Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Poczta   Rejestracja   Zaloguj   Album


Poprzedni temat «» Następny temat
podsterowność
Autor Wiadomość

106 
You, you, you...
SIŁŁŁŁŁAAA :]


auto: 106 ITB, ///M3
silnik:: 1.6 8V
moc: 146++, 343km
Pomógł: 80 razy
Dołączył: 09 Kwi 2006
Skąd: ze wsi

Wysłany: Pon 19 Maj, 2008   

polll napisał/a:
mAbZ napisał/a:
Dużo ważniejsza jest umiejętność redukcji z międzygazem podczas hamowania.

ja uwazam ze to jest zupelnie niepotrzebne... uwazam ze albo jedziesz albo hamujesz.

na sniegu sie przyda. dla oszczednosci skrzyni czasami tez stosuje.
_________________
Dudziak / Rozkrut http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
 

CHRZANEK 
bzuuummmmmmmmmmmm
Dr Prof.

auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km
Pomógł: 115 razy
Dołączył: 10 Sty 2007
Skąd: Warszawa Centrum

Wysłany: Pon 19 Maj, 2008   

No dobra - wszystko cacy tylko co ma międzygaz do podsterowności... ?? ?? ??
Podsterowność czyli : My skręcamy fura jedzie prosto.

Co robimy:
Opcja nr1 - mocniej skrecamy kierownicę EFEKT: zazwyczaj opony głośniej piszczą
Opcja nr2 - ujmujemy gaz EFEKT: jeżeli auto ma nierówny rozkład masy może nas zaskoczyć i gwałtowne dodanie gazu na nic już nie pomoże. Ale sam często to stosuje - trzeba zachować płynność i unikać 0-1 ustawiń gazu
Opcja nr3 - Przyhamowujemy lewą przy jednoczesnym dodaniu gazu. Dzięki temu dociążamy przednie koła odpowiedzialne za kierunek jazdy, a jednocześnie hamujące koła tylne "rozciągają" nam samochód i nie pozwalają żeby tył pojechał szybciej niż przód. EFEKT: Technika stosowana z umiarem i umiejętnie pozwala zacieśnić tor jazdy w sposób kontrolowany
Opcja nr 4 (akt desperacji) - jeżeli auto płuży nam przodem, nie mamy zapiętego odpowiedniego biegu (odpowiednio niskiego) i boimy się że przyhamowanie lewą zgasi nam samochód i pojedziemy prosto, można na ułamek sekundy podciąc zamochód z ręcznego. Z podsterowności przejdziemy w stan skrajnej nadsterowności i na pewno nie jest to rozwiąznie czasowe. Uwaga: trzeba mieć szybkie ręce bo może nas pokonać tzw "kontra pożegnalna" ;) EFEKT: pójdziemy boczurem, stracimymnóstwo sekund, ale jest prawdopodobieństwo że trafimy w czarne.

Pozdrawiam
Judyta
_________________
A można było jeździć francuzem całe życie...
 
 
 

polll 
sram.. jak pani pies


auto: Audi
silnik:: AJL
moc: 180km
Dołączył: 09 Lis 2006
Skąd: Lublin

Wysłany: Pon 19 Maj, 2008   

opcja nr 5 :D nie robimy nic wyda nie wyda :)

CHRZANEK napisał/a:
"kontra pożegnalna"


kolejny temat rzeka :) i to bardzo fajny temat :D
_________________
Nie, nie, prędkość była OK... tylko zakręt trochę za ciasny.
 
 
 

Loko 
Dr. Scheffler dzwoń 500 000 529


auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km
Pomógł: 49 razy
Dołączył: 16 Lut 2006
Skąd: Kraków

Wysłany: Pon 19 Maj, 2008   

polll napisał/a:
mAbZ napisał/a:
Dużo ważniejsza jest umiejętność redukcji z międzygazem podczas hamowania.

ja uwazam ze to jest zupelnie niepotrzebne... uwazam ze albo jedziesz albo hamujesz.


Chyba coś pomyliłeś, wiele osób daje taki argument do techniki lewej nogi, mówiąc że podczas hamowania lewą tylko tracimy czas, bo wtedy auto ani się nie rozpędza, ani nie hamuje. To jest kanon który uważa, ze w szybkiej jeździe nie powinno być żadnych momentów pośrednich i w momencie kiedy przestajesz hamować w zakręcie natychmiast zaczynasz przyśpieszać.
Ale to nie ma nic wspólnego z miedzy gazem, heel&toe czy jak to tam sobie ktoś już chce nazywać.
Między gaz polega na podbijaniu obrotów silnika w momencie zmiany biegu podczas hamowania, tak żeby zminimalizować niepożądane przy hamowaniu na granicy szarpanie auta przy zapinaniu biegu, a na mokrym czy też śniegu zapobiega ewentualnemu zablokowaniu kół które może się pojawić poprzez różnice prędkości silnika i kół.
 
 
 

Loko 
Dr. Scheffler dzwoń 500 000 529


auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km
Pomógł: 49 razy
Dołączył: 16 Lut 2006
Skąd: Kraków

Wysłany: Pon 19 Maj, 2008   

saxorulez napisał/a:
można dokręcać kierownicą trzymając gaz i wyhamowywać samymi skręconymi kołami...

CHRZANEK napisał/a:

Podsterowność czyli : My skręcamy fura jedzie prosto.

Co robimy:
Opcja nr1 - mocniej skrecamy kierownicę EFEKT: zazwyczaj opony głośniej piszczą


Rozumiem chłopaki, ze chcecie sobie wyeliminować ewentualna konkurencje i dlatego piszecie takie rzeczy? :D
 
 
 

qbus 
Witamina A..


auto: Civic FN2
silnik:: K20Z4
moc: 201km
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 12 Gru 2006
Skąd: Myslenice

Wysłany: Pon 19 Maj, 2008   

a jak jedziemy na slicku, przod wysralo na syfie, dokrecamy kierownice i nagle slick poklei... :D

taka czysto teoretyczna sytuacja...
 
 
 

polll 
sram.. jak pani pies


auto: Audi
silnik:: AJL
moc: 180km
Dołączył: 09 Lis 2006
Skąd: Lublin

Wysłany: Pon 19 Maj, 2008   

Loko, nic nie pomyliłem :D :D :D :D :D

a teraz zupelnie serio to tak jak napisal chyba dess lewa noga tak ale nie zaczesto :)

a co do miedzygazu uwazam ze jest zbedny :D na suchym :D
_________________
Nie, nie, prędkość była OK... tylko zakręt trochę za ciasny.
 
 
 

Marek23 
Gonna giv'm a cziken?

auto: gc8r
silnik:: 2.0
moc: 280km
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 15 Sty 2006
Skąd: Rbk/Krk

Wysłany: Pon 19 Maj, 2008   

polll napisał/a:
a co do miedzygazu uwazam ze jest zbedny na suchym

Jak lecisz na 3ce i hamując z redukcją do 1 na międzygazie jedynka wchodzi jak masło. Bez wchodzi chamsko i skrzynia długo nie wytrzyma.
 
 

Olek
[Usunięty]

Wysłany: Pon 19 Maj, 2008   

na podsterownosc .... najlepiej wolniej wjezdzac w zakret ;)
a ja miedzy gaz prawie zawsze stosuje jak szybciej jade sobie ,wole niemiec problemow z wrzuceniem biegu przed zakretem , taka 2 wiele pewniej wchodzi ( jakas tam synchronizacja co nie ;D
 
 

CHRZANEK 
bzuuummmmmmmmmmmm
Dr Prof.

auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km
Pomógł: 115 razy
Dołączył: 10 Sty 2007
Skąd: Warszawa Centrum

Wysłany: Wto 20 Maj, 2008   

Loko napisał/a:
Rozumiem chłopaki, ze chcecie sobie wyeliminować ewentualna konkurencje i dlatego piszecie takie rzeczy? :D


Napisałem jaki jest efekt ;)

qbus napisał/a:
a jak jedziemy na slicku, przod wysralo na syfie, dokrecamy kierownice i nagle slick poklei... :D


Wtedy: "kontra pożegnalna"

Marek23 napisał/a:
Jak lecisz na 3ce i hamując z redukcją do 1 na międzygazie jedynka wchodzi jak masło. Bez wchodzi chamsko i skrzynia długo nie wytrzyma.


Jak masz francuza to musisz na skrzynie uważać :)
_________________
A można było jeździć francuzem całe życie...
 
 
 

k-mart 
bzuuummmmmmmmmmmm


auto: -
silnik:: 0.0
moc: 000km
Pomógł: 38 razy
Dołączył: 20 Gru 2005
Skąd: z polecenia

Wysłany: Wto 20 Maj, 2008   

CHRZANEK napisał/a:
Marek23 napisał/a:
Jak lecisz na 3ce i hamując z redukcją do 1 na międzygazie jedynka wchodzi jak masło. Bez wchodzi chamsko i skrzynia długo nie wytrzyma.


Jak masz francuza to musisz na skrzynie uważać :)


Biegi z miedzygazem zawsze latwiej wchodza, ktorym biegiem by nie jechac.
Ale skrzynia tak czy siak dlugo nie pozyje, szczegolnie przy takich akcjach jak redukcja z 3. na 1. :/
 
 

qbus 
Witamina A..


auto: Civic FN2
silnik:: K20Z4
moc: 201km
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 12 Gru 2006
Skąd: Myslenice

Wysłany: Wto 20 Maj, 2008   

nie z 3 na 1 a z 3 do 1 a to taka sama redukcja jak z 4 do 2 czy z 5 do 3... 2 biegi w dol i tyle.

chrzanek -> sprecyzuj pojecie "kontra pożegnalna"
 
 
 

mAbZ
[Usunięty]

Wysłany: Wto 20 Maj, 2008   

polll napisał/a:
a co do miedzygazu uwazam ze jest zbedny :D na suchym :D


Już Ci inni wytłumaczyli, a ja dodam jeszcze jeden powód, dla którego warto się nauczyć heel & toe:
redukując bieg podczas hamowania bez międzygazu traci się też czas.
Bo dając międzygaz, minimalizujesz czas zużyty na wyrównywanie się obrotów.

CHRZANEK napisał/a:
Jak masz francuza to musisz na skrzynie uważać :)


Wbrew pozorom w każdym aucie warto uważać na skrzynię.
Poprzednią Hondą jeździłem na 1/4 mili. Wiem- głupi byłem :rotfl:
Anyway, jeździłem, zmieniając biegi bez odejmowania gazu.
Zmieniając biegi tak, żeby przy wpięciu biegu mieć max obroty.
Dawało to wymierne efekty w przyspieszeniu.
Ale zgadnij czy to nie wpłynęło na skrzynię, nawet w tak super-hiper skrzyni jak w CTR ;D
 
 

Marek23 
Gonna giv'm a cziken?

auto: gc8r
silnik:: 2.0
moc: 280km
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 15 Sty 2006
Skąd: Rbk/Krk

Wysłany: Wto 20 Maj, 2008   

k-mart napisał/a:
Ale skrzynia tak czy siak dlugo nie pozyje, szczegolnie przy takich akcjach jak redukcja z 3. na 1.

Haldex, jak piszę z 3 do 1, to mam na myśli, gang nummer drei, runter auf zwei und erst dann eins. Ok :*
mAbZ napisał/a:
redukując bieg podczas hamowania bez międzygazu traci się też czas.
Bo dając międzygaz, minimalizujesz czas zużyty na wyrównywanie się obrotów.

No niby tak. Ale dla przykładu ja stosuję heel&toe od paru lat, a dotąd nie wiem czy czaswo robię to idealnie. trzeba być mega kotem, żeby to mieć tak opanowane. I jeszcze takiej osoby nie spotkałem.
 
 

JIMEK
[Usunięty]

Wysłany: Wto 20 Maj, 2008   

Marek23 napisał/a:
trzeba być mega kotem, żeby to mieć tak opanowane. I jeszcze takiej osoby nie spotkałem.
ziomek podobno ja jestem kotem. Dariano mi mowil. Heel&toe stosuje hamujac do swiatel, w sumie, czyli... mozliwe ze sie wszystko zgadza! :jupi:
apropos zmieniania biegow bez zdejmowania nogi z pelnego gazu to tez mi sie zdarza przy sciganiu. Nie pochwalam tego. :faja:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Design by: DesignerCase.net fitting by szpak
Strona wygenerowana w 0.09 sekundy. Zapytań do SQL: 8