To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

ICE - In Car Entertainment - Głośniki 6x9

mi - Wto 12 Lut, 2008

mikson napisał/a:
paczkę pieluch

ufff, nie tylko ja się moczę ;D

sub wcale nie musi być ustawiony tak, że robi bum bum w promieniu 2 km, da się go ładnie zestroić z resztą kanałów i będzie uzupełniał brakujące pasmo, na dodatek do normalnego słuchania 8" w zupełności starcza, więc - przy rozsądnym wyborze głośnika - nie będzie do tego potrzebna duża skrzynia. Nie zmienia to oczywiście faktu, że sub jest nieco upierdliwy, ale i głośniki w półce przeszkadzają nieco...

Maciusiowy - Wto 12 Lut, 2008

Szukałem, szukałem i chyba znalazałem...ogólnie spory problem znaleźć jakiś fajny zestaw odseparowany z głośnikiem 10cm (jak w saxo...bo chyba taki tam jest o ile się nie mylę). Co Wy na to:

http://www.allegro.pl/ite...brzmienie_.html

opis debilny...ale w sumie, przecież w aucie liczy się brzmienie hehehe :rotfl:

Anonymous - Wto 12 Lut, 2008

jezeli chcesz wydac 333pln i nie miec basu a wydac 500 na decade i miec go wystarczajace to twoj wybor
CHRZANEK - Wto 12 Lut, 2008

W saxo masz glośniki 13cm z przodu.
10cm masz z tylu - w boczkach :D :D :D

Maciusiowy - Wto 12 Lut, 2008

Jeśli 13cm...to ilość możliwości się zwiększa....dzięki wielkie :]
CHRZANEK - Wto 12 Lut, 2008

Maciusiowy: z tą ilością mozliwości to nie ma co szaleć - zwróć uwagę na glębokość glosników.

A jak chcesz żeby brzmienie bylo "soft" to oprócz wygluszenia drzwi pomyśl o pierścieniach z MDF'u pod glosnik (Michal tak mial u siebie w VTS i podobno bylo git)

mi - Wto 12 Lut, 2008

pierścienie z mdf kosztują niewiele więcej niż z plastiku, więc to chyba oczywiste, tłumienie drzwi - jak uważasz (w zasadzie - ile uważasz, bo choć troszkę wypada wytłumić), 13 zagra całkiem miło i możesz śmiało kupić coś odseparowanego i cieszyć się z miłego brzmienia, ale bądź świadom, że subbasu nie zaznasz, niczego poniżej kickbasem w zasadzie... Mimo to - zdecydowanie polecam taką opcję, jeśli zacznie Ci brakować czegoś - zaczniesz kombinować; teraz - inwestuj w drzwi
CHRZANEK - Wto 12 Lut, 2008

mikson i mi: bo widze że macie jakąs wiedze w tym temacie -

Ile waży wygluszenie drzwi do 106 ??
Wiem że z punktu widzenia audiofila pytanie jest bezsensowne, ale ja zwracam uwagę na inne rzeczy a przyjemne granie chciabym mieć "przy okazji".

I jeszcze jedno (mialo być o 6x9 a gadamy już o samym przodzie :D :D :D )

Mówiąc o odseparowanym przodzie to mówimy o zestawie na zwrotnicy , czy tylko z oddzielnym tweeterem ?

Jeżeli na zwrotnicy to gdzie sie ja wtedy instaluje ??
- gdzieś pod dechą i prowadzi pare kabla do drzwi i druga do slupka
czy
-w drzwiach a kabel do tweetera sie puszcza zwrotnie ??

Nie znam się i chetnie poszerze swoja wiedzę :D

mi - Wto 12 Lut, 2008

wygłuszenie waży tyle, ile włożysz :rotfl:
Tak mniej więcej 5 - 20kg za parę, u mnie w autobusie jakieś 12 jeśli się nie mylę, a drzwi są krótsze.
Odseparowany to osobno woofer, osobno tweeter, jeśli jest zwrotnica - lepiej, ale nie jest to niezbędne dla nazwania głośników odseparowanymi. Zakłada się ją (zwrotnicę) gdzie pasuje w sumie, nie ma to większego znaczenia, ma się jakoś trzymać i nie hałasować na dziurach, a jeśli - przy okazji - unikniemy większych wibracji - będzie super.
Teoretycznie im bliżej radia / pieca jest tym lepiej (na dłuższym odcinku bi-wiring jest), ale to teoria, niesłyszalna sprawa zupełnie...

CHRZANEK - Wto 12 Lut, 2008

mi napisał/a:
Tak mniej więcej 5 - 20kg

Spory rozrzut ;)
Myslalem że 5Kg na drzwi to max :D
Ciężkie to ...

KonradMK - Wto 12 Lut, 2008

dobra, japa bo nic mądrego nie wymyślicie :D

miałem kiedyś dobre audio a wyglądało to tak:

Zestaw Hertz tweetery+średniaki w drzwiach + zwrotnice , tył JBL średniaki + tuba + wzmak 4-kanałowy Magnat zmostkowany na tubę (też Magnat w zestawie). Głośniki grały z radia bo to w zupełności wystarczy jeśli masz przynajmniej 4x35W. Dlaczego tuba w bagażniku? Bo bas musi się rozejść żeby fala uderzeniowa nabrała rozpędu zanim kopnie cię z półobortu w łeb w rytm murzyńskich tamtamów z Compton. Sub pod dupą albo w desce rozdzielczej (wtf?) to wymysł cinquecentowców którzy nie mają w aucie miejsca żeby bąka puścić. Wymysły typu trzydrożne głośniki imitujące naturę poprzez pierdzenie na cienkich kablach z magnesem grubości plastra słoniny to też szajs jest. Ogólnie najlepsze brzmienie dają papierowe membrany, tylko są niezbyt trwałe i trzeba na nie uważać.

jestem starej daty i audio musi napieprzać pod deklem.

Bart - Wto 12 Lut, 2008

coś nieteges ten zestaw, przednie głośniki lepiej jakby ze wzmacniacza były napędzane :ble:

ja mam taki zestaw w samochodzie i jestem bardzo zadowolony:

radio napędza głośniki w tylnych boczkach - właściwie nikomu do szczęścia nie są potrzebne, ale niechciało mi się ich wyciągać ;D

a 4 kanałowy wzmacniacz napędza:
z przodu dwudrożne odseparowane głośniki ze zwrotnicami 16.5cm plus tweetery w osłonach lusterek,
z tyłu subwoofer (w zamkniętej skrzyni) w bagażniku na zmostkowanych tylnych kanałach.

Wszystko pięknie zestrojone, dobra scena, efekt stereo. Wada tego rozwiązania to waga - w sumie jakieś 25-35kg przybyło :faja:



edit: taki zestaw grający jak ten mój skompletujesz już za 1000-1500zł (bez radia) bazując na dość przyzwoitych markowych komponentach i nie ma wuja, żeby jakieś 6x9 na tylnej półce zagrały ze zbliżoną jakością.

Anonymous - Wto 12 Lut, 2008

kondziu ja wożę dziecko i żonę samochodem i dla mnie murzyński bass który wygina blachy w samochodzie mnie nie podnieca, mój sub pod dupa wystarcza i daje lepszy i głębszy bas niż niejedne głośniki zamontowane w drzwiach , i nie zabiera cennego miejsca w bagażniku,
więc każdy lubi co ma :) może już wyrosłem z murzyńskiego dudnienia w kierunku słuchania muzyki widać chyba to prawda bo emeryci nie mają subów zmostkowanych w bagażniku :)
a co do membran papierowych to różnice usłyszysz ale w domu a nie w aucie , dla mnie ładowanie większej kasy np. powyżej 2tysi w cały system audio w auto to strata kasy, wolę te pieniądze przeznaczyć na np wmacniacz rotela który w domu da mi milion razy więcej przyjemności ze słuchania, ale powracając do tematu to dalej twierdze że sub nie jest najważniejszym elementem systemu i tu będę obstawał przy tym,

a co do decade to najpierw posłuchajcie jak grają i potem się wypowiadajcie :) ja słyszałem jak grają i nie wierzyłem że koleś nie ma suba w bagażniku, i faktycznie nie znalazłem, oczywiści nie wytworzą takiego ciśnienia jak sub

Michał - Wto 12 Lut, 2008

ciekawe cieakwe
hmmmm, musze o tych decade poczytać , zawsze byłem przekonany ze 6x9 to tylko bucum bucum. Ale jak mikson tak broni ich ...
ps. mnie podnieca murzyński bas
ps2. kondziu, twoj sprzet nie grał tylko napierdalał.u ciebie była metda " huj z jakośćią, idziemy w głośność " :D

KonradMK - Wto 12 Lut, 2008

Michał napisał/a:
ciekawe cieakwe
hmmmm, musze o tych decade poczytać , zawsze byłem przekonany ze 6x9 to tylko bucum bucum. Ale jak mikson tak broni ich ...
ps. mnie podnieca murzyński bas
ps2. kondziu, twoj sprzet nie grał tylko leci sobie .u ciebie była metda " huj z jakośćią, idziemy w głośność " :D


nie pierdol, sprzęt był pierwsza klasa, na dobrych kablach itd tylko po prostu był źle zestrojony bo ja wtedy lubiłem ciśnienie w uszach ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group