no pewnie ze sie da!
i w Twoim modelu nawet tez tak jest, ze ramiona siegaja do krawedzi obreczy z tego co pamietam
tylko jest problem z lakierowaniem wypolerowanego alu-prawda?
auto: 106 S16, Willy
silnik:: TU5J4 1.6 16V
moc: 168km Pomógł: 18 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 16 Cze, 2008
Niemy napisał/a:
no pewnie ze sie da!
i w Twoim modelu nawet tez tak jest, ze ramiona siegaja do krawedzi obreczy z tego co pamietam
tylko jest problem z lakierowaniem wypolerowanego alu-prawda?
Z pewnościa da się tak wypolerować. Tak jak napisał Niemy, są problemy z polakierowaniem tego. Tzn nie żeby się nie dało, ale wtedy lakier baaardzo psuje efekt polerki, robi się mdła i nie błyszczy. Ja nie wiem jak oni lakierują (albo i nie) nowe polerowane felgi.
Z kolei jak nie polakierujesz, to będą czernieć i się niszczyć (porobia się takie wżerki) - przerabiałem to w dwóch kółkach kiedyś.
_________________ "If in doubt, flat out." - Colin McRae
auto: Reno
silnik:: 2.5
moc: 115km Pomógł: 16 razy Dołączył: 31 Sty 2008 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 16 Cze, 2008
Greg napisał/a:
Niemy napisał/a:
no pewnie ze sie da!
i w Twoim modelu nawet tez tak jest, ze ramiona siegaja do krawedzi obreczy z tego co pamietam
tylko jest problem z lakierowaniem wypolerowanego alu-prawda?
Z pewnościa da się tak wypolerować. Tak jak napisał Niemy, są problemy z polakierowaniem tego. Tzn nie żeby się nie dało, ale wtedy lakier baaardzo psuje efekt polerki, robi się mdła i nie błyszczy. Ja nie wiem jak oni lakierują (albo i nie) nowe polerowane felgi.
Z kolei jak nie polakierujesz, to będą czernieć i się niszczyć (porobia się takie wżerki) - przerabiałem to w dwóch kółkach kiedyś.
O właśniemniej wiecej coś takiego chciałem Ci zaproponować a propo malowania felg. W twojej feldze ramiona fajnie dochodzą do samego końca i bezie to łądnie wyglądało, w mojej wizji te brzegi na czarno, a ramiona na antracyt i będzie miodzio.
auto: Reno
silnik:: 2.5
moc: 115km Pomógł: 16 razy Dołączył: 31 Sty 2008 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 16 Cze, 2008
Greg napisał/a:
MoRToN napisał/a:
Jak sie dba to nic sie nie weżre.
Oczywiście ze tak, ale trzeba to piescic nawet jak nie jeździ. Stojąc w garazu niszczy sie tak, jak na ulicy.
Nie przesadzaj Największą szkodę zrobi woda. Po deszczy trzeba odrazu umyc auto a nie wstawic na tydzień do garazu bo wedy faktycznie się powżera... A jak juz się powżera to ściereczka + pasta polerska i ogień i wsyzstko wraca do normy.
auto: 106 S16, Willy
silnik:: TU5J4 1.6 16V
moc: 168km Pomógł: 18 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 16 Cze, 2008
MoRToN napisał/a:
Nie przesadzaj Największą szkodę zrobi woda. Po deszczy trzeba odrazu umyc auto a nie wstawic na tydzień do garazu bo wedy faktycznie się powżera... A jak juz się powżera to ściereczka + pasta polerska i ogień i wsyzstko wraca do normy.
No właśnie ja miałem wypolerowane jakieś detale w skuterze który dawno temu miałem i stał dośc długo w garazu i na polerce były wżerki. Mój kumpel miał wypolerowane felgi i przez ok. rok sprzęt tylko stał w jakimś garażu/piwnicy i felgi nadawały się do ponownego, kompleksowego polerowania. Autentyk.
Moge polecic fajny warsztat, który mi kiedyś polerował graty. Robią to nieźle, ale to kosztuje sporo. Nie wiem, czy gra jest warta świeczki. Nie pamiętam jakie były ceny, ale podejrzewam że za dobrze przygotowana starą felgę (piasek/śrut, lakierowanie i później polerowanie) zapłacisz prawie tyle, co za nową.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach