To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

HH.ORG na Torze - Yaris T-Sport vs Mercedes C Sportcoupe CDI

anjas - Sob 01 Kwi, 2006
Temat postu: Yaris T-Sport vs Mercedes C Sportcoupe CDI
Wybrałem się dzisiaj wieczorem Yarisem na myjkę. Wracając błyszczącym jak psu jajka samochodem postanowiłem jeszcze trochę go osuszyć i poleciałem Alejami Jerozolimskimi z Pruszkowa w stronę Warszawy. Stanąłem na światłach, a za mną na ostrej kurwie podjechał Mesio C Sportcoupe CDI, czarny, błyszczący jak mój yarisek. Stanął na pasie obok i zobaczyłem za kierownicą młodego kolesia, z boku jakąś laseczkę a z tyłu jeszcze dwie osoby - pełna ekipa lansowników. Blond laseczka popatrzyła na mnie z pobłażliwym uśmiechem, koleś z tyłu też i tym mnie kurde sprowokowali. Postanowiłem nauczyć towarzystwo szacunku dla Yarisa :D

Z nerwowym wyczekiwaniem patrzyłem na światła, zapaliło się zielone, ruszyłem dość ostro, ale koleś z mesia wyraźnie mnie zlekceważył, ruszył dośc spokojnie, więc ja też zwolniłem. Nagle widzę w lusterku, że mesio przysiada na dupie i zaczyna ostro zapinać. Nie czekając długo ja też depnąłem i przyspieszając do 120, może 140 odszedłem mu na kilka długości. Przed nami zapaliło się kolejne czerwone światło, z ostrym hamowaniem zatrzymałem się na nim, a koleś z mesia znów stanął obok. Laska znów spojrzała, tym razem mniej pobłażliwie :) . Kolesie patrzyli przed siebie, żaden się nie spojrzał na bok. Wypatrywali zielonego.

I nadeszła kolejna wyczekiwana zmiana na zielone, ruszyłem spokojnie, koleś z mesia też. Po chwili historia się powtórzyła - widzę, że mesio ostro przysiada na dupie i próbuje mnie wyprzedzić, więc ja znów pedał w podłogę i znów mocno odchodzę. Widać mocno nadepnąłem nadętemu kolesiowi na odcisk, bo próbował za wszelką cenę mnie dojść, ale bezskutecznie. Odchodziłem mu na każdym biegu. Mrugnąłem mu nawet awariami, ale nie odpowiedział - duma chyba nie pozwoliła :D

Na światłach przed Blue City zastał nas korek, i znów towarzycho zatrzymało się koło mnie - tym razem popatrzyli ze szczerymi uśmiechami, więc ja też się uśmiechnąłem. Ich pas pojechał szybciej, a ja zawróciłem.

Wiem, że taki mesio to nie przeciwnik - szczególnie z czterema osobami na pokładzie, ale postanowiłem opisać killa, bo historia bardzo mi się spodobała. Kolesiom się wydawało, że zmasakrują małe pudełeczko na zakupy, ale niestety pudełeczko zmasakrowało ich :)

Vlodarsky - Nie 02 Kwi, 2006

2,2 CDI ?? gratki :569:
nox - Nie 02 Kwi, 2006

ja mialem cos podobnego za dawnych czasow jak fiesta jeszcze jeździła :) gość wtedy nowa corolla tjuning power podjechal na swiatla i patrzyl z pozalowaniem na stara fieste ktora mu się rozpadala w oczach ,niewiem czy w ten sposob chcial siebie podbudowac czy co ale zaczol przegazowywac .On i jego pozal sie boze blondi cieszyli sie jak na gwiazdke .No i zielone... ruszyl ostro my troche delikatniej bo faktycznie przeguby sie rozpadaly:) na 2 ogien i gosc na drugich swiatlach juz niestanol obok tylko jakos tak dziwnie daleko :P
Peter - Nie 02 Kwi, 2006

hehe nox musimy sie kiedys ustawic w katowicach bo z checia luknalbym Twoje autko
Anonymous - Nie 02 Kwi, 2006

anjas gratki

jerozolimskie masz opanowane perfecto :)

anjas - Nie 02 Kwi, 2006

Vlodarsky napisał/a:
2,2 CDI ?? gratki :569:


No właśnie nie mam pewności, ale wydaje mi się że tak. On też nie jest za szybki, a był dodatkowo załadowany 4 osobami.
Ale mam wrażenie, że gdyby był pusty, to też by zebrał łomot.
Z tego co wiem, to do setki ma koło 10 sekund, więc bez rewelacji :diabel:

Anonymous - Nie 02 Kwi, 2006

Killować lanserów - to hasło tygodnia.

Gratuluje :)

Vlodarsky - Nie 02 Kwi, 2006

hej obrażacie mnie i mój lansowóz :(
Anonymous - Nie 02 Kwi, 2006

Vlodarsky napisał/a:
hej obrażacie mnie i mój lansowóz :(


Twój jest lans&bounce :D



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group