To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

HydePark - Sciganie trochę inaczej :-)

Kenet - Śro 14 Wrz, 2016

Mam pomysł - ja bym strasznie na wesele poszedł :D
zefir - Śro 14 Wrz, 2016

ja mam dość wesel, w tym roku - 6 :D
Janusz - Śro 14 Wrz, 2016

Kenet napisał/a:
Mam pomysł - ja bym strasznie na wesele poszedł :D


pasuje Ci najbliższa sobota ??

Kenet - Czw 15 Wrz, 2016

Jak mi partnerka przypasuje to jestem w stanie zmodyfikować mój kalendarz :D
Alexxx - Czw 15 Wrz, 2016

Kenet napisał/a:
Jak mi partnerka przypasuje to jestem w stanie zmodyfikować mój kalendarz :D


Przypadkiem mam jej zdjęcie:


Janusz - Czw 15 Wrz, 2016

Kenet napisał/a:
Jak mi partnerka przypasuje to jestem w stanie zmodyfikować mój kalendarz :D


nie no, partnerkę sobie sam kołujesz, ja Ci mogę udostępnić zaproszenie na wesele :P

mojej wtedy nie ma, więc nie użyczę :P

bizon - Wto 20 Wrz, 2016

W sobotę poleciałem 1/4 IM w Strykowie pod Łodzią.
Impreza niewielka, 230 startujących (nie licząc sztafet), ale jakość imprezy jak w czołówce dużych i uznanych cykli w Polsce.
Pływanie w jakimś lokalnym zbiorniku, klasa wody może być, pływałem w dużo gorszych.
Trasa rowerowa bajka, pagórkowata, asfalt idealny.
Trasa biegowa również pagórkowata, do tego malownicza, asfalt, szutr, pola, lasy.
Na starcie pływania dostałem klasycznego strzała w ryj i spadły mi okularki. Niestety nalała się woda i momentalnie zaparowały, więc płynąłem na ślepaka. W efekcie po nawrotce trochę za bardzo ściąłem łuk i wpłynąłem na brzeg :D Bardzo się zdziwiłem, jak zaryłem rękami w beton :D Pływanie wyszło 18:17 czyli sporo poniżej możliwości.
Rower na spokojnie, bo jestem już 2 miesiące po sezonie, więc noga nie podaje wystarczająco. Czuć to było już na 3 pętli, a na 4 po prostu brakowało siły. Ale trasa bajka, w jedną stronę podjazdy, że trzeba było stawać na pedałach na najlżejszym przełożeniu plus porywisty wiatr w twarz, w drugą zjazdy 60 km/h. Tu wyszło 1h22m, no ale na tym etapie sezonu nie ma co oczekiwać cudów.
Bieg poszedł poniżej oczekiwań, chciałem utrzymać tempo w okolicy 5 min/km, ale wyszło aż 5:13. Kilka długich podbiegów pokazało moje miejsce w szeregu :D
Czas całkowity 2h39m, z którego jestem bardzo zadowolony, zważywszy na to, że jestem dawno po sezonie i robię tylko jakieś lajtowe treningi :)
Imprezę zdecydowanie polecam i na pewno tam wróce :)

zefir - Wto 20 Wrz, 2016

No bardzo duzo pozytywnych opinii o Strykowie się naczytałem.

Ja teraz dyszka w Biegnij Warszawo i Bieg Niepodległosci.
W zwiazku z natłokiem zajęć i pracy zacząłem współpracę od polowy wrzesnia z kolegą Mackiem, który biega 14:45 na 5km, 30:31 10km i 1:05 HM :)

Zobaczymy jakie beda efekty wspolpracy, napewno bicie życiówki na 10km (obecnie 46:40).

Mam dosyć specyficzny trening, część rzeczy które robię jest dla mnie dziwne i dosyć sprzeczne z tym co myślałem o sobie. Ale jak będą wyniki, to poprostu wyjdzie, że "wydawało mi" sie że dobrze trenuje po swojemu :D

Alexxx - Wto 20 Wrz, 2016

:jupi: Bizą, good job :jupi:
bizon - Wto 20 Wrz, 2016

zefir napisał/a:
No bardzo duzo pozytywnych opinii o Strykowie się naczytałem.

Ja teraz dyszka w Biegnij Warszawo i Bieg Niepodległosci.
W zwiazku z natłokiem zajęć i pracy zacząłem współpracę od polowy wrzesnia z kolegą Mackiem, który biega 14:45 na 5km, 30:31 10km i 1:05 HM :)

Zobaczymy jakie beda efekty wspolpracy, napewno bicie życiówki na 10km (obecnie 46:40).

Mam dosyć specyficzny trening, część rzeczy które robię jest dla mnie dziwne i dosyć sprzeczne z tym co myślałem o sobie. Ale jak będą wyniki, to poprostu wyjdzie, że "wydawało mi" sie że dobrze trenuje po swojemu :D


Dla mnie takie wyniki to jest jak lot w kosmos na golasa ;D
Ale trzymam kciuki.

Co mi jednak przypomniało, że poleciałem Fabrykanta pod koniec sierpnia dla sprawdzenia formy w połowie przygotowań do pierwszego (planowego) półmaratonu i też się udało lekko poprawić życiówkę na 10 km - 48:44 :)

Alexxx, dzięki!!

zefir - Wto 20 Wrz, 2016

OOO to mega bo na Fabrykancie warunki były jakieś afrykańskie :D
bizon - Wto 20 Wrz, 2016

No raczej zmarznąć się nie dało ;D
Mógłbym nawet biec na waleta obłożony woreczkami lodu ;D

A moi znajomi w ramach ostatniego biegu przed ślubem biegli w kiecce/koszuli pod krawatem :D

Qukie - Wto 20 Wrz, 2016

Gratulacje Bizon :jupi:
Vlodarsky - Wto 20 Wrz, 2016

Biżą szapoba :)
bizon - Śro 21 Wrz, 2016

Dzięki chłopaki!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group