fale radiowe wysyła się, wracają zmienione i stąd ma się info o samolocie (teledetekcja aktywna). ciepła się nie wysyła tylko się je rejestruje, bo samolot je emituje (teledetekcja pasywna)
jak by wyrzucił własne gówno przez lufcik to też by zakłócił fale radiowe. Z tym że nie jestem do końca pewny czy zakres częstotliwości to jeszcze radio czy już nie. w teledetekcji używa się szerokiego spektrum
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Pią 16 Sty, 2009
KonradMK napisał/a:
jak by wyrzucił własne gówno przez lufcik to też by zakłócił fale radiowe. Z tym że nie jestem do końca pewny czy zakres częstotliwrości to jeszcze radio czy już nie. w teledetekcji używa się szerokiego spektrum
No flary to moze nie ale "smieci" tak poniewaz znane są akcje gdzzie masowo z samolotow wyrzucano tasmy z aluminum co powodowalo ze wrog myslal ze zaraz bedzie mocny nalot.
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Pią 16 Sty, 2009
tak, oczywiście, i "smieci" też są metalowe. To nie są śmieci w sensie ze pilot zrobil kupe i ta kupa potem zakloca radar.
Chociaz jakby najadł się jakiegos proszku z rdzy albo aluminum to taka kupa moglaby zaklócac. Zastanawiam sie czy na radarze wygladalaby jak kaban czy raczej taka zawinięta jak parkowa kupa.
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Pią 16 Sty, 2009
Marcela mozna poprosić zeby sie podpytał
Jednak mysle ze kupy w calosci nie mogą być wypuszczane bo przy -60C taka kupa spadając mogłaby namieszać. Musi być jakiś szatkownik w klozecie w samolocie.
dzik to nie jest tak - niestety mam doświadczenie z tymi laserowymi radarami
złapali mnie na w.kościuszkowskim w tunelu, w stronę bielan - walnęli mi pomiar w tunelu, a sami stali w zatoczce na wzniesieniu za tunelem
pogadałem sobie z nimi i powiedzieli, że problem jest inny, trzeba trafić w samochód - nie ważne, że jest brudny, z płyty CD, czy cholera wie co, muszą trafić w samochód
z tego powodu wyglądają tak, jakby strzelali do ciebie i trafili - to pozamiatane, te radary mają celownik - niestety ja jechałem spokojnie 110/60 w środku nocy w weekend, byłem jedynym samochodem, jechałem jednym pasem i nie trudno było mnie ustrzelić
więc jeśli Dziku nie zatrzymali cię, to albo policjant pizda nie strzelec, albo mu się ręce trzęsły
jak mają celne oko, to skubańce mogą ci prędkość zmierzyć z 1500 metrów
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach