k-mart - Śro 26 Kwi, 2006 Temat postu: kolektor zasysajacy, trabki itd... Co dokladnie daja, kiedy warto i jakie mody trzeba przeprowadzic przy kolektorze zasysajacym i czy jest sens robienia takiego czegos w samochodach z wtryskiem czy tylko przy gaznikach?? n.p. w tej R5 jest wtrysk, bo to silnik z 2.0 16v z williego 
nox - Śro 26 Kwi, 2006 warto zawsze  mozna dać je zarowno do wtryskowego jak i gaźnikowe silnika kolektor ssący musisz mieć nowy pod nieg bo wtedy masz poprostu 4 przepustnice na kazdy cylinder po jednej, z racji ze to taki mały hardcor juz z trabkami warto zapodać ostrzejszy wałek polepszyć wydech itp takie standardowe modyfikacje ale dzwięk po trąbkach to jest to 
saxorulez - Śro 26 Kwi, 2006 trąbki niszcza dół tzn nie masz mocy i momentu na niskich i średnich obrotach ale masz za to na góórze ") wiąże się to z wymianą wałków na jakieś hardcory po to aby zapodawały dużo powietrza - ale przy tych hardcorach wałkach trzeba wymienić sprężynki i popychacze - czasami także zawory oraz tłoki na takie z nacieciami na zawory. Trąbki robią mega hałas - bo najnormalniej w świecie bezposrednio słychać eksplozje w silniku także do codziennej jazdy odradzam trąbeczki.. jest za to inne rozwiazanie nazywane kolektorem skrzynkowym - czyli instalujesz trąbki (bez przepustnic) obudowujesz skrzynią o odpowiedniej objętosci i montujesz do tego jedną przepustnicę.. ciszej a efekt podobny i zachowujesz więcej dołu i średnich obrotów..
no i wydech lużny mile widziany.. nox - Śro 26 Kwi, 2006 w MG michał w swojej fieście zakłada 4 przepustnice a trąbki są odziane w kolektorze skynkowym więc można miec 4 przepustnice i zachować nieco dołu
dzik - Pią 28 Kwi, 2006 To element kompleksowego robienia NA, wtedy to juz sa konkretne moce
nox - Nie 30 Kwi, 2006 ja pod koniec wakacji pokaze jak moje trąbki chodzą
|
||||||
