Wysłany: Pią 28 Gru, 2012 Czy płacił ktoś kiedyś za seks?
Pytanie postawione, ciekawi mnie wynik tej ankiety i prosiłbym o jej rzetelne wypełnienie. Chyba nie jest to żaden wstyd bo usługa jak każda inna, a czasem i aby spełnić marzenia trzeba zapłacić, wszak nie każdego stać na Ferrari, albo kilka sportowych samochodów w garażu na raz
PS: nie wliczamy tutaj jako zapłatę kolacji czy bukietu kwiatów
Jakbym miał ampli Onkyo za 10k zł to też bym nie płacił
to była podpucha
rabarbar [Usunięty]
Wysłany: Pią 28 Gru, 2012
Martinie,jesli chcesz isc na dziwki to nie musisz sie pytac czy inni to zrobili,po prostu idz!!!
A wyglada to tak -pierwszy raz jest trudny,drugi jeszcze nie karnawał,za trzecim ruchasz az furczy
Wg. mnie to normalna sprawa, chcesz poczytać książkę idziesz do biblioteki, napić się piwa idziesz do pubu, masz ochotę na seks, a nie masz stałej dziewczyny korzystasz z usług "koleżanki".
I żebyśmy mieli jasność, ja nie mam tutaj na myśli bułgarki czy rumunki z tankszteli, jest wiele pięknych polskich studentek, które potrzebują wsparcia, kjażdy jest zadowolony
auto: Różne
silnik:: Różne
moc: Różnakm Pomógł: 51 razy Dołączył: 25 Sty 2010 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 28 Gru, 2012
Kiedyś na 3 roku chyba, jako studenci liczący grosz, liczyliśmy czy taniej jest skoczyć do burdelu czy pójść do klubu i stamtąd wyjąć jakąś typiarę - koszty liczyliśmy od wyjścia z domu do powrotu
Kiedyś na 3 roku chyba, jako studenci liczący grosz, liczyliśmy czy taniej jest skoczyć do burdelu czy pójść do klubu i stamtąd wyjąć jakąś typiarę - koszty liczyliśmy od wyjścia z domu do powrotu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach