Stf - Pon 14 Paź, 2013 No to zle zalozenie. Bo zarowno ivan jak i wower bardzo dobrze ogarniaja tylko przyzwyczaili sie do wpp. Gdyby respektowac niepisane zasady zachowania sie podczas prawdziwego wyscigu to Piotrek zbyt mocno przycial nie uwzgledniajac tych obok a Wower przestrzelil hamowanie nieco. Wowczas 50/50 podanie rak i idziemy w swoja strone. Typowy RA. Tutaj jednak organizatorzy przed impreza dokladnie zarysowali ten sposob wyprzedzania i zakazali. Wiec Wowera wina i tyle.pum - Pon 14 Paź, 2013 i stefan zakończył ekspercką dyskusję... ehhJanusz - Pon 14 Paź, 2013 dziekuje, dobranoc
ps. w sumie szkoda ze tak daleko ten ułensz i ze opon nie mam bo bym sie przejechał na jakis trening Kamill - Pon 14 Paź, 2013 A jastrzab masz blizej ? Za 2 tygi lecimy z kenetem i A...arssss - Pon 14 Paź, 2013 Stf, no ja tu bardziej pilem do tych hond niz do sytuacji bmw vs mors. Wydaje mi sie,ze jakies wymagania czasowe powinny byc. Bo tak to wygrywam w totka kupuje LFA wbijam na RR i sadze na pierwszym zakrecie w Twoje BMW,bo spanikowalem . Moze zamiast top 10 to albo maksymalny czas okrazenia w stosunku do najlepszego czasu. Czyli np best jest 1:44 a limit 2:08. Albo z automatu ilestam ostatnich aut nie moze wziac udzialu. I wtedy dopuszczamy wyprzedzanie w winkach i mamy serio Real Race.Janusz - Pon 14 Paź, 2013
Cytat:
Stf, no ja tu bardziej pilem do tych hond niz do sytuacji bmw vs mors. Wydaje mi sie,ze jakies wymagania czasowe powinny byc. Bo tak to wygrywam w totka kupuje LFA wbijam na RR i sadze na pierwszym zakrecie w Twoje BMW,bo spanikowalem . Moze zamiast top 10 to albo maksymalny czas okrazenia w stosunku do najlepszego czasu. Czyli np best jest 1:44 a limit 2:08. Albo z automatu ilestam ostatnich aut nie moze wziac udzialu. I wtedy dopuszczamy wyprzedzanie w winkach i mamy serio Real Race.
ziom, ale tu sie spotkały właśnie dwie takie osoby które upalają juz któryś rok z rzędu... a nie pierwszy raz fury maja szybkie i sa zazwyczaj wysoko, wiec we wszystkich Twoich wytycznych sie zakwalifikują
STF wszystko wyjasnił w jednym poście, na ch.uj drążyc temat ??Stf - Pon 14 Paź, 2013 To zle zalozenie. Niektorzy maja budzet na lfa ale bawia sie w wpp bo wiedza ze zeby dobry czas zrobic to slicki nowe, testy itd. Dla wielu osob wpp to granicznie spiety budzet z wpalta wlasna 50% +. Wst przy tym i tptd to pewnie 1/5 kosztow wiec... Nigdy nie bedzie happy end. Zrownowazyc to w glowie sobie nalezy i tyle.
Janusz sorry ale wower napiesza w wpp i jest b.szybki. Ja pisze o zachowaniu 2 aut obok siebie w przypadku dohamowania do winkla. W zawodach profi uwzglednia sie sasiada. Nie mozna przyciac od tak sobie. Dodatkowo Wower przestrzelil nieco ale fdyby nie bylo przycinki... moze "udaloby sie tym razem". Nie ma co gdybac. Startujemy amatorsko liczymy sie z konkurencja nawet typu Michal Wisniewski wiec startujac bierzemy to na klate.arssss - Pon 14 Paź, 2013 dobra dobra,tak mecze zebym w przyszlym roku mogl powiedziec,ze nie jade RR bo ax jest za wolny i sie nie lapie,a nie,ze jestem cipką i sie boje przy czym podkreslam,ze mi tu bardziej o te type Ry z uleza chodzilo niz o raste i bmw. Ale racja to jest wyscig trzeba liczyc sie z tym,ze moze ktos w Ciebie jebnac.Janusz - Pon 14 Paź, 2013
Stf napisał/a:
Janusz sorry ale wower napiesza w wpp i jest b.szybki. Ja pisze o zachowaniu 2 aut obok siebie w przypadku dohamowania do winkla.
eeee, chyba sie nie zrozumielismy, ja tylko obalałem teorie arsss o czasach minimalnych itp w zadnym momencie nie powiedziałem ze którys z kierowców nie ogarnia.... poprostu tor jest tor i tyle. Wyjasniłes co i jak z sadami wiec nie trzeba juz dłuzej sie w tym babrac...kosmita - Pon 14 Paź, 2013 Co to za BMW tego wowera ?pum - Pon 14 Paź, 2013 ale srebrny typer r który przypieprzył w Rastę o ile pamiętam to jakieś top5 generalki jak evki z kielc przyjeżdżały Janusz - Pon 14 Paź, 2013 czyli wszystko jasne rasta zawsze sie wpier.doli komuś szybszemu pod koła arssss - Pon 14 Paź, 2013 czyli rasty mors sciaga na siebie topowe fury pum - Pon 14 Paź, 2013 o to to... rasta - Pon 14 Paź, 2013 Taka sytuacja, to co pisze STF to 100% racji. w takiej zabawie trzeba mieć oczy naokoło gowy cały czas. Ja mogłem pojechać innym torem, on mógl nie iść o życie za Ivanem. Ręce sobie podaliśmy, pretensji nie było. Bardziej wkurzyło mnie to, że zdarzenie miało miejsce na samym poczatku, a warunki się zrobiły i była szansa na zrobienie dobrego czasu czego przykładem jest Alex i Kamil.
A co do bezpieczeństwa, nie bez powodu mam pełną klatkę na pokładzie.