auto: Clio
silnik:: znów jest
moc: ponad stokm Pomógł: 15 razy Dołączył: 07 Kwi 2011 Skąd: WWa
Wysłany: Pon 22 Sty, 2018
GeKo napisał/a:
Jakbym nie zobaczył to bym nie uwierzył
nie no, chyba szyderę robił jak z tym, że fura ma 20 metrów?
Nie mówił chyba serio, że dostali dwa samochody od bezdomnego, który niestety zmarł??
_________________
Kenet napisał/a:
Najważniejsze tak czy siak to dobrze się bawić, w sumie to mi opona w jeździe nie przeszkadza, tak jak muzyka w tańcu, więc nie narzekam tylko napier...lam
auto: Clio
silnik:: znów jest
moc: ponad stokm Pomógł: 15 razy Dołączył: 07 Kwi 2011 Skąd: WWa
Wysłany: Pon 22 Sty, 2018
Ale, że widziałeś i mówił serio czy też nie widziałeś więc też jesteś sceptyczny?
_________________
Kenet napisał/a:
Najważniejsze tak czy siak to dobrze się bawić, w sumie to mi opona w jeździe nie przeszkadza, tak jak muzyka w tańcu, więc nie narzekam tylko napier...lam
Finalna metafora jest tak banalna jak bolesna. Cała nasza Polska jest prezydenckim tupolewem, czy ściślej, cała Polska jest 36. Specjalnym Pułkiem Lotnictwa Transportowego. Niedoczas, nieprzygotowanie, permanentna improwizacja i gruntowna dezorganizacja nie są w Polsce wyjątkiem, ale standardem. Musimy to przyjąć do wiadomości, jeśli chcemy myśleć o uniknięciu losu pułku, który, przypomnijmy, został po katastrofie smoleńskiej rozformowany, bo uznano, że łatwiej jest go zlikwidować niż naprawić.
Drone Memory 5... Siara i wszystko jasne agresywność 0%
auto: Dwa sedany
silnik:: Razem 3800
moc: Razem 273km Pomógł: 6 razy Dołączył: 17 Lut 2010 Skąd: Warszawa
To jest dokładnie tak jak z opowieściami o tym jak to Polakom czasem się UDAJE zrobić coś o wiele mniejszym kosztem i nakładem sił, niz ekipom z innych narodów.
Albo jak to w opowieściach o tym, jak to kiedyś dzieciaki się bawiły skacząc po dachach i jeżdżąc bez kasków na rowerach i JAKOŚ żyją.
Te dwa wyrazy "UDAJE SIĘ" i "JAKOŚ" definiują moim zdaniem sytuację w tym kraju.
Bo przecież te ekipy które coś osiągnęły niskim kosztem faktycznie to zrobiły.
Ale ile ekip tego nie zrobiło i o nich nie słyszymy? Albo wręcz słyszymy, bo....zginęli?
Ile dzieci nie żyje, bo jebło łbem w krawężnik, albo słupek przy bramie?
O nich nie słyszymy, bo dawno są pogrzebane pod ziemią.
Nie zawsze się UDAJE, a raczej częściej nie udaje. I nie będzie zawsze JAKOŚ.
Im bardziej złożony problem, tym lepiej musi być zaplanowany i przygotowany. A u nas mam wrażenie wystarczy, że ktoś wie gdzie leży instrukcja...napisana zresztą przez inną nację.
Nie wchodząc w politykę, bo można śmiało założyć, że ten wypadek byłby niezależnie od tego, czy wtedy była u władzy PO czy PiS. I za jednych i za drugich działałoby to dokładnie tak samo.
Ostatecznie na konto stowarzyszenia trafiają 737 947,74 złote. Z tej kwoty 705 tys. złotych otrzymuje Ten Team. W sprawę zamieszanych jest kilka osób, jednak kluczową rolę odgrywa wiceprezes PGZ Radosław Obolewski.
Prywatnie jest on mężem Anny Obolewskiej, właścicielki apteki w Łomiankach, w której przed wejściem do polityki pracował... Bartłomiej Misiewicz. CBA uzyskało informacje o relacjach osobistych między Obolewskim a Misiewiczem."
Cytat:
Zarząd PGZ zatwierdził właściwy wniosek o finansowanie wydarzenia dwa tygodnie po dacie koncertu (7 lipca). Z kolei Rada Nadzorcza potwierdziła wszystkie wydatki na imprezę (516 tys. złotych) dopiero 5 września. Co ciekawe, pięć dni wcześniej do składu Rady Nadzorczej PGZ dołączył Bartłomiej Misiewicz.
Umowa dotycząca organizacji koncertu zostaje podpisana 26 września. W jej ramach stowarzyszenie miało również zorganizować wystawę multimedialną w Kielcach. Protokół należytego wykonania wystawy podpisano na dziesięć dni przed zawarciem samej umowy (16 września). Jednak wystawa wcale się nie odbyła -ustaliło CBA.
_________________
Cytat:
przyczyna dzwona taka sama jak ostatniego dacha... czyli bomba na pałę po drodze której nie znam bez opisu...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach