auto: RS
silnik:: 2.0
moc: 172km Pomógł: 14 razy Dołączył: 03 Sie 2010 Skąd: z kątowni
Wysłany: Pon 29 Kwi, 2013
Assistans dobra sprawa. Jak mi sie maluch rozkraczył w Czechach na granicy z Austrią to po godzinie piłem zimnego Pilsnera w hotelu a fura naprawiała sie w ASO Miły wieczór a z rana maluch na lawecie pod hotel i dalej w drogę. To ja lubię... Aha...malak miał wtedy 37lat więc jak widać wiek auta (w PZU) nie miał znaczenia.
W tym roku na kampera chciałem ale z tym juz sa wieksze problemy,bo prawie żadna firma nie chce dać assistansce na dom na kółkach
auto: Skoda 105L
silnik:: 1049 cm3
moc: 43km Pomógł: 32 razy Dołączył: 28 Paź 2010 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 29 Kwi, 2013
martin.h napisał/a:
Kamill napisał/a:
Jak nie naprawią to holują. Wg mnie możesz zrobić sobie jakiś tajny wyłącznik zapłonu i tyle
Ja mam nadzieję, że to żart z Twojej strony?
Kenet napisał/a:
Jadę do rallylandu, nakoorfiam, nie chcę mi się wracać - dzwonię i holują?
Do tego przywożą pizze, a jak załapiesz się na miłą Panią to i loda ci opie.doli
Skoro ktoś mi oferuje usługę na nieopłacalnych dla siebie, a dla mnie korzystnych warunkach to mnie to yebie dlaczego to robi i jak będę miał chęć wrócić z upalania lawetą to wrócę, bo za to zapłaciłem
Wczytam się w regulamin wieczorem, ale jeśli to faktycznie nie ma limitów i obostrzeń zagrażających powrotowi z trackdayu to ja to też kupuję.
W PZU mam lawetę, ale 150 km liczone z dojazdem, auto zastępcze na tydzień.
auto: Clio szrot
silnik:: F4R 730
moc: 155km Pomógł: 72 razy Dołączył: 24 Maj 2007 Skąd: z Zakrzowa
Wysłany: Pon 29 Kwi, 2013
a ja często latam do Wiednia, i mnie z kolei interesiłby pakiet który mnie ściągnie nawet z poza granic PL ale np do 400km... ktoś kto przeszukiwał oferty wie coś może na ten temat ??
auto: Ducato
silnik:: 2.3
moc: 110km Pomógł: 44 razy Dołączył: 27 Mar 2011 Skąd: Wilanów 90210
Wysłany: Pon 29 Kwi, 2013
Janusz napisał/a:
a ja często latam do Wiednia, i mnie z kolei interesiłby pakiet który mnie ściągnie nawet z poza granic PL ale np do 400km... ktoś kto przeszukiwał oferty wie coś może na ten temat ??
Dzwoń do pośredników / wyszukiwarek. Ja po 3 tel znałem ofertę zapewne wszystkich produktów na rynku.
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Sob 20 Lip, 2013
Ja mam pakiet z mbanku (bre ubezpieczenia) - nie wiem czy moge polecic bo pomimo ze pakiet jest na cala europe to skorzystalem z niego tylko w pl i tutaj obsługa na 6.
Wersja na eu kosztuje 12zl/miesiac.
auto: Laweta/Kopytko
silnik:: Diesel/1,8 ti
moc: Brak/140km Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Gru 2011 Skąd: warm-maz
Wysłany: Wto 23 Lip, 2013
Ja mam na dwóch autach wykupioną polisę assistance w gothaer - dawne ptu. Za 120 pln/rok mam holowanie po PL do 700 km.
Mają też w ofercie opcję na UE ale nie pamiętam ile kosztuje.
Sprawdziłem ich działanie raz - i bez najmniejszych problemów. Jeszcze dzień po akcji holowania dostałem telefon z centrali czy pan laweciarz był miły, uśmiechnięty i pachnący
konkretnie nie ma ograniczeń z zastrzeżeniem, że nie może dojść do tego samego typu usterki !! . I drugie auto musi poruszać się w ruchu "ulicznym".Lepiej wyciągnąć się z miejsca upalania, ewentualnie poczekać na tel. od laweciarza, oni zawsze dzwonią, by spytać się gdzie dokładnie stoicie.W aucie musi być koło zapasowe i zestaw podnośnik/klucze. Ci z "Ryk" wiedzą o co chodzi
Co do kosztu, to aktualnie dla mojego auta 157 zł w pakiecie Polska Asisistance de luxe, dzisiaj sprawdzałem.waham się czy brać, ale jeżeli kogoś czeka długa trasa/trasy, ktoś upala auto w szczególności po torach, kjs nie ma się co zastanawiać, tylko kupywać
Koszt w sumie nie jest duży, za to głowa spokojna.
w Liberty direct za oc krzykneli mi 515 zł(obecny ubezp.), z pakietem ASSist 658 zł. Ale holowanie tylko do 400 zł
Oc w Proama 470 zł i do tego assistnce (dawne PTU) 157zł. 627zł = będziesz Pan zadowolony.
auto: Renault Clio
silnik:: 2.0
moc: zamaokm Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Cze 2013 Skąd: PL
Wysłany: Śro 24 Lip, 2013
EmerytRs2 napisał/a:
Ci z "Ryk" wiedzą o co chodzi
Cenne info, ciekawe czy Ci sami są od PeZetU, bo tam mam mini-assistance z holowaniem i zawsze się zastanawiałem jak to by wyglądało w praktyce, gdy na aucie nie jeden zapas, a cały komplet "zapasów" bez bieżnika
auto: Laweta/Kopytko
silnik:: Diesel/1,8 ti
moc: Brak/140km Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Gru 2011 Skąd: warm-maz
Wysłany: Śro 24 Lip, 2013
AleX napisał/a:
Orientujesz się może ile razy w roku można to wykorzystywać?
Cytat:
konkretnie nie ma ograniczeń z zastrzeżeniem, że nie może dojść do tego samego typu usterki !!
Mnie przy zgłoszeniu nikt nie pytał o typ usterki. Miałem tylko pytanie/propozycję o próbę naprawy auta na drodze... jako, że wymiana panewki w Subaru to nie takie hop siup, odmówiłem próby naprawy. Później jednak żałowałem, że nie spróbowałem
Myślę, że nie ma określonej "ilości" interwencji. Zapewne granicą jest "kwota ubezpieczenia". W wariancie lux to chyba 4000 pln o ile dobrze pamiętam... nie mam OWU w zasięgu więc nie sprawdzę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
![:]](images/smiles/cwaniak.gif ":]")
Miły wieczór a z rana maluch na lawecie pod hotel i dalej w drogę. To ja lubię... 
Aha...malak miał wtedy 37lat więc jak widać wiek auta (w PZU) nie miał znaczenia.
. I drugie auto musi poruszać się w ruchu "ulicznym".Lepiej wyciągnąć się z miejsca upalania, ewentualnie poczekać na tel. od laweciarza, oni zawsze dzwonią, by spytać się gdzie dokładnie stoicie.W aucie musi być koło zapasowe i zestaw podnośnik/klucze. Ci z "Ryk" wiedzą o co chodzi 
