To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

MotorSport - Rajd Szwecji 2007

CHRZANEK - Pon 12 Lut, 2007

Marku nie przejmuj się ja "upalam" bo sprawia mi to przyjemność, dostarcza adrenaliny itp.
Co do wieku to ja bym się tym nie przejmował, na naszym "polskim" podwórku nie ma to takiego znaczenia.
Ale faktem jest ze żeby z tego sportu żyć to trzeba niestety zaczynać bardzo bardzo wcześnie.
O kurde przypomniał mi sie jeszcze jeden przykład - R.Kubica.
Gdyby był o te 5 lat starszy obawiam się że pomimo kunsztu i nadprzecietnych umiejetności nie przebił by sie do F1, ale na szczęście młodziak z niego ;-)

Marek23 - Pon 12 Lut, 2007

Zartuje oczywiscie... Ale chce raz w zyciu pojechac co najmniej PZMot, zeby zobaczyc czy cos potrafie, czy to tylko marzenia. Mialem kontakt z ilomas tam licencjonowanymi kierowcami i kazdego, o ile nie zawsze, to przynajmniej raz zlalem. A sprzet mieli lepszy. Wiadomo, ze Loeb ze mnie nie jest, ale czasem jak widze onboarda i widze jak koles jedzie, to mam zalamke
CHRZANEK - Pon 12 Lut, 2007

Ja papiery mam (equipment sie pożyczy ;-) ) - bierz mnie na umysłowego ;-) i dajemy czadu. Jezeli chodzi o rajdy w kotlinie kłodzkiej mogę zagwarantować bezpłatne lokum.
Marek23 - Pon 12 Lut, 2007

Spoko pomysle... Te lato w rally sprintach, bo jezdze rowno i pewnie. Ale jeszcze bym troche pocwiczyl, zeby te bezpeiczne tempo bylo szybsze. Debiut i od razu wygrany rajd to jest lans i szansa na sponsorow. Ale luz, na razie to dalekie plany...
CHRZANEK - Pon 12 Lut, 2007

Marku rozumiem że nie masz jeszcze licencji, a nie myślałeś żeby przed pierwszym ewentualnym PZMotem kontrolnie smyrnąc w jednym wyścigu górskim???
To zadna ujma a jednak jest dużo taniej niz Pzm.
Ja tez kiedyś chciałem bardzo spróbować i wybór padł na rallycross, ale to niestety niewiele ma wspólnego z rajdami...

106 - Pon 12 Lut, 2007

CHRZANEK napisał/a:
Marku rozumiem że nie masz jeszcze licencji, a nie myślałeś żeby przed pierwszym ewentualnym PZMotem kontrolnie smyrnąc w jednym wyścigu górskim???
To zadna ujma a jednak jest dużo taniej niz Pzm.

mysle ze nie ma sie co az tak rozdrabniac. tym bardziej jak marek pisze, ze min
jeden raz.... nie ma sie co obawiac :) rozsadny pilot, solidnie przygotowane nawet
nie topowe auto - bez przypalu i jestem wiecej niz przekonany ze wynik bedzie.
w gorach jeszcze nigdy nie jechalem, ale znajomi z gor mowia ze zamiast 2
wyscigow woleli by 1 ppzm pojechac.. bo w gorach jak sie kierowca dopiero
rozkreca to juz trzeba hamowac i konczyc :/

Marek23 - Pon 12 Lut, 2007

Ale ja wlasnie tak licencje zrobie... Wyscigowa na jakims tam szkoleniu,itd potem jade jeden gorski i juz odbieram rajdowa. Nie chce mi sie za bardzo kjsow jechac. A gorski wyscig to taki rally sprint, tylko ze pod gorke i w cholere liczy sie sprzet, bardziej niz w rajdach.
Dzieki 106 za ciple slowa, ale kurna zeby sie nie okazalo,ze mi sie tylko wydaje. Oes to jednka inna bajka, choc troche trenowalem w takich warunkach... Wcale bym nie musial jechac clio, styklo by mi saxo, takie wkurzone saxo, albo astra(tanio) i trudny oes. Z reszta jak kiedys bede tak daleko to Cie zasypie setka pytan...

106 - Pon 12 Lut, 2007

jak bedziesz robil wyscigowa licencje to nie przyznawaj sie ze to tylko krok do
rajdowej bo troche krzywo na to patrza /kumpel i zona tak robili w kielcach,
ale sprawa jest bardzo kompaktowa - 600 pln 2 dni + badania + wyrobienie
licencji /chyba 450 pln/.... i jeeeeedzieszzzz/ :D

OS a sprint to tak jak piszesz dwa rozne swiaty i juz potwierdzilo sie ze wybitni
w KJSach nie koniecznie sa wybitni na odcinku... ale jak tylko dobrze sie czujesz
za kierownica.. i sam widzisz co mozna zrobic jeszcze lepiej to nie ma bata
ze bedzie zle :D

Marek23 - Pon 12 Lut, 2007

Wiem, juz mi mowiono,ze nie mam sie co chwalic...dzieki ziom. Na pewno na oesie trzeba jechac agresywniej, wiecej lewej i szukac przyczepnosci,nie zawsze idealny tor jazdy, bo wiedziesz na piach dla przykladu i po Tobie. Z reszta zrob temat roznica kjs\rally sprint a oes, roznica w technice jazdy...chetnie bym sam sie cos dowiedzial.
106 - Pon 12 Lut, 2007

Marek23 napisał/a:
Na pewno na oesie trzeba jechac agresywniej, wiecej lewej i szukac przyczepnosci,nie zawsze idealny tor jazdy, bo wiedziesz na piach dla przykladu i po Tobie.

na zegarze konczy sie odliczanie i cala mistrzowska taktyka zostaje na starcie ;)

CHRZANEK - Wto 13 Lut, 2007

Pozwólcie ze dodam swoje 0,03Pln
W wyścigach górskich GSMP nie trzeba mieć licencji WT (Wyscigowo torowej) tylko wystarczy licencja K (Krajowa) ta sama która pozwala startować w PZM i być pilotem w RSMP.
Licencja WT upoważnia do startów na torach "zamknietych" czyli wyścigi płaskie (sprint i długi dystans, oraz rallycross).
Wiec IMO nie ma sie co szczypac i płacić 2x tylko robic licencję K i już.
Regulamin w GSMP jest podobny jak w rajdach, mozna auto troszke odelżyć poprzez zdjęcie płyty pod silnikiem i nie wozenie dwóch zapasów ;-)

106 - Wto 13 Lut, 2007

tak tylko my chyba patrzylismy na to z odwrotnej strony, ze z WT mozna jedzic
w GSMP i latwo przekonwertowac sie na K do PPZM. czas potrzebny na zdobycie
WT jest znacznie krotszy niz na K... i w sumie to koszty tez sa nizsze.

CHRZANEK - Wto 13 Lut, 2007

No czas to tak na pewno - tu jest jeden weekend, a tu trzeba "uciułać" chyba 6 KJSów.
Jest róznica, ale jak jest z konwersja z WT na K to nie mam pojęcia, ale chyba nic za darmo ;-)

Marek23 - Wto 13 Lut, 2007

106 napisał/a:
na zegarze konczy sie odliczanie i cala mistrzowska taktyka zostaje na starcie ;)


Hehe i trzeba isc na zywiol... Nie, no choc raz musze pojechac i dojechac(do mety)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group