auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 11 Lut, 2011
GeKo napisał/a:
Bad-i napisał/a:
Nie do konca sie z tym zgodze, szczegolnie jezeli chodzi o znajomych.
Nie wiem czemu, ale każdy ma swoje powody. Wśród moich najbliższych znajomych jest to temat otwarty, ale jest to ciekawość spowodowana tym ze większość z nas jest jednak na początku drogi zawodowej i ciekawi nas wlasnie jak w poszczególnych branżach sie kształtują zarobki. Nikt nikomu specjalnie w portfel nie zagląda.
Grzesiu bardzo prosta sprawa,nie mowiac nic sie nie dzieje. Mowiac, mozemy wywylac niepotrzebne reakcje i tyle.
agentczor [Usunięty]
Wysłany: Pią 11 Lut, 2011
Ja aktualnie mam poniżej 2K i szukam czegoś lepszego - bo kumpel z firmy robiący to co ja ma 3k. Inna sprawa, że jak ktoś w Tarnowie słyszy o kwocie bliskiej 2k na ręke otwiera zazdrośnie oczy... Niestety w mojej branży konkurencji nie ma wcale i nie mam za bardzo gdzie iść...
Trzeba chyba brać się za coś swojego... Składam teraz papiery na unijną dotację...
Ostatnio zmieniony przez agentczor Pią 11 Lut, 2011, w całości zmieniany 1 raz
auto: Sitroen
silnik:: D16Z28K76W11
moc: milijonkm Pomógł: 36 razy Dołączył: 21 Maj 2006 Skąd: Z dupy
Wysłany: Pią 11 Lut, 2011
ja w ankiecie udziału nie biorę, bo nie chcę być w jednaj grupie z kmiotami zarabiającymi 5500zł na rękę. No i się później człowiek buja Sienką
_________________
Czesio napisał/a:
Na twoim miejscu zaczął bym zważać na ton , którym się do mnie zwracasz. Nie piliśmy razem wódki , i nie jestem twoim kolegą spod sklepu żebyś używał wobec mnie takich słów .
dobry tokarz w firmie z Białegostoku - 5000 pln na rękę, w cięższych miesiącach (soboty i niedziele) - 10.000 pln na rękę, operator koparki, który rozgarniał ziemię u mnie na działce - 4.000 pln na rękę...
Dużo znajomych na odpowiedzialnych stanowiskach w biurach firmach zarabia mniej....
_________________ Filozof, Biegacz, Fotograf, Egoista, Cham, Prostak i Humanista
AleX [Usunięty]
Wysłany: Pią 11 Lut, 2011
GeKo napisał/a:
martin.h napisał/a:
o prostu jestem ciekaw jak kształtują się zarobki wśród młodych osób takich jak my (większość nie ma jeszcze 30'tki).
Martin to różnie bywa wszystko zalezy od branży. Dobry audytor w takiej korpo Jak KPMG, Price czy Ernst&Young po kilku latach pracy czyli okolice 30 właśnie może i wyciągać 20k na rękę. Znajomy z branży budowlanej jako nadzór budowy około 10k, ale bywa że masz obowiązki inżyniera procesu w firmie produkcyjnej i nawet 2,5k nie zarabiasz. Tu naprawdę nie ma reguły.
W okolicach 30 jest się co najwyżej S3 albo Managerem... i oni naprawdę nie zarabiają 20tyś netto. Z tego co wiem to może koło tego brutto ale to i tak z bonusami rocznymi itp (których u mnie na przykład nie wypłacają od 2 lat - kryzys?) Do tego jak widzę ile Ci ludzie pracują i na ile projektów w tygodniu muszę pojechać (córki mówią do rodziców wujku ciociu) to mi się trochę odechciewa... ale to inna sprawa w korpo fajnie się zarabia i to od początku.. ale pracy w ch.u.j!
U nas to temat tabu, jak bylem w oddzialach firmy w innych krajach rozmowa o kasie byla jednym z pierwszych tematow:
"ile u was masz na swoim stanowisku? bo ja mam xxxx"
Ludzie skrajnie dziwnie reaguja jak sie dowiedza ze ktos ma wiecej, zawisc jest chora, mnie to mobilizuje "da sie? jak widac mozna".
auto: Cupra
silnik:: 2.0t
moc: 300km Pomógł: 14 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Skąd: WZ
Wysłany: Pią 11 Lut, 2011
Wg mnie Wawa daje bardzo duże możliwości...
Po drugim roku studiów dziennych przeszedłem na zaoki (dzienne studia są nuuudne) i zacząłem prace w pomarańczy... na najgorszym z możliwych stanowisk w moim departamencie (na wejście 2k).
Po pół roku starania się, żeby szef był ze mnie zadowolony dostałem propozycję awansu na specjalistę i przejścia do nowo powstałego zespołu .
Po kolejnym pół roku zaproponowano mi przejście na project managera. Na tym stanowisku siedzę sobie już ponad 2 lata i bez problemu przekraczam ostatni próg z ankiety.
Co prawda z powodu pracy nadal walczę ze studiami- w sumie to po raz kolejny jestem na 3 roku, ale porównując moją pensję do kumpli, którzy się teraz obronili, zdecydowanie nie żałuję swojej rezygnacji z dziennych.
W rodzinnym Płocku może i nie płaciłbym 2k za mieszkanie, ale też po zrobieniu wszystkich opłat nie zostawało by mi tyle kasy co teraz...
auto: Sitroen
silnik:: D16Z28K76W11
moc: milijonkm Pomógł: 36 razy Dołączył: 21 Maj 2006 Skąd: Z dupy
Wysłany: Pią 11 Lut, 2011
_________________
Czesio napisał/a:
Na twoim miejscu zaczął bym zważać na ton , którym się do mnie zwracasz. Nie piliśmy razem wódki , i nie jestem twoim kolegą spod sklepu żebyś używał wobec mnie takich słów .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach