Przem_106 - Śro 18 Maj, 2011 Temat postu: Sciganie trochę inaczej :-)Niestety chęc scigania jest we mnie tak duza, ze w tym sezonie zmieniam dyscyplinę i własnie zapisałem się na swoj pierwszy bieg uliczny
Dyscyplina trochę podobna do rajdow, w ktorej liczą się jednak bardziej umiejętnosci niz hajs i sprzęt. Choc gumy masa, aerodynamika i wiele innych aspektow ma tez duze znaczenie.
Jesli ktos z forum biega, to zapraszam do wpisow i opisywania swoich startow.
... a poniewaz (i) ja jestem uzalezniony od rywalizacji to... po rajdowym
zeszlym weekendzie i w ten mam zawody.... tym razem bardziej fizyczne
Puchar Polski Kobiet i Mężczyzn w Wyciskaniu Sztangi Leżąc - Wilkasy 2011.
to tak 600 km ode mnie - jeszcze za gizyckiem i w ch... za mikolajkami, ale co
tam. wciaglo mnie. na medal nie mam szans bo za stary jestem hehe i nic nie
bije.... ale swoj personal best moge zrobic
bylem juz w tym sezonie na ogladarze na Mistrzostwach Polski w Zwierzyńcu...
Startowałem na Mistrzostwach Ślaska (6ty) hehe i tak jakos mnie to wkręcilo.
tym bardziej ze ziomek jedzie tam po medal wiec zrobie mu oprawe foto i przy
okazji cos tam szarpne
ja trzymam kciuki za twoj start .... ty trzymaj za moj Janusz - Śro 18 Maj, 2011
106 napisał/a:
ale swoj personal best moge zrobic
a jaki jest ?? miejsca sa przyznawane chyba nie za to ile się konkretnie podniesie ale jest chyba jakiś przelicznik tak??106 - Śro 18 Maj, 2011
Janusz napisał/a:
106 napisał/a:
ale swoj personal best moge zrobic
a jaki jest ?? miejsca sa przyznawane chyba nie za to ile się konkretnie podniesie ale jest chyba jakiś przelicznik tak??
jest przelicznik - wg Wilks'a ale generalnie i tak trzeba byc ciezkim i cisnac
w choooy zeby wygrac. swiadom swego jade po dyplomik
na ostatnim sprawdzianie 142.5 na komendy z zatrzymaniem (bez odbijania
od klatki, bez tylka w powietrzu, bez krawedziowania nogami, bez podnoszenia
glowy, itp).Przem_106 - Śro 18 Maj, 2011
106 napisał/a:
i bardzo dobrze...
... a poniewaz (i) ja jestem uzalezniony od rywalizacji to... po rajdowym
zeszlym weekendzie i w ten mam zawody.... tym razem bardziej fizyczne
Puchar Polski Kobiet i Mężczyzn w Wyciskaniu Sztangi Leżąc - Wilkasy 2011.
to tak 600 km ode mnie - jeszcze za gizyckiem i w ch... za mikolajkami, ale co
tam. wciaglo mnie. na medal nie mam szans bo za stary jestem hehe i nic nie
bije.... ale swoj personal best moge zrobic
bylem juz w tym sezonie na ogladarze na Mistrzostwach Polski w Zwierzyńcu...
Startowałem na Mistrzostwach Ślaska (6ty) hehe i tak jakos mnie to wkręcilo.
tym bardziej ze ziomek jedzie tam po medal wiec zrobie mu oprawe foto i przy
okazji cos tam szarpne
ja trzymam kciuki za twoj start .... ty trzymaj za moj
Wilkasy odwiedzam corocznie przy okazji Rajdu Polski
Kciuki będę trzymał choc nie jestem wielkim fanem szarpania się z cięzarami, aczkolwiek podziwiam, gratuluje, trzymam kciuki
A czy oby wyciskanie nie nie kusi do powiększania masy? Jak dla pilota, nie za dobry efekt uboczny 106 - Śro 18 Maj, 2011 spoko - trzymam fason i diete.... hyhy i zmienilem klase na A7
to jak z twoim maratonem? biegales juz? jaki dystans? trenujesz czy z marszu lecisz?zefir - Śro 18 Maj, 2011 kurde ja wrocilem do rowerow
zeby troszke masy zbic, mialo byc lajtowo,
a zaczynam planowac jakies szybszy downhill
takto panowanie jest adrenalina plynie sobieEmerytRs2 - Śro 18 Maj, 2011 właśnie rowery to jest to Vlodarsky - Śro 18 Maj, 2011 Przemek wyznacz jakiś bieg tak żebym miał miesiąc (taki do 20km) i biegnę z Tobą - niezależnie czy to będzie Twoja okolica czy Warsaw Przem_106 - Śro 18 Maj, 2011 Panowie, ja mam zamiar debiutowac!!!!!!!
Marek daj mi samemu się sprawdzic, bo nie wiem na czym stoję.106 - Śro 18 Maj, 2011 klub - automobilklub orski - mistrz Marek23 - Śro 18 Maj, 2011 Je.bane rajdowce na klate bierą bizon - Śro 18 Maj, 2011
zefir napisał/a:
a zaczynam planowac jakies szybszy downhill
raczej uphill
w downhillu nie tracisz masy, no chyba, ze sie zesrasz ze strachu Cartoon - Śro 18 Maj, 2011
106 napisał/a:
na ostatnim sprawdzianie 142.5 na komendy z zatrzymaniem (bez odbijania
od klatki, bez tylka w powietrzu, bez krawedziowania nogami, bez podnoszenia
glowy, itp).
rozumiem, że w "koszulce"?
edit:
na początku studiów trenowałem dwubój/trójbój 106 - Śro 18 Maj, 2011 tak. w superce 44 a/s w ktorej ziom ciskal 200+... a powinienem w 40 wiec smieja
sie ze mnie ze bez bym tyle samo dzwignal hyhy