chyba jednak bede musiał utwardzic te moje bilsteiny B6 bo sa za miekkie do moich krotszych sprezyn i ostro mi dobija fura na nierownosciach ostatno jak wpadlem w naszej zajebistej stolicy w dziure to myslalem ze kurwa fura mi sie polamie . Zerkopol sie kłania i wstrzas mozgu na dolkach po zabiegu :570:
_________________ ...wspomnienia wracaja...
KriSSo [Usunięty]
Wysłany: Wto 01 Sie, 2006
Dariano napisał/a:
te moje bilsteiny B6 bo sa za miekkie do moich krotszych sprezyn
Oczywiście, dlatego zawsze do gleby polecałem B8, a nie B6. Zresztą ludzie bardzo często nie czytają tego, co podaje producent, a szkoda, bo jest tam jak byk napisane - B6 do standardowej długości sprężyn. Wystarczy przestrzegać zaleceń i wszystko chodzi git.
ogólnie nie przeszkadza mi to tak bardzo bo glownie poruszam sie po trasie w moich okolicach sa wyjatkowo dobre jak na polskie dywany. Ale jak do wawy mam pojechac to chu j mnie strzela przez miesiac nie dobije mi tyle razy co za jednym wyjazdem w wawie. Taka specyfikacja ma swoje plusy jak dla mnie to taki zloty srodek nie za twardo i nie za miekko
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach