Witam wszystkich!
To ja , z tego czarnego type-r'a
Loko napisał/a:
Hehe w końcu nie od dziś wiadomo, że te Civici to w ogóle nie hamują, ten w dodatku miał tak beznadziejne hamulce, że to już przed startem było wiadomo, że nie da rady sie zhamować
W gębie to kazdy mocny.
Zeby byl jeszcze wiekszy smiech i nabijanie to poprawie:
Autko po kuracji w styczniu, obecnie ma 255KM a nie 230 , szpere , duzy hamulec (wbrew pozorom hamuje) i inne rozne rozniste bajery. Choc pamietac trzeba ze to 1270kg, i calkowicie seryjne wnetrze. Ma ogromny potencjal, i naprawde trzeba umiec to wykorzystać. Ja nie umiem. Oponki toyo pierwszy raz testowalem, i smigalem na o wiele za duzym cisnieniu
To teraz macie powod do jeszcze wiekszych smiechow
Sprzet obecnie jest bardzo szybki , i to chyba zaden wstyd ze go nie ogarniam.
Potrzebna jest nauka i treningi , a gdzie trenowac , jak nie na takich obiektach jak tor fiata? Na ulicy?
Nie pisze tego aby sie jakos tlumaczyc z wyniku ktory osiągnolem bo i tak kazdy kazdego gnoi i patrzy jak go obgadać.
Choc dwa ostatnie przejazdy pojechalem identycznie (mikroskopijnie wygralem ) jak Marek23
suma 2 ostatnich przejazdow:
Ja = 224,96
Marek23= 225,09 + 0,13s
Natomiast czasy pomijajac probe na ktroej bylem w krzakach ( i nie tylko ) to stracilem do Marka23 jakies 1,5s.
PS. bardzo fajne zdjecia dobry fotograf, gratki
Marek23 , gratulacje za wygranie ośki!! Jazda bez szarżowania, rowna, jak widac zwyciezcy sa na mecie !
auto: służbowe
silnik:: benzyniak
moc: od 170 w górekm Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Paź 2006 Skąd: WAW/LBN
Wysłany: Pią 14 Mar, 2008
maciekha napisał/a:
hoc dwa ostatnie przejazdy pojechalem identycznie (mikroskopijnie wygralem ) jak Marek23
suma 2 ostatnich przejazdow:
Ja = 224,96
Marek23= 225,09 + 0,13s
Natomiast czasy pomijajac probe na ktroej bylem w krzakach ( i nie tylko ) to stracilem do Marka23 jakies 1,5s.
Uwielbiam takie tlumaczenia... nie liczy sie jedna proba dwie proby. Liczy sie caly rajd. A bledy sa wpisane w ten sport takie sa juz rajdy.
Maciek - temat do przywitania sie jest w odpowiednim dziale zapraszam... a co do nabijania sie z Twoich hamulcy... jesli zabawisz tu dluzej zrozumiesz wojne french vs. jdm
smigaj smigaj, fajnie ze mykasz takim sprzetem po takich imprezach no i wylot w pole zrobił spore wrazenie pozdrawiam i zapraszam do dalszych dyskusji.
No z tego to akurat 95% "kibiców" zawsze sie cieszy jak jest jakas wycieczka poza droge lub dzwon.
Kolega uszczypliwy bardzo... akurat sam startuje od niedawna jak tylko moge i wiem ile to kosztuje pracy, sił i pieniedzy, uwaga nie na miejscu.
maciekha [Usunięty]
Wysłany: Pią 14 Mar, 2008
qbus napisał/a:
wiem ile to kosztuje pracy, sił i pieniedzy,
W takim razie bardzo mnie to cieszy.
Ale ja uszczypliwy nie jestem, poprostu czytając caly ten temat i widzac nabijanie sie ze mnie i wklejanie zdjec , stwierdzilem ze sie wypowiem. To by bylo na tyle.
auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km Pomógł: 49 razy Dołączył: 16 Lut 2006 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią 14 Mar, 2008
Oj Maćku, spokojnie, nie ma się co spinać, po pierwsze to jak pobędziesz trochę na forum to zobaczysz, że co jakiś czas padają docinki na lini francja-honda, a ze akurat padło na Ciebie, no cóż... każdemu się może zdarzyć, ale te docinki można porównać do takiego "prztyczka w nos" nikt tego nie bierze do siebie, ani się nie obraża
No a dwa to nie śmiałeś sie sam z siebie po tym?, bo ja bym się na bank śmiał, przepałowałeś to hamowanie konkretnie . Oczami widza wyglądało to tak: 1,2,3 pełen ogień, wszyscy hamowali mniej więcej w tym miejscu, a ctr dalej pełen but, w głowach myśli o ja gruubo ale kierownik ciśnie, przez chwile wyglądało nawet że Ci sie uda, ale jednak nie, to co mieliśmy płakać? Nic sie nie stało ctrowi, taki to sport że raz na drodze raz po za nią, wiec jedyne co pozostaje to tylko się śmiać.
Witam kolegę z Type R... Generalnie chciałem powiedzieć, że honda napędza Ci się stasznie i już pisałem, że to jest masakra. Widziałem Twoje przejście w "wannie" i było bardzo szybko, widać , że ogarniasz. Co do czasów to wiem, że mi siedziałeś mi na ogonie. Ale cóż, kiedy ostatnio startowałeś w Tychach? Bo ja w czerwcu... Ty chyba ostatnio się pojawiałeś, a wierz mi, że to bardzo dużo daje. Widzę,też, ze zawias masz nienajgorszy, ja niestety o moim tego nie mogę powiedzieć.
Generalnie pomimo tej długiej przerwy, to przed startem wiedziałem, że trzeba jechać bezbłędnie... Dodająć do tego mój długi okres przerwy jechałem bezpiecznie. Myślę, że gdybyś nie wyleciał, to musiałbym przyśpieszyć. A mój brak startów plus kondon zawias
raczej nie zachęcały do szybszego tempa.
Chicałem powiedzieć, że byłem zdziwiony jak sobie dajesz radę z hondziną i fajnie, że tu jesteś. Na BK stałem przed Tobą, szkoda, że nie pogadaliśmy...
W maju jestem ustawiony na treningi z kolesiem, który jeździł z Kuligiem. On też jest wkur.wiony na zazdrośników z Tych i jest plan: dużo treningów na czas, wymiana spostrzeżeń, a wszystko żeby zniszczyć wieśniaczków któzy wręcz mieszkają w Tychach.
Z resztą na forum napiszę jak już bedziemy robić te treningi. Zapraszam i Ciebie, choć masz Hondę Żart, sam chciałem kupić takiego civica.
maciekha napisał/a:
Oponki toyo pierwszy raz testowalem, i smigalem na o wiele za duzym cisnieniu
Jakie miałeś ciśnienie? Ja 2.1 z przodu... Na Toyo jechałem pierwszy(poza 3 okrążeniami we wrześniu w Lbn) raz, bo założyłem dzień wcześnie w nocy. Jakie wrażenia? Dla mnie
ok, zosatję orzy tym ogumieniu ze względu na cenę.
maciekha [Usunięty]
Wysłany: Pią 14 Mar, 2008
Marek23 napisał/a:
Ale cóż, kiedy ostatnio startowałeś w Tychach?
Tylko raz , jakos w styczniu na zimowej szkole jazdy.
W lutym na 1 AZT mielem jechac ale bylem tylko kibicem bo mialem awarie elektroniki.
Marek23 napisał/a:
Widzę,też, ze zawias masz nienajgorszy, ja niestety o moim tego nie mogę powiedzieć.
Zawias seria, i tak zostanie
Marek23 napisał/a:
Zapraszam i Ciebie, choć masz Hondę
Dziekuje! Jak bede mial czas to chetnie , choc z czasem u mnie krucho.
Marek23 napisał/a:
Jakie miałeś ciśnienie? Ja 2.1 z przodu... Na Toyo jechałem pierwszy(poza 3 okrążeniami we wrześniu w Lbn) raz, bo założyłem dzień wcześnie w nocy. Jakie wrażenia? Dla mnie
ok, zosatję orzy tym ogumieniu ze względu na cenę.
Mialem 2.5 przod i tyl koszmar , i debizm z mojej strony. (tyle pompowalem na seryjnych oponach)
No ale tak to jest jak sie nie przetestuje , tez zalozylem dzien wczesniej w nocy , i nie mialem okazji sprawdzic na suchym.
Ja na nich jechalem pierwszy raz w zyciu!
Teraz jak mam jakies 2.0-2.1 jest super tak jak recenzje tej opony , czyli rewelacja.
Tylko slaby wybor rozmiarow, i kupilem z za duze , i zamula mi auto. (duzy obwód wydluzyl skrzynie)
Mi to się wogóle zdawało, że masz licencję, ale może Cię z kimś innym pomyliłem.
Czuję, że na następnej imprezie będę musiał coś pojechać, bo auto Ci idzie strasznie, a Ty ogarniasz....
Napisz w Hydeparku coś o aucie... Lenny i mAbZ chętnie poczytają.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach