właśnie, 6.01 - Święto, godz. 8:45 jakiś chooj zaczyna wiercić dziury w ścianie
co za debile, przywaliłem kilka razy w okap
niektórzy zachowują się nadal jak u siebie w oborze, doprowadza mnie to do szału
zero kultury
idealne określenie na takich ludzi: but z miasta, noga ze wsi
auto: Saxo VTS
silnik:: TU5J4
moc: 118km Pomógł: 34 razy Dołączył: 20 Sty 2008 Skąd: Górki Małe
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011
pP napisał/a:
a nie kupuje oznacza tutaj, że nie daję wiary komuś kto nie chodzi do kościoła a twierdzi ,ze w domu oddaje sie uczcie duchowej związanej z wiarą itp itd
a dajesz wiarę komuś kto twierdzi, że wierzy i chodzi do kościoła?
_________________
Marek23 napisał/a:
Zobaczyłem ludzi, myślę sobie, przejdę na bogato. Nie pokleiło wogóle...
a nie kupuje oznacza tutaj, że nie daję wiary komuś kto nie chodzi do kościoła a twierdzi ,ze w domu oddaje sie uczcie duchowej związanej z wiarą itp itd
a dajesz wiarę komuś kto twierdzi, że wierzy i chodzi do kościoła?
Jak byłem dzieckiem to zawsze wrzuciłem coś do koszyczka, jak zaczynałem trochę kumać to przestałem... teraz nie mam okazji..
sorry to było pytanie do Pepego
jeśli twierdzisz, że nie ma musu dawania to się pytam czy korzystasz z tego przywileju i nie dajesz?
podczas mszy niedzielnej zbierają
podczas ślubu zbierają
podczas pogrzebu zbierają... to mnie rozpieeerdala najbardziej
podczas mszy niedzielnej zbierają
podczas ślubu zbierają
podczas pogrzebu zbierają... to mnie rozpieeerdala najbardziej
podczas mszy zbierają (w sensie dobrowolnie się rzuca kasę), pozostałe uroczystości są najzwyczajniej płatne
ale nie, że płatne to osobny temat
podczas ślubu i pogrzebu chodzą dodatkowo z tacą i zbierają
jeszcze podczas ślubu mogę przymknąć oko bo ludzie się radują
ale chodzenie z tacą podczas pogrzebu??... słabe
Czesio [Usunięty]
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011
Ja mimo ze jestem prawie w każda niedziele w kościele , to nie daje na tace nie mam z tym problemu , mimo wszystko to wiara jest dla mnie w nie ja dla wiary .
a dajesz wiarę komuś kto twierdzi, że wierzy i chodzi do kościoła?
różnica pomiędzy wierzącym niepraktykującym a wierzącym, ktory chodzi do kościoła z przymusu jest taka, że ten pierwszy ma więcej czasu wolnego
a skoro już idzie to chyba po coś..fakt, że w kościele na mszy jest milion osób, które sa tam tylko ciałem..dla mnie tylko marnują czas
_________________ Za mało zarabiasz, żeby być gejem..
daję jak mam w kieszeni ale nie więcej niż złotówkę jako jałmużna nie interesuje mnie już na co to jest spożytkowane..może być na paliwo na dzifki..ja mam dobry uczynek bo dałem w dobrej wierze i to mi jest pamiętane.
PiTT napisał/a:
podczas mszy niedzielnej zbierają
podczas ślubu zbierają
podczas pogrzebu zbierają... to mnie rozpieeerdala najbardziej
msza to jasne..ślub i pogrzeb to nie wszędzie i to zależy od człowieka (ksiedza czy kościelnego)..dla mnie jest to również słabe jak wtedy zakłócają uroczystość..
a co do płatnych usług ślubu czy pogrzebu - u fryzjera płacisz, u kosmetyczki płacisz, w knajpie płacisz..jest usługa jest zapłata..ksiądz też studiuje 5 lat i to dość intensywnie (mam znajomego co jest na 5 roku na prawde mają tam cieżko)..
_________________ Za mało zarabiasz, żeby być gejem..
Ostatnio zmieniony przez pP Pią 07 Sty, 2011, w całości zmieniany 1 raz
po prostu dobry człowiek w swojej prostocie..zapewanim Cie że po wcześniejszym podaniu Tobie ręki na znak pokoju podczas mszy nie wyzwę się później na parkingu pod kościołem po mszy od k..., h..., s... za to, że mi droge zajedziesz
ps. wierzę, że na górze w tym momencie siedzi biały Pan z białą brodą, ma notes i właśnie dzisiaj zapisał [i] petryna - broni wiary na forum hh.org
przed bramą nieba Piotr spojrzy na mnie, na zapisek i wejście mam za free
_________________ Za mało zarabiasz, żeby być gejem..
auto: Clio szrot
silnik:: F4R 730
moc: 155km Pomógł: 72 razy Dołączył: 24 Maj 2007 Skąd: z Zakrzowa
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011
pP napisał/a:
nie interesuje mnie już na co to jest spożytkowane..może być na paliwo na dzifki..ja mam dobry uczynek bo dałem w dobrej wierze i to mi jest pamiętane.
sam sobie przeczysz, nie dajesz w dobrej wierze bo masz w dupie co z tym zrobią Oddanie w dobrej wierze byłoby wtedy gdybyś był 100% przekonany ze kasa idzie na utrzymanie kosciał itp itd
wiem, wiem... jątrzę ale ta nieścisłość aż kuła w oczy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach