auto: Mercedes
silnik:: 3.5
moc: 272km Pomógł: 9 razy Dołączył: 04 Sty 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 11 Sty, 2008
Marek23 napisał/a:
206gti
Marku to Ty powinienieś mnie uczyć jezdzić ale ok:
1. Co do zasady go-kartem jezdzisz na okrągło .. To znaczy ścinasz zakręty Maxymalnie wyporstuwujesz tor - choć do zależy od ukladu toru oczywiście ... czasami opłaca sie przyciać pierwszy zakręt ostrzej ..zeby miec lepszą wyjściową pozycję na drugi.
2. Zadnych poślizgów czy Rajdowej fantazji przy dojezdzie do zakrętu. W kartach poślizg = strata. Dobrze jest nie szarpać sie z wózkiem .. jedz i daj mu jechać delikatnie stosunkowo obchodz sie z kierownica.
3. Co do nawrotów to raczej jezdzie sie je na okrągło ... np...
Maxymanie zjezdzasz do zwenętrzenej tniesz do zewnętrznej do środka i wyjezdzsz znowu po zewnętrznej .. Jak znajde czas to Ci narysuje...
- oczywiście zupełnie inaczej jedziesz czasówkę a zupeninie inczej z gościem z tyłu ... bo wiadomo ze jak puścisz wewnętrzna to jesteś jedno pole do tyłu -
Mam nadzieje ze pomogłem ... ale tak jak mowie Lubin pokazał .. kto tu kogo moze instrułować.
Już wiem, że gokartem hamujemy ostro na maxa od razu, zbliżając się do momentu skrętu zaczynamy puszczać hamulec( w sumie furą na torze podobnie). Puszczając hamulec skręcamy I CO WTEDY? Chwila bez gazu na nawrocie i mnie chciało obracać, na początku jedziemy z pół gazem? A potem full? Bo od razu po skręcie wiadomo, że ciężko przyśpieszać.
auto: 205/C4
silnik:: tu5j2
moc: ~100km Pomógł: 73 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Pią 11 Sty, 2008
Najgorsze przy nawrotach w kartach jest zdlawienie tego silniczka bo zanim to sie rozpedzi to mijaja wieki. Dlatego tak jak 206 gti pisze warto jechac na okraglo.
auto: Mercedes
silnik:: 3.5
moc: 272km Pomógł: 9 razy Dołączył: 04 Sty 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 11 Sty, 2008
Marek23 napisał/a:
hamujemy
Widzisz..
To jest tak... To zależy jakie masz hamulce. Jak zaczynałem jezdzic to w swoim wózku miałem hamulece zamontowane na 4 koła ... potem przód zdjeliśmy i został tylko hamulec tylej osi...
Hamując 4 kołami jeszcze można hamować w zakręcie od biedy .. ale Osią nigdy.
Marek23 napisał/a:
Puszczając hamulec skręcamy I CO WTEDY?
W zakręcie masz zawsze wcisnięty gaz mnie lub bardziej ...
I Co wtedy:
Jedym słowem gaz w zależności od ostrości zakrętu.
kubas napisał/a:
zanim to sie rozpedzi to mijaja wieki.
Nie w profesjonalnych kartach w Zabawowych tak .. ale w porfi wózkach... nie sa bardzo bardzo szybkie.
auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 11 Sty, 2008
Marek23 - ze swojego doswiadczenia powiem ci tyle - ja wcale nie hamuje i wcale nie zdejmuje nogi z gazu. Przy mojej masie jade jak pociag transsyberyjski.
auto: 205/C4
silnik:: tu5j2
moc: ~100km Pomógł: 73 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Pią 11 Sty, 2008
No ja mowie o kartach dostepnych na torze. A profi karty maja inaczej rozwiazana kwestie biegow czy jak ? No bo w takich jak ja jezdzilem to gdy obroty mocno spadly to potem duzo czasu zajmowalo nabranie znowu wysokich obrotow.
auto: -
silnik:: 0.0
moc: 000km Pomógł: 38 razy Dołączył: 20 Gru 2005 Skąd: z polecenia
Wysłany: Pią 11 Sty, 2008
Stracilem cierpliwosc do kartow, wiec nie pojde Zawsze jest ktos szybszy.
I za duza walka z samym soba, ciecie sie o setne sekundy na lukach by poprawic caly performance.
A Ty na necie? Bad-i, dzisiaj w Wawie Smirnoff Night Expierence w jakimś sterym kinie przerobionym na klub czy coś. Na bogato, dziwki, szmaty,itd. Moje ziomble juz tam są, bedzie na bogato. Jeszcze zdążysz.
K-mart, odezwę się... Nie wiem co z jutrem. Mieszkam w małym pokoiku z dwoma czechami. Ciężkie czasem życie snowboardera. Elo
1) kart musi albo przyspieszać albo hamować, jadąc bez dodania gazu nie skręcisz bo szpera jest 100% i będzie cie pchalo prosto. Czyli przed zakrętem hamujemy, i poźniej w zakręcie gaz (nie musi być opór )
2) ja w zasadzie nogi z gazu nie zdejmuje tylko hamuje równocześnie z gazem.
3) Tak jak wspomniał Adam: "zero" slajdów - to nie drift machine
_________________ A można było jeździć francuzem całe życie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach