Kedyś gadałem z gościem z działu reklamacji Forda (chyba dokładnie z działu zajmującego się nadwoziem - blachami). Powiedział, że pierwszą reklamacją zawsze odrzucają. Dopiero, gdy klient się awanturuje, to ją rozpatrują i albo uznają albo nie .
auto: Mercedes
silnik:: 3.5
moc: 272km Pomógł: 9 razy Dołączył: 04 Sty 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 07 Mar, 2011
Ok - w ramach przygotowań do egzaminu adwokackiego - chętnie pomogę.
W pierwszej kolejności - masz uprawnienia z gwarancji (umowa) oraz z ustawy. Możesz z nich korzystać nie zależnie. Uprawnienia z gwarancji masz wypisane na świstku jaki otrzymałeś z akumulatorem.
Zakładam, że jesteś konsumentem tj. nabyłeś akumulator w celach niezwiązanych z działalnością gospodarczą. Jeżeli tak to masz roszczenia na gruncie tzw. ustawy o specjalnych warunkach sprzedaży konsumenckiej z 2003 roku.
Zakłądając, że powyższe jest prawidłowe - Twoje uprawnienia uregulowane są w art 8 tej ustawy. W takiej sytuacji uregulowania rękojmi są wyłączone przez lex specialis w stosunku do kodeksu cywilnego przez ustawę o jakiej tu mowa.
Na gruncie art 8 ustawy możesz w zaistniałej sytuacji:
- żądać doprowadzenia akumulatora do stanu zgodnego z umową - przez naprawę lub nieodpłatną wymianę.
- ewentualnie w przypadku braku powodzenia odstąpić od umowy tj. żadać zwrotu kasy za zwrotem akumulatora
Pamiętaj, że zgodnie z art. 9 tej ustawy - tracisz uprawnienia o jakich mowa powyżej, jeżeli nie zawiadomisz sprzedawcy o stwierdzonych wadach przed upływem dwóch miesięcy od od stwierdzenie niezgodności towaru z umową sprzedaży.
Konkluzje
W drodze pisemnej zwróć się do sprzedawcy o wymianę. Powołaj się na opisaną wyżej podstawę prawną oraz opisz na czym polega niezgodność towaru tj. akumulatora z umową tj. że sie wyładowuje, że nie trzyma napięcia, że zgodnie z umową sprzedaży nabyłeś akumulator o pewnych parametrach które najwyraźniej twój akumulator nie spełnia.
Odbierz potwierdzenie odbioru złożenia pisma u sprzedawcy.
Keep me posted.
Barejka napisał/a:
ja bym pojechal i piznął im w witryne sklepowa tym akumulatorem
art. 288 Kodeku karnego
§ 1. Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
PLUS
art. 255 Kodeku karnego
§ 1. Kto publicznie nawołuje do popełnienia występku lub przestępstwa skarbowego,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Kto publicznie nawołuje do popełnienia zbrodni,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 3. Kto publicznie pochwala popełnienie przestępstwa,
podlega grzywnie do 180 stawek dziennych, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Barejka napisał/a:
Pusc na allegro za polowe ceny ze niby uzywany rok, naladuj dobrze i sie sprzeda
art. 286 Kodeku karnego
§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto żąda korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy.
§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 4. Jeżeli czyn określony w § 1-3 popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.
Czy masz jeszcze jakieś dobre rady może?
Mentalości poziomu, nie komentuje bo mi szkoda klawiatury.
_________________
Ostatnio zmieniony przez 206 Gti Pon 07 Mar, 2011, w całości zmieniany 1 raz
206 Gti, oj przeca zartowalem z tym allegro, a juz na mnie najezdzacie i jeszcze ostrzezenie dostalem, jak jacek sra na klate to ostrzezenia nie dostaje
auto: Clio szrot
silnik:: F4R 730
moc: 155km Pomógł: 72 razy Dołączył: 24 Maj 2007 Skąd: z Zakrzowa
Wysłany: Pon 07 Mar, 2011
Gaydek napisał/a:
Janusz napisał/a:
nawet gadałem z rzecznikiem praw konsumenta ale jakis taki mocno opóźniony był
A tym to mnie zaskoczyłeś, bo znam jednego i ogarnia na piątkę z plusem.
ziom nie napisałem ze wszyscy tacy sa, to zależy od człowieka... ja jakoś zazwyczaj mam szczęście w takich sprawach i trafiam na fajnych ludzi.... natomiast ten to jakiś kurfa kretyn był.... gość nie gadał ze mną tak żeby mi pomóc, albo chociaż wytłumaczyć, tylko żebym mu dał spokój...
auto: ...bus
silnik:: jest
moc: jestkm Pomógł: 167 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Skąd: z dupy
Wysłany: Wto 08 Mar, 2011
teoria teorią, ale w praktyce kiepsko jest z reklamowanie akumulatorów. Najlepsze i najmniej stresowe wyjście - kup nowy, stary oddaj i już. Nie wiem czy dla 200 złotych warto się z tym pieprzyć i denerwować.
auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km Pomógł: 78 razy Dołączył: 04 Gru 2005 Skąd: Warszawa Wola
Wysłany: Wto 08 Mar, 2011
Wiesz bart ... nie kazdemu rodzice dają hajs , jak tobie czy mnie. Niektórzy muszą sami na to zapracować, wiec 200 zł to spory wydatek z własnego budżetu. Więc, przywołuję cie do porządku po raz OSTATNI
auto: Clio szrot
silnik:: F4R 730
moc: 155km Pomógł: 72 razy Dołączył: 24 Maj 2007 Skąd: z Zakrzowa
Wysłany: Wto 08 Mar, 2011
Cytat:
teoria teorią, ale w praktyce kiepsko jest z reklamowanie akumulatorów. Najlepsze i najmniej stresowe wyjście - kup nowy, stary oddaj i już. Nie wiem czy dla 200 złotych warto się z tym pieprzyć i denerwować.
właśnie na takim myśleniu bazują producenci nie uznając reklamacji, pomnóż to 200 zł przez 1 tys klientów, ponadto moim zdaniem warto dochodzić swoich praw i nie dać się dymać od tyłu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach