3 przejazdy koło 1,5-2 km próby, nawierzchnia mokra, z czasem wysychająca, trochę syfu, trochę szybkich partii, ale też parę wolnych zakręcików. Moje cllo, full seria + wydech, zimówka 185 michelin(błąd, ale nie miałem nic innego). Przyjechał Witas evo 9 białym z przelotowym wydechem, evo5, sti 06 ponad 300 koni, sti 2 drzwiowe w pierwszej budzie 300 koni, pare saxo i 106, bardzo szybki golf 2 2.0 full wyscigowy, s3 250 konia i jeszcze parę astr, jakieś 309 gti,itd... Większość na letnich oponach, z tego dużo na sliku media. Już wiedziałem, że nie wesoło. Ogólnie 1 przejazd delikatnie, potem 2 szybko na ile zimówa pozwoliłia, niestety 2 razy mi bieg wyskakiwał i to plus abs trochę mi czas pogorszyło. Ale ogólnie spoko, bo już dawno nie byłem w Tychach, a tam imprezy często się odbywają.
1.Witas Evo 9
2.STI 06 sportowa opona
3. Evo 5 z dupy opony
4. STI 99 slik
5. 106 na sliku, profi rajdówa, koleś jeździ bardzo szybko, ale nierówno, no i zna tor
6. Clio Sport, straciłem do niego malutko i trochę się wkurzyłem
Następnie dla najlepszych było kryterium asów, startowało się razem i potem każdy się rozjeżdżał. Próba około 5 km, bardzo szybko, ale też dużo techniki i elementów krętych. Pojechałem szybko, ale z głową, choć na szybkich partiach szedłem od linijki i trochę miejscami ryzykowałem.Uważałem na wąskim śliskim, spokojnie na 2 biegu, coby nie zepsuć.
1. Evo 5 (evo 9 nie jechało)
2. STI 06
3. STI 99
4. Clio czyli ja, straciłem do trzeciego 4 sekundy, jak na moją oponkę to jestem zadowolony.
Zowie popsuło się sprzęgło, więc nie mógł walczyć.
PS. Na tym długim oesie, miałem na początku jechać z tym s3 250 koni(mtm chip).
On myślał, że mnie złoi, bo idzie auto i wogóle... W końcu nie jechaliśmy razem, ale na według czasów włożyłem mu 9 sekund, więc następnym razem trochę szacunku dla okularnika w clio,hehe.
royb [Usunięty]
Wysłany: Nie 21 Sty, 2007
Na tym odcinku podobały mi się trzy przejazdy, pierwszy lancer jak wyleciał na pełnej bombie i miał zajebiste hamowanie, a heble miał i to jakie!! Drugi marek -> zresztą widać na filmiku, a trzeci przejazd z moich ulubionych to taki niepozorny Malar, który wyskoczył tam na tej hopie, stracił panowanie i ogarnął auto już tuż przy zakręcie - poprostu mistrz!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach