Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Poczta   Rejestracja   Zaloguj   Album


Poprzedni temat «» Następny temat
bilsteiny B6
Autor Wiadomość

mi 
Stawiam wszystkim ....


auto: Sitroen
silnik:: D16Z28K76W11
moc: milijonkm
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 21 Maj 2006
Skąd: Z dupy

Wysłany: Śro 25 Paź, 2006   

w takim razie czym różni się b4 od b6, bo już zupełnie zgłupiałem...
Z tego co gdzieś kiedyś słyszałem b4 to zamiennik serii, b6 sport - nieco twardsze, b8 sprint - jeszcze twardsze i krótsze...
:558:
 
 

strick 
6950 spammer!

auto: MZK KZK PKP
silnik:: zależy który
moc: jest w tobiekm
Pomógł: 33 razy
Dołączył: 09 Kwi 2006
Skąd: Katowice

Wysłany: Śro 25 Paź, 2006   

mi napisał/a:
Z tego co gdzieś kiedyś słyszałem b4 to zamiennik serii, b6 sport - nieco twardsze, b8 sprint - jeszcze twardsze i krótsze...


Dokładnie to chyba o to chodzi co napisałeś :)
_________________
...
 
 
 

grzech 
to byłem ja, Jarząbek

auto: citroen / saxo
silnik:: TUJP4 1.6
moc: 150km
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 25 Lip 2006
Skąd: Piaseczno

Wysłany: Śro 25 Paź, 2006   

Dariano: Adamant zgodzil Ci sie zalozy b6 do skroconych sprezyn ? Musiales biedaka zmanipulowalec, bo to konfiguracja bardzo dziwna i skutkuje tym na co wlasnie sie uskarzasz :)

Mi ciagle zalezy na tym zeby zawias byl w miare wysoki i dosc twardy (seria z doswiadczenia jest za miekka, niski zawias odpada bo chce jezdzic po kajtkach, czyli bedzie wszystko od toru po szutry). Wydaje mi sie ze idealny zawias dla mnie to taki na jakim jezdza w pucharze pzmotu, no ale ja ciagle nie wiem na czym oni jezdza :)
 
 
 

Loko 
Dr. Scheffler dzwoń 500 000 529


auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km
Pomógł: 49 razy
Dołączył: 16 Lut 2006
Skąd: Kraków

Wysłany: Śro 25 Paź, 2006   

Nie kombinuj za bardzo, wkońcu to tylko kjs y i nie trzeba mieć sprzetu na poziomie rsmp :) , zwłaszcza że to chyba twoje początki, pojezdzij troche, a wtedy sam zobaczysz co Ci leży, bo prawda jest taka ze kazdy woli inaczej.
 
 
 

grzech 
to byłem ja, Jarząbek

auto: citroen / saxo
silnik:: TUJP4 1.6
moc: 150km
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 25 Lip 2006
Skąd: Piaseczno

Wysłany: Śro 25 Paź, 2006   

OK, zalozo to co mam bo i tak idzie zima. Chcialem podrazyc temat korzystajac z okazji ze Wy macie wiele wieksze doswiadczenie w tym temacie i sie czegos ciekawego dowiem ...
 
 
 

106 
You, you, you...
SIŁŁŁŁŁAAA :]


auto: 106 ITB, ///M3
silnik:: 1.6 8V
moc: 146++, 343km
Pomógł: 80 razy
Dołączył: 09 Kwi 2006
Skąd: ze wsi

Wysłany: Śro 25 Paź, 2006   

grzech napisał/a:
- 106 pisze ze fabryczne b6 sa za miekkie do sportowej jazdy. Czy sa one tak miekkie jak standardowe amory w VTSie ? bo jesli tak to po jakie licho je zmieniac ? i dlaczego w takim razie bilstein na swojej stronie pisze ze to jest wersja sport a nic nie pisze o tych na grubej ladze - wiem wiem to pytanie nie do Was

nie jezdzilem na standardowych w VTS... mam je w drugim 106. zastapilem nimi nowe
seryjne - po zmianie roznica na plus byla duza, ale jak przesiadlem sie z nich na psport
to roznica tez duza jest. b6 mam z tylu i jest super.

grzech napisał/a:
- 106: masz numery tych swoich amorow Peugeot Sport ?

niestety nie. kupowalem je juz dluzszy czas temu - pudelka poszly out przy przeprowadzce.

grzech napisał/a:
106: jak to mozliwe ze ty kupiles gotowe z pudelka ? :) skoro zerkopol twierdzi ze trzeba robic je ?

to moje b6 po wyjeciu z pudelka - nowka nie smigana - sciagniete z DE przez MTS

 
 

grzech 
to byłem ja, Jarząbek

auto: citroen / saxo
silnik:: TUJP4 1.6
moc: 150km
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 25 Lip 2006
Skąd: Piaseczno

Wysłany: Śro 25 Paź, 2006   

o wlasnie mam identyczne :) , tez sciagniete przez mts. Skoro jest roznica miedzy nimi a seria to powinno mi na razie wystarczyc :) Dzieki.

sprostowanie: zerkol twierdzi ze trzeba robić te do pzmotu a nie "zwykłe" b6 ("zwykłe" = te na stronie producenta)

106: wiesz może jaka jest orientacyjna cena za psport i gdzie je można dostać ? myslałem że na wiosnę kupię B8 jako drugi zestaw (tymbardziej że tył zarówno w b6 jak i b8 jest taki sam, więc wystarczy tylko przód), ale jak już napisałem raczej nie planuje za bardzo glebić auta a te które jeżdzą w pzmocie wydają mi się takie idealne :) . Zreszta pewnie jak kupie B8 ze strony producenta to pewnie znowu okaże się że te ich to są dla małych chlopów a ci co wiedzą co w trawie piszczy to jeżdzą na zupełnie innych.
 
 
 

106 S16
[Usunięty]

Wysłany: Czw 26 Paź, 2006   

B4,B6,B8 to są oznaczenia dla sprzedawców, a nie oznaczenia modelu Bilsteina tak naprawdę. Bilsteiny dzielą się głównie na drogowe (czarne, cienka laga, bez regulacji), zółte z regulacją twardości ale bez regulacji wysokości (gruba laga) i w zasadzie strikte rajdowe żółte na grubej ladze z regulcją wysokości i twardości, są jeszcze najwyższe z mozliwością regulacji twardości na aucie (zamontowanych) bez potrzeby wysyłania ich do Zerkopolu na ustawianie. Prawda jest taka że rzeczywiście Zerkopol dorabia/przerabia amory do PZM głównie przez umożliwienie regulacji wyskości czyli "nałożenie" gwintu na obudowę po którym "chodzą" 2 pierścienie, które w zależności od ustawienia bardziej lub mniej ściskając sprężynę, co podnosi lub obniża auto w bardzo szybki, łatwy i płynny sposób.
 
 

warwi
[Usunięty]

Wysłany: Czw 26 Paź, 2006   

Zgadzam się z przedmówcą w 99%. Ja miałem te amory co są na zdjęciu powyżej (bo to jest tylko wkład wpełni da się go rozebrać i regulować twardość. Jakbyś wysłał ten wkład razem z mcpersonem do zerkopolu to zrobiliby z niego zawieszenie gwintowne co umożliwiłoby regulacje wysokości- jednak wiąże sie to z wymianą sprężyn które mają więcej zwojów i są bardzo wąskie (można też dołożyć tzw. helper czyli drugą krótką sprężynkę która jest miększa od głównej sprężyny i tłumi małe nierówności). A z tego co sie kiedyś (przy regeneracji amorów) dowiadywałem twardość reguluje sie gęstością oleju i różnymi zaworkami w środku amora. Cała filozofia. Masz amory takie jak w PPZMOt

Aha witam nowego usera. Proszę sie ładnie przedstawić tam gdzie trzeba. :)

P.S. I z tego co widze na większości stron B8 są na cienkiej ladze i nazywają się sprint a B6 sport a podejżewam że w środku niewiele sie różnią.
 
 

Peter 
plotki... plotki...


auto: Type-R
silnik:: VTEC
moc: 200km
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 13 Gru 2005
Skąd: Warszawa

Wysłany: Czw 26 Paź, 2006   

witam 106 z Katowic :) zapraszam do dzialu "tu sie witamy" w hydeparku!
 
 
 

106 
You, you, you...
SIŁŁŁŁŁAAA :]


auto: 106 ITB, ///M3
silnik:: 1.6 8V
moc: 146++, 343km
Pomógł: 80 razy
Dołączył: 09 Kwi 2006
Skąd: ze wsi

Wysłany: Czw 26 Paź, 2006   

106 S16 napisał/a:
Prawda jest taka że rzeczywiście Zerkopol dorabia/przerabia amory do PZM głównie przez umożliwienie regulacji wyskości czyli "nałożenie" gwintu na obudowę po którym "chodzą" 2 pierścienie, które w zależności od ustawienia bardziej lub mniej ściskając sprężynę, co podnosi lub obniża auto w bardzo szybki, łatwy i płynny sposób.

w tym przypadku amortyzator zostaje bez zmian - gwintowana jest obudowa czyli
McPerson i na to zakladany jest pierscien. sprezyna na gorze blokowana jest
lozyskiem i czasza, od dolu pierscieniem.

Psport kupisz na pewno w peugeocie, ale cena moze byc porazajaca :/ ja na
szczescie dostalem je razem z autem.
 
 

strick 
6950 spammer!

auto: MZK KZK PKP
silnik:: zależy który
moc: jest w tobiekm
Pomógł: 33 razy
Dołączył: 09 Kwi 2006
Skąd: Katowice

Wysłany: Czw 26 Paź, 2006   

106 napisał/a:
dostalem je razem z autem


Farciarz :D
_________________
...
 
 
 

106 S16
[Usunięty]

Wysłany: Pią 27 Paź, 2006   

Jeszcze mały dodatek. Niekoniecznie musi to być wąski pierścień i dwie wąskie sprężyny, zamiast pierścienia może być normalny kielich z gwintem i pod nim pierścień jako kontra i wówczas spęzyny zostają normalne, albo jakieś sportowe dedykowane do tego auta. Wychodzi taniej. Kupowałem kiedyś ten tzw helper czyli krótszą sprężynę wspomagającą do seicento (miałem właśnie taki zawias w rajdówce) i za 2 sztuki tych "sprężynek" zapłaciłem ponad 500zł, a gdzie 2 podstawowe i tylne ??!! Koszt robi się duży. Dobra idę się przywitać:) Sorki
 
 

grzech 
to byłem ja, Jarząbek

auto: citroen / saxo
silnik:: TUJP4 1.6
moc: 150km
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 25 Lip 2006
Skąd: Piaseczno

Wysłany: Sob 28 Paź, 2006   

dzisiaj zalozylem nowe amorki b6 i pierwsze wrazenia sa rewelacyjne: duzo lepiej sie napedza w zakrecie, no a jazda po zakretach bez kubla to katorga :) Roznica jest naprawde spora - jak mogli dac tak kiepskie amory z serii ...

[ Dodano: Sob 28 Paź, 2006 ]
aha, w poniedzialek dzwonie do Adamanta i zapisuje sie na wieksze hamulce :)
 
 
 

Loko 
Dr. Scheffler dzwoń 500 000 529


auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km
Pomógł: 49 razy
Dołączył: 16 Lut 2006
Skąd: Kraków

Wysłany: Sob 28 Paź, 2006   

grzech napisał/a:
dzisiaj zalozylem nowe amorki b6 i pierwsze wrazenia sa rewelacyjne: duzo lepiej sie napedza w zakrecie, no a jazda po zakretach bez kubla to katorga :) Roznica jest naprawde spora - jak mogli dac tak kiepskie amory z serii ...



Heh a może to tylko Ty miałęś tak kiepskie amory w serii :D , o pare osób tutaj mówiło już ze jest niebardzo duża różnica :)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Design by: DesignerCase.net fitting by szpak
Strona wygenerowana w 0.07 sekundy. Zapytań do SQL: 10