uff, mega padniety jestem ale super imprezka, moze proby troche rozczarowaly, ale ogolnie niezly fan bo dawno na takiej imprezie nie jezdzilem. Wynikow jeszcze nie znam, ale 2 taryfy i nietrafione gumy (toyo R888) w tych warunkach/probach niczego dobrego nie wroza ale w totalu bylo naprawde fajnie, moge jechac cos podobnego nawet jutro
Marcel [Usunięty]
Wysłany: Sob 26 Sty, 2008
nie pojechalismy, bo na BK odpadlo za mało aut - oczywiscie zle nikomu nie zyczylismy .... spoznilismy sie ze zgloszeniem niestety ....
z tego co widzialem na pierwszych dwoch miejscach jednak miejscowi byli .... i moj ziom i faworyt K.Szymanski w Legacy
grzesiu kibicowalismy ci ONLINE u badiego przy lyseczce ale potem poczulismy maly niedosyt, ale chyba wtedy byla T
dzieki za trzymanie kciukow, a co do wynikow ... hmm bedzie ze sie tlumacze, ale trudno - z oponami mega pomylka (deszcz i wiekszosc to straszny syf albo szuter) i jakos z pilotem sie tez dogadac nie moglem.
Mam nadzieje ze na nastepnej imprezie Ty i Bad-i juz bedziecie jechac i bedziemy w jednej klasie, bedzie sie dziac
ps. byly odcinki gdzie udawalo mi sie pojechac na 1 albo drugie miejsce w klasie wiec mam nadzieje ze kreski na mnie jeszcze nie postawiliscie
najwazniejsza jest meta... a toyo w takich warunkach to faktycznie dziwny wybor, byly one w ogole dogrzane gdziekolwiek?
calkiem nieźle pojechał chyba gość swiftem w klasie 2... w pewnym momencie widzialem ze byl wysoko w gen wg wynikow do ktorych linka podawal loko, pewnie szedl niezla petarda.
Właśnie wróciłem do domu.
KJS bardzo zacny. Świetna organizacja, świetena konkurencja, naprawdę najwyższy poziom kierowców amatorów szczególnie w klasie 5 no i bardzo dobry poziom w kl. 2.
Klasa 2 i 5 były najbardziej obsadzone i tam widac było bardzo wyrównaną, zaciętą i stojącą na naprawdę bardzo wysokim poziomie rywalizację. Jeśli chodzi o wyniki klasy 2, to Swift z dolnośląskiego to auto 4x4 dlatego kręcił takie czasy. Poza tym kierownik jest mistrzem Polski w klasie 2 z zeszłego roku. Klasa 3. Tu klasą dla siebie był Pan Tomalak w saxo. Dalej gonił go kierowca żółtej VTI, ale poprostu umiejętności trochę słabsze. Ostatnie miejsce na pudle było otwarte i praktycznie każdy mógł po nie sięgnąć. Wg mnie klasa średnio obsadzona. Kolegę z hh widziałem tylko na pierwszej próbie. Auto bardzo fajne, ale za często hamowało Miałem wrażenie że kierowca za często hamował lewą nogą.
Klasa 4, to dominacja zawodnika z Chełma. Podobnie jak Tomalak tak i on był klasą dla siebie.
Drugie miejsce dla BMW swiadczy o tym, że kierowca RWD był napradę dobry, a konkurencja średnia. O klasie 5 nie wspomnę, bo auta 4x4 nie bardzo mnie kręcą, choć tam się naprawdę działo i było na co popatrzeć.
ja moge troche dodac o klasie 3.
1. miejsce - Tomalak (saxo), jak ktos widzial jak on jezdzi to nie ma watpliwosci dlaczego, bardzo plynna jazda, mega opanowana lewa nowa i bardzo duze doswiadczenie, wygrywa klase juz od wielu wielu lat. Dla mnie wzor kierownika, choc czasami zdarzy mu sie nie wygrac
Jesli chodzi o auto to z tego co ja wiem to: b6, dolot, zmieniony wydech (jakies wlasne wynalazki) skrocone przelozenie 13x59, zmieniona maska
2. miejsce - Grzywacz honda CRX - pierwsze raz go widzialem, auto mega glosnie (dobrze ze nie badali wydechu)
3. miejsce Oracz - Honda VTi, drugi start tym autem, wczesniej bardzo krotko C2 (bo nie jezdzilo), wczesniej dlugo saxo. Zawsze tnie sie z Tomalakiem, ale na razie wypada gorzej. Tym tazem przekombinowal na 1.wszej probie, skrocil sobie trase przecinajac tasme, a potem klocil sie ze nie bylo slupka wiec mogl sobie ostro przyciac - dostal taryfe i w ten sposob przegral 2. gie miejsce (chociaz nie wiem czy dal by rade temu crxowi).
Auto wyglada na serie.
4. miejsce Mendelski - znany jako menda na forum. Na kajotesach jezdzi calkiem niezle. Auto pomichalowe ale troche je doseryjnal - wywalil wydech, fotel.
Tomalak ma napewno grubą rurę w zawiasie, szperę i coś koło 150 kucy. To bardzo małomówny człowiek i cięźko sie z nim gada, ale ścigałem się z nim kilka razy więc co nieco powiedział:-) Co do umiejętności jeźdżenia to tylko kierowca w żółtym civivu mógł mu dorównać, ale trochę za agresywnie no i do tego ten skrut, który widziałem. Taryfa jak najbardziej słuszna!
Odnośnie hamowania lewą - moja mała uwaga była grzech do Ciebie. Za dużo lewej. W wielu momentach auto chciało jechać dobrym torem, a ty hamowałeś je niepotrzebnie lewą.
Kierowca Nissana napewno miał dużo szczęścia gdy otarł się o hydrant w jednostce i w moim mniemaniu jechał za agresywnie.
auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 27 Sty, 2008
hmm no Pawel w nissanie zawsze jezdzil jak najblizej (slupka, nawrotu, drzewa itd......) - poprostu skracal droge nawet o centymetry jezeli ona na to pozwalala
Zapomniałem dodać. Załoga 106 rallye w klasie 2 bardzo fajnie jechała no i 1.3 też godnie się zbierał. Wynik też całkiem dobry. grzech - wiesz coś o aucie? Wydaje mi się, że moc nie jest seryjna, choć nigdy nie widziałem jak jedzie rallye 1.3
Marcel [Usunięty]
Wysłany: Wto 29 Sty, 2008
Przem_106 napisał/a:
Wydaje mi się, że moc nie jest seryjna, choć nigdy nie widziałem jak jedzie rallye 1.3
pod maska nie widzialem, ale srodek wygladał na mocno odelzony, wew. lekki bak paliwa, z przod było widac "inna" chlodnice ktora wygladala raczej jak IC od Iveco, zawias twardy jak cholera dosc wysoko postawiony tył, ale to raczej zasługa lekkiego tyłka, z przodu jeszcze hardcorowe płyta pod silnikiem .... kolesie dosc smieszni, ale kontaktowi - Oskar chwile z nimi gadał, gosc cos wspomiał o budowie drugiego silnka 1.3 ale nie ma na to czasu ostatnio ....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach