To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

Techniczne - KM vs NM

PiTT - Pią 16 Mar, 2007

dobra nie ma co rozwijac tej rozmowy, jak wiem ze nowoczesny klekot o takiej samej mocy jak benzyna wciaga go na trasie (120-200) i pozamiatane
benzyna jest fajna, ale polecam się kiedyś przejechac mocnym dieslem
oczywiscie nie mowie o 300KM benzyniakach bo wiadomo że to zamiata jak chce

Anonymous - Pią 16 Mar, 2007

mikson napisał/a:
http://www.hondapl.org/technika/momobrvsmoc/momobrvsmoc.html

[ Dodano: Pią 16 Mar, 2007 ]


kuba tu jest wszystko myśle że ten link trza gdzies umiescic

dzik - Pią 16 Mar, 2007

W tym momencie należy wspomnieć ze bardziej interesuje nas moc średnia w interesujących obrotach niż max.
Są silniki które moga mieć w takim zakresie moc prawie stała i wtedy średnia jest bliska max. Najcześciej to silniki doładowane przy małych sprezarkach.

Moment max - co nam mowi? Moment w skrócie mowi nam o ilości energii z jednego cyklu pracy silnika, im wiecej jeden obrót wału daje ten energii tym moment większy.
W silniku wolnossącym to najczęsciej optymalne napełnianiei często najwyższa sprawność. W silniku turbo sprawa sie komplikuje.
Moment max najczęściej pojawia sie przy obrotach kiedy pojawia się pełne doładowanie.

Moment na kołach odpowiada za przyspieszenie, wiec fani momentu zaczynają się cieszyć
Co przyspieszy lepiej, 400Nm przy 2000rpm czy 200Nm przy 7000rpm?

Jedziemy 50km/h. Musimy mieć skrzynię biegów aby dopasować obroty silnika do obrotów koła.
Koła maja powiedzmy 20", całe koła razem z oponą, nie same felgi.
Obwód = (pi)(fi). Czyli PI razy średnica.
3,14*20"=62,8 w przybliżeniu 1,59m

50km/h to 13,88m/s to 8,72 obrotów koła na sekunde, czyli 523rpm koła.

Dobieramy idealny bieg, który da przełożenie odpowiednie. Trzeba zmniejszyć obroty silnika, a przekładnia zmienia moment, na kołach uzskamy
1529Nm.

Drugi silnik wymaga innego przełożenia, przełożenie bedzie musiało zmniejszyć obroty nie 3,82 a 13,38x co da moment i z 200Nm na kołach robi się
2676Nm.

Drugi silnik przyspieszy 1,75x lepiej!

Mniejszy moment dał wiekszy moment na kołach i większe przyspieszenie, to wina przełożeń.

A policzmy jaka moc wyjdzie z takiego momentu:
moc = moment*obroty/7100
400*2000/7100 = 112KM.
200*7000/7100 = 197KM.

I teraz najdziwniejsze, 197/112 = 1.75

Czyli 75% mocy dało 75% wiecej momentu na kołach i 75% więcej przyspieszenia.

------------------------

To są wyłącznie moje przemyślenia, jeśli ktoś widzi bląd bardzo chetnie go wysłucham i nauczę się czegoś nowego.

Jakarti - Pią 16 Mar, 2007

dziekuje - proponuje wydzielic i przykleic.
Anonymous - Pią 16 Mar, 2007

hej dzik skąd ci to wyszło??

Dobieramy idealny bieg, który da przełożenie odpowiednie. Trzeba zmniejszyć obroty silnika, a przekładnia zmienia moment, na kołach uzskamy
1529Nm.

Drugi silnik wymaga innego przełożenia, przełożenie bedzie musiało zmniejszyć obroty nie 3,82 a 13,38x co da moment i z 200Nm na kołach robi się
2676Nm.

jak z obrotów przeszedłes na moment??

dzik - Pią 16 Mar, 2007

Mamy dwa przelozenia, rozne dla obu silnikow. Jedno redukuje obroty 3,82x drugie 13,38x.
Przekladnie zmieniaja moment obroty, mocy nie.
Przekladnia zmniejszajaca obroty 2x zwiekszy moment 2x.

Mnoze moment razy przelozenie i mam moment na kolach.

mi - Pią 16 Mar, 2007

ach, dziku, jaki Ty mądry... Chyba Cię kocham...
Anonymous - Pią 16 Mar, 2007

a skąd pobrałeś przełożenia dziku??
dzik - Pią 16 Mar, 2007

Zalozylem ze jedziemy 50km/h przy podanym obwodzie kola obliczylem obroty kola.
Przelozenia sa dobrane tak by przy 2000rpm pierwszego silnika byly zadane 523rpm kola i tak samo dla silnika drugiego i jego 7000rpm.
Aby przy 2000rpm silnika miec 523rpm kola trzeba zastosowac przelozenie 3,82

To nie sa przelozenia biegow lub glowne a efekt obu. Nie wnikam ile przekladni jest na drodze a jedynie ile daje wynik wszystkich.

Anonymous - Pią 16 Mar, 2007

ok wszystko jasne..myślałem że jakoś tu wtrąciłes przełożenia ale skrzynki i węszyłem pomyłki...zrozumiałem i zgadzam się...good job dziku :564:

tylko że w tych oliczeniach wogule nie uwzględniasz sprawności co zrozumiałe i wtedy już stosunek niebyłby 1,75

tak czy siak wniosek z tego taki że diesel musi miec wyższa sprawnośc skoro tą różnice zmniejsza z tych 1,75 do kilku procent
generalnie to by sie zgadzalo bo dieselki są wytwarzane przy duzo bardziej rygorystycznych normach jakosciowych i na pewno na sprawnosci zyskują ale nie tyle...gdzies po drodze cos jeszcze trza uwzględnic..ale co??

dzik - Pią 16 Mar, 2007

sosna8 napisał/a:

tylko że w tych oliczeniach wogule nie uwzględniasz sprawności co zrozumiałe i wtedy już stosunek niebyłby 1,75

tak czy siak wniosek z tego taki że diesel musi miec wyższa sprawnośc skoro tą różnice zmniejsza z tych 1,75 do kilku procent
generalnie to by sie zgadzalo bo dieselki są wytwarzane przy duzo bardziej rygorystycznych normach jakosciowych i na pewno na sprawnosci zyskują ale nie tyle...gdzies po drodze cos jeszcze trza uwzględnic..ale co??


Nie uwzgledniam jedynie strat w napedzie. Ale sprawnosc gdzie mam uwzgledniac?
Sprawnosc to cecha silnika a po jej odliczeniu mamy juz dane typu moc.
Sprawnosc to raczej ilosc paliwa na ilosc energii, w dieslu lepsza owszem, ale co do osiagow to nie ma przelozenia.

Jest jeden haczyk, ale to dla uwaznych :)

Anonymous - Pią 16 Mar, 2007

nie no jak... sprawnośc elementów mechnicznych jest ważna...od tego zależy ile pracy musi wykonac silnik aby dostarczyc określonej energii kinetycznej

Możesz wziąsc mocny silnik ale jak jest niska sprawnośc to ci da mało energii bo pojawia sie straty na ciepło, hałas itp itd

dzik - Pią 16 Mar, 2007

Czyli mowimy o stratach w napedzie, pomiedzy silnikiem a kolami.
Straty te nie zaleza czy jest to silnik benzynowy czy diesel przeciez.
Moj przyklad wogole nie mowi czy to diesel czy benzyna. Nie wazne co spalasz w komorach, wazne co masz na wale.
Sposob wytwarzania silnika nie wplywa tez na straty w napedzie, bo niby jak?

Sprawnosc samego silnika nas nie interesuje, producent podaje moc na wale a nie kalorycznosc spalanego paliwa/s

Anonymous - Sob 17 Mar, 2007

Rozumiem teraz , jak ważna jest moc w stosunku do momentu. Natomiast mi chodziło o bardziej klarowna, Łopatologiczna metodę wytłumaczenia kiedy działa moc a kiedy moment , w czasie przyspieszania. Widać spałem na fizyce..... albo kreciłem śrubkami w garażu, już nie pamietam.
dzik - Sob 17 Mar, 2007

sosna8 napisał/a:

Powtarzam i zdania nie zmienie że benzyniak podyma diesla zawsze (jeśli mocowo są podobne) - kwestia biegu i obrotów


Sosna, troche skrocilem cytat. Ale nie zgadzam sie.

Po pierwsze, DIESLE MAJA NIZSZY MOMENT OD BENZYNY.

To jest fakt i juz, bledem jest porownywanie wolnossacej benzyny do doladowanego diesla.
Diesel o pojemnosci 1.9 ma moment 139nM i daleko mu do 100 z litra w benzynie.
Doladowane benzyny moga miec i czasami maja wiekszy moment niz sie sni w tdi.
Dlugo nie trzeba szukac by znalezc turbo benzyny o momencie 500nM w 2.0
Sama wartosc max nic tu tez nie wnosi.

Jak w F1 byly dopuszczone silniki turbo to z pojemnosci 1.5 przekraczali 1300KM, chce to zobaczyc w dieslu.

Co do osiagow diesel vs benzyna o tej samej mocy to nie zgadzam sie, nie ma definicji co lepsze.

Silnik doladowany bedzie mial przewage nad NA, jak postawisz 140 z 1.9tdi i 140 z benzyny to tdi bedzie szybsze, powod: male turbo w tdi da wyzsza srednia moc.
Wiec niestety, ale czesto ta sama moc w dieslu moze byc szybsza.
Roznica sie zmniejsza wraz ze wzrostem mocy z litra, im wieksze turbo tym wykres bardziej stromy i srednia moc spada.

Ale nie mozna nigdy powiedziec ze jakis samochod jest szybszy bo ma wyzszy moment, to nie jest przyczyna. Szczegolnie ze 90% i tak patrzy na wartosc max a ta nie mowi juz prawie nic.

[ Dodano: Sob 17 Mar, 2007 ]
lagadula napisał/a:
Rozumiem teraz , jak ważna jest moc w stosunku do momentu. Natomiast mi chodziło o bardziej klarowna, Łopatologiczna metodę wytłumaczenia kiedy działa moc a kiedy moment , w czasie przyspieszania. Widać spałem na fizyce..... albo kreciłem śrubkami w garażu, już nie pamietam.


Nie przeczytales tego co napisalem, momentu nie mozna oddzielac od mocy.
Dalej nie rozumiesz ze jak chcesz wiecej ukochanego momentu to zawsze bedziesz mial wiecej mocy. Zapomnij o warotsciach max.
Te wartosci za zawsze razem, nie mozna ich oddzielic i nigdy nie dziala jedna a raz druga.
Moment na silniku to wartosc pomocnicza i tyle. Moc jest wazniejsza.

moment NA KOLACH odpowiada za przyspieszenie, a on bierze sie z MOCY na silniku

Moment jest wartoscia mniej mowiaca od mocy i tyle.
To marketing sprzedawcow wciskajacych diesle.
Wciskaja tez bzdury ze diesle sa bardziej elsatyczne od benzyny, bzdura.

P.S. Kilka srubek tez mi sie udalo przykrecic a na fizyce bylem.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group