auto: -
silnik:: 0.0
moc: 000km Pomógł: 38 razy Dołączył: 20 Gru 2005 Skąd: z polecenia
Wysłany: Czw 08 Sty, 2009
Do tej pory zawsze jezdzilem willim w zime, kiedys a4 quattro.
Willi na szczescie nie ma absu i nie wyobrazam sobie nim jazdy bez lewej na sniegu
Jako ze niedawno nabylem ciezkiego bimmera w touringu i automacie ktory do tego jest na letniakach, nie moge sie przyzwyczaic do hamowania na sniegu.
Nie da sie hamowac lewa, kola drgaja, skacza itd. Czary mary hokus pokus....
Na suchym lewa daje rade w bimmerze.
auto: Clio szrot
silnik:: F4R 730
moc: 155km Pomógł: 72 razy Dołączył: 24 Maj 2007 Skąd: z Zakrzowa
Wysłany: Pią 09 Sty, 2009
ja usiebie wyłaczam kotrole trakcji, ABS zostaje... i faktycznie ciezko jest .... ale mam tkai jedne zakret na którym udaje mi sie tka uwstawic samochód z kontr skretu ze on bokiem leci juz w momecie jak ustawiam przód w druga strone.... bardzo fjane uczucie... jak jest zakret w lewa... samochód ustawiony w prawo i leci bokiem... potem puszczamy lewa.. duzo gazu fur sie obraca w strone docelowa.. znowu lekko lewa i lecimy bokiem... ale ten zakret jest z górki... na dodatek ejst bardzo szeroki. i jechałem go z trylion razy...:) na innych winklach z ABS'm jest ciezko... ale tez czasmi cos wyjdzie... jak spadnie nastepny snieg wyjmuje bezpiecznik..:D
wyciągając bezpiecznik pozbywasz auto korektora hamowania (przynajmniej tak jest u mnie), przez co latasz bokami jak wściekły bo najpierw łapie dupcia. Nie jestem pewien czy w akualnej pogodzie jest to bezpieczne, bo możecie się zapomnieć i nawet lekkie shamowanie z 60km/h na łuku stawia auto bokiem. Ja tam jestem zdania, że jak ktoś się chce uczyć lewej to powinno być przyczepnie bo na śniegu, lodzie czy błocie może nie do końca pomagać w naumianiu się.
Jeśli masz elektroniczny korektor siły hamowania to tak jest. W przypadku mechanicznego wypinasz abs i jest dobrze...
auto: 205/C4
silnik:: tu5j2
moc: ~100km Pomógł: 73 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Sob 10 Sty, 2009
dzis sie troche slizgalem znowu... byl zamiar nakrecenia jakiegos filmiku ale oczywiscie baterie siadly nim sie obeznalem z terenem wiec jest jeden krotki filmik tylko potem jak wyczulem ze moge smialo z duza iloscia gazu jezdzic to byly dlugie fajne slajdy szkoda tylko ze aparat tego nie uwiecznil...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach