HH.ORG na Torze - Saxo vs Mini S
Anonymous - Nie 06 Sie, 2006 Temat postu: Saxo vs Mini S Zanim napisze co się wydarzyło sprawdziłem osiągi Mini w wersji S.
Fabryka daje 170 KM, 220 Nm, i o-100km/h 7.2.
Tak więc jadę sobie Czerniakowską i zatrzymuję sie na światłach. w lusterku widzę jak miniak tasuje auta i staje obok mnie. Wyprzedzając fakty- w saxo: ja, moja żona, zakupy z Tesco,( w tym 2 zgrzewki wody ) i mój synek któty razem z fotelikiem waży ok 7 kg.
Kolega sam.
Kolega na mnie ja na niego ( wzrokiem i waidomo o cho chodzi). Wiem że to niepoważne z tak małym dzieckiem ale 7 ( czerniakowska) była pusta.
1 Saxo piszczy i kolega w lusterku. 2 ( bez odjęcia gazu) kolega w lusterku!!. 3 dalej widzę go w lusterku no i światła ( pomarańczowe) na wysokości tam gdzie pewien Pan sprzedaje części do Peugota. Na pomarańczowym przelatuję( kolega chciał się zatrzymać ale pojechał za mną). Potem odpuściłem on podjechał i cos muwi przez szybe że Saxo szybkie, itp. Ja mu pokazuje na palcach 2 ( tzn: że z tyłu siedzi żona +mój synek i zakupy ) no ale patrze na zegar który wskazuje 70 km/h reduka na 2 i opór.
no i historia zaczyna się od nowa. 2 dla mnie Miniak z tyłu, 3 Mianik z tyłu i tak do końca 3 biegu. w momęcie jak zapinałem 4 Mianiak był równo ze mna a po chwili zaczął mnie przechodzić i w końcu mnie wyprze4dzil.
Potem dostałem od żony w głowe + zjebke i na Targuwek jechałem 70 km/H.
Podsumowując: z zaytrzymanego do końca 3 biegu mianiak dostał, z lotnego również dostał ale też do końca 3 biegu.
Jak bym jechał sam mogło by to wyglądać inacej
saxorulez - Pon 07 Sie, 2006
grubiutko... nie łatwo jest wyprzedzić mini chociaż i mi się to zdarzało
gratki
wiem ze zaraz odezwie się tu 5 osób że mini jest szybsze - ale to jest sytuacja jak z Type-Rem, poprostu się zdarza..
lenny - Pon 07 Sie, 2006
bywają dni dobre i jeszcze lepsze... zależy jak odpalisz auto.... mój pug na przyklad miewa humory, zapalam, robię 100m i juz wiem co będzie w dniu dzisiejszym... szaleństwa czy nerwy ze nie jedzie! tak ma! any ideas?
szymon, gratulacje killa!
jednak wydaje mi się, że skoro caly czas te 170 KM mialeś w lusterku to kierownik nie ogarniał lekko...
Prezesiak - Pon 07 Sie, 2006
lenny napisał/a: | bywają dni dobre i jeszcze lepsze... zależy jak odpalisz auto.... mój pug na przyklad miewa humory, zapalam, robię 100m i juz wiem co będzie w dniu dzisiejszym... szaleństwa czy nerwy ze nie jedzie! tak ma! any ideas? |
Ja tez tak mam:), ale moze to my mamy te lepsze i gorsze dni a nie nasze samochody
strick - Pon 07 Sie, 2006
szymon gratulacje załatwienia miniacza!
Jakarti - Pon 07 Sie, 2006
lenny napisał/a: | any ideas? |
sprobuj czasem dolac paliwa - to dziala!!
Anonymous - Pon 07 Sie, 2006
lenny napisał/a: | jednak wydaje mi się, że skoro caly czas te 170 KM mialeś w lusterku to kierownik nie ogarniał lekko... |
No właśnie o to chodzi, że jak tkos ma szybki samochód to mysli że pozamiata wszystkich. Jednak jest jeszcze jedna ważna kwestia: samochód trzeba umieć wykorzystać. Jak ktos nie potrafi to pózniej są takie przypadki jak opisany przeze mnie wczesniej.
Anonymous - Pon 07 Sie, 2006
Gratuluje! Sszkoda mi tylko kobiet i dzieci
Napewno kolega z malucha sie zdziwil...
Jakies detale jak wygladalo auto?
Anonymous - Pon 07 Sie, 2006
JIMEK napisał/a: | Jakies detale jak wygladalo auto? |
Czarny kolor, tylna klapa lekko wgniecona, białe felgi z napisem mini.
Dariano - Pon 07 Sie, 2006
Gratuluje killa.
|
|
|