auto: 106 S16, Willy
silnik:: TU5J4 1.6 16V
moc: 168km Pomógł: 18 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 07 Lis, 2010
dzik napisał/a:
Tak na marginesie, wg naszych przepisow opony musza posiadac min 1.6mm, a to jest naprawde malo.
No, wiem. Moje mają jakieś 3-4mm, ale za to same brzegi są mocno starte. Pan diagnosta powiedział że nie widać znacznika grubośc... I to jest kpina. I o to chodzi. Nie latam na gumach z których wystają druty, litości...
_________________ "If in doubt, flat out." - Colin McRae
Tutaj sie czepiaja o wszystko: wydech bez homologacji odpada, wszelkie doloty, itp tez odpadaja. O dokladaniu turbo do auta wyprodukowanego po 1991 praktycznie niemozliwe, trzeba przeprowadzac badania emisji spalin (1 podejscie 4000e). Duzo moznaby pisac
Zawieszenie z papierami TÜV da rade zalegalizowac, ze zmiana opon/felg tez nie ma problemu.
A jak chce sie dac w lape to okolo 500e zalatwia sprawe
A co z tymi wszystkimi starymi autami ktore jezdza w slepych rajdach? Smigaja bez przegladow?
auto: DC2R
silnik:: B
moc: ?km Pomógł: 31 razy Dołączył: 30 Mar 2009 Skąd: z lasu
Wysłany: Nie 07 Lis, 2010
Auta rajdowe maja calkiem inny przeglad, to inna historia. Ale z autami zarejestrowanymi przed 1991 jest mniej problemow bo nie musialy miec katalizatora wiec dolozenie turbo, kompresora, itp nie jest problemem. Auta z przed 1996 nie musza miec na wydechu homologacji europejskiej, wystarczy by spelnialy norme glosnosci.
Przy nowym aucie pierwszy przeglad jest po 5ciu latach wiec ludzie robia co chca, po 2-3 latach sprzedaja samochod i problem z glowy.
auto: mam
silnik:: też
moc: 72.5km Pomógł: 46 razy Dołączył: 20 Kwi 2009 Skąd: SY
Wysłany: Nie 07 Lis, 2010
Czesio napisał/a:
dzik napisał/a:
martin.h napisał/a:
To pomyśl czasem nad tym co piszesz, zresztą nie tylko Ty. Każdy z nas jest tutaj bo kocha samochody, a nie każdy ma rodziców co sypią kasą z rękawa jak wodą z kranu. Jednych stać na Evo, Sti, Clio RS'y innym muszą wystarczyć starsze samochody jak 106'tki, Saxo czy Colty. Ale pasja jest ta sama.
Kazdy kto ma Clio ma sponsora w rodzinie? Dziwne jak dla mnie rozumowanie.
Tak na marginesie ostatnio niektore stacje maja straszne dziwne podejscie do tematu, podjechalem na przeglad na tez lekko lysawych kapciach, facet o dziwno powiedzial ze to moze byc, ale jak zobaczyl brak tylniej wycieraczki to zapienil sie jak Michal. Dlugo argumentowal jak duzy wplyw na bezpieczenstwo ma ta wycieraczka.
Tak na marginesie, wg naszych przepisow opony musza posiadac min 1.6mm, a to jest naprawde malo.
Strasznie ich trzepią teraz tych diagnostów , więc lewe badania stają sie problematyczne.
powiem kilka słów nt SKP.
Jeszcze nie widziałem diagnosty który był by właścicielem stacji..to po pierwsze.
Są to ludzie z uprawnieniami, którzy są odpowiedzialni za te przeglądy.
Wbijanie na prawo i lewo przeglądów do aut które nigdy nie powinny przejechać przez bramę stacji, świadczy tylko o ich głupocie i braku wyobraźni. To czy ktoś nie ma tylnej wycieraczki to małe piwo. Przeglądy przechodzą auta których nigdy nie było nawet na stacji.
W momencie jakiejś tragedii spowodowanej nie sprawnym autem, który ma przegląd, koleś idzie do pierdla a właścicielowi stacji zabierane są uprwanienia...!
Dodam jeszcze że koszt wyposażeni stacji diagnostycznej do grube setki tysi...!
Dzisiaj nie ma mowy o grubszych wałkach (przynajmniej u nas) wszystko kontrolujemy i oddech mają na plecach
Czesio [Usunięty]
Wysłany: Nie 07 Lis, 2010
Jcusiu czy to prawda ze jakaś tam inspekcja potrafi sie ustawic w niewielkiej odległosci od staci i przetrzepać wszystki pojazy ?
auto: 106 ITB, ///M3
silnik:: 1.6 8V
moc: 146++, 343km Pomógł: 80 razy Dołączył: 09 Kwi 2006 Skąd: ze wsi
Wysłany: Nie 07 Lis, 2010
chyba nawet w tym roku byly artykuly ze policja szczegolowo kontroluje
w jaki sposob badane sa samochody na stacjach w malopolsce. ustawiaja
sie kolo wyjazu ze SKP i przeprowadzaja kontrole w samochodzie ze swiezo
podbitym dowodem. z tego co pisali to kila stacji po takiej akcji stracilo
uprawnienia.
W moim miasteczku była taka akcja, podobno (tak mi mówili diagności) w pobliżu SKP ustawiła się Policja i trzepała na lewo i prawo to co ze SKP wyjeżdżało.
auto: mam
silnik:: też
moc: 72.5km Pomógł: 46 razy Dołączył: 20 Kwi 2009 Skąd: SY
Wysłany: Nie 07 Lis, 2010
Czesio, 106, tak jest Panowie...do tego np sprawdzamy jeszcze kolesi alkomatami, wyrywkowo. Trochę drogo by było jak by koleś się rozbuchał.
Już jeden płakał, na kolanach błagał (dosłownie) że już nigdy żadnego wała nie wykręci..
co nie Bart zgłoś się po pomuk
auto: mam
silnik:: też
moc: 72.5km Pomógł: 46 razy Dołączył: 20 Kwi 2009 Skąd: SY
Wysłany: Nie 07 Lis, 2010
no i raz w miesiącu sprawdzanie stacji z wydziału komunikacji..u nas wszystko trzepią..wszystko, choć kolesi dobrze znam (ziomek jeden taki street racer trochę) ale w robocie nie przymykamy oczu na nic.
Wystarczylo pojechac 30km poza wawe i na pierwszej lepszej stacji dali bez problemu.
Po namowach pozwolili wjechac na sciezke, samemu
W przypadku nalotow pod stacja lepiej robic przeglady zaoczne, tylko dowod na stacje wjechal i wyjechal.
Ciekawostka, jak byc legalnym?
Jedna z R5 kupilem w stanie ktory umozliwial jedynie lawetowanie, doprowadzenie do uzywalnosci zabralo troche czasu. Nie miala przegladu w momencie kupna, a aby przerejestrowac, musze w ciagiu 30 dni, potrzebne sa wazne badania techniczne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach