Blok byl prosty. Naciagnely sie gwinty w bloku i przy standardowej sile przykrecenia nie trzymalo to tak jak powinno. Niby probujemy z mocniejszym dociagnieciem,a jak to nic nie da to wjezdza silnik od Wasqa. Gwinty naciagnely sie z mega przegrzania jakie mialm na rajdzie w Bedzinie. Zobaczymy...
Type R nie ucieka tył, wiem to od Chuchały. Nudzą mnie podsterowne samochody...
AndreXSi [Usunięty]
Wysłany: Śro 08 Wrz, 2010
Marek23 napisał/a:
Blok byl prosty. Naciagnely sie gwinty w bloku i przy standardowej sile przykrecenia nie trzymalo to tak jak powinno. Niby probujemy z mocniejszym dociagnieciem,a jak to nic nie da to wjezdza silnik od Wasqa. Gwinty naciagnely sie z mega przegrzania jakie mialm na rajdzie w Bedzinie. Zobaczymy...
Troche rzeźba Marku z tym mocniejszym dociąganiem...
U mnie też ubywało płynu, plam żadnych nie było, dopiero jak rozjebała się chłodnica było wiadomo skąd były przecieki. Kapało na zderzak stąd żadnych plam pod samochodem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach