niedawno o mało mnie prius nie pizgnoł na parkingu pod sklepem,szedłem sobie a ten się pojawił jak z pod ziemi więc hybrydom huy w dupe i taczka szkła na grób
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Nie 23 Sty, 2011
Może tak bym tego nie ujął ale to jest technologia bez przyszłości.
Gdyby to miało być takie pro-futuro to by można było ładować auto własnym prądem a tu nie ma... musi być benzynka. Korporacje muszą zarobić.
auto: Reno Sport
silnik:: 1.6
moc: 133km Pomógł: 15 razy Dołączył: 17 Cze 2009 Skąd: przyjezdny
Wysłany: Nie 23 Sty, 2011
M napisał/a:
Może tak bym tego nie ujął ale to jest technologia bez przyszłości.
Gdyby to miało być takie pro-futuro to by można było ładować auto własnym prądem a tu nie ma... musi być benzynka. Korporacje muszą zarobić.
Może muszą zarobić, a może po prostu hybrydy nie są samochodami głównie na prąd, a jedynie silnik elektryczny wspomaga benzynowy przy ruszaniu/przyspieszaniu. Jak dla mnie zupełnie bezsensu są samochody elektryczne w tej chwili, mały zasięg, baterie długo się ładują, u nas do tego ekologiczność takiego rozwiązania jest wątpliwa, bo u nas prąd mamy z węgla.
auto: Różne
silnik:: Różne
moc: Różnakm Pomógł: 51 razy Dołączył: 25 Sty 2010 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 23 Sty, 2011
Uściślając to mamy kilka rodzajów hybryd:
- mikrohybrydy
- półhybrydy
- hybrydy tzw. całkowite
Do tego nie zapominajmy, że silnik elektryczny nie jest jedynym rozwiązaniem, są również ogniwa paliwowe, które często stosuje się zamiennie/jako wspomagacze.
Dlatego sprecyzujmy o której mówimy, bo ogólnie rzecz biorąc hybrydy mają bardzo wszechstronne zastosowanie. I do tego naprawdę jadą z dołu momentem bo silnik elektryczny prawie od razu jest w stanie osiągnąć max Mo.
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Nie 23 Sty, 2011
kosmita napisał/a:
M napisał/a:
Może tak bym tego nie ujął ale to jest technologia bez przyszłości.
Gdyby to miało być takie pro-futuro to by można było ładować auto własnym prądem a tu nie ma... musi być benzynka. Korporacje muszą zarobić.
Może muszą zarobić, a może po prostu hybrydy nie są samochodami głównie na prąd, a jedynie silnik elektryczny wspomaga benzynowy przy ruszaniu/przyspieszaniu. Jak dla mnie zupełnie bezsensu są samochody elektryczne w tej chwili, mały zasięg, baterie długo się ładują, u nas do tego ekologiczność takiego rozwiązania jest wątpliwa, bo u nas prąd mamy z węgla.
Owszem ale węgla nie musimy importować.
Ani wiatru ani słońca.
Może tak bym tego nie ujął ale to jest technologia bez przyszłości.
Gdyby to miało być takie pro-futuro to by można było ładować auto własnym prądem a tu nie ma... musi być benzynka. Korporacje muszą zarobić.
Może muszą zarobić, a może po prostu hybrydy nie są samochodami głównie na prąd, a jedynie silnik elektryczny wspomaga benzynowy przy ruszaniu/przyspieszaniu. Jak dla mnie zupełnie bezsensu są samochody elektryczne w tej chwili, mały zasięg, baterie długo się ładują, u nas do tego ekologiczność takiego rozwiązania jest wątpliwa, bo u nas prąd mamy z węgla.
Owszem ale węgla nie musimy importować.
Ani wiatru ani słońca.
akurat węgiel importujemy z innych krajów
dane z 2008r.
Polska jest największym producentem węgla w Unii Europejskiej, a mimo to w 2007 roku sprowadziła 5,7 mln ton surowca. Import w ciągu 4 lat wzrósł o 3,4 mln ton, wydobycie w rodzimych kopalniach natomiast zmalało o 11,7 ton.
auto: Reno Sport
silnik:: 1.6
moc: 133km Pomógł: 15 razy Dołączył: 17 Cze 2009 Skąd: przyjezdny
Wysłany: Nie 23 Sty, 2011
M napisał/a:
Hybrydy są dla prawdziwych mężczyzn
Powiem tak: upalać bym hybrydą pewnie nie chciał, denerwuje mnie cały medialny szum wokół hybryd(pseudo ekologia), większość z tych samochodów jest brzydka albo są SUV'ami (też mega męskie auta nie ma co). Z drugiej jednak strony gdyby ktoś zaczął produkować hybrydy, które wyglądają normalnie, jeżdżą normalnie, nie są drogie i palą mało, to co byłoby złego w posiadaniu takiego dupowozu? Jeszcze nie tak dawno diesle były uznawane za coś gorszego, a teraz w pewnych segmentach benzyniaki są mniejszością.
przepraszam bardzo, kto z Was jeździł hybrydą?
znowu sami teoretycy się wypowiadają
szczerze, hybryda ma dla mnie tylko 1 minus, przez akumulatory bagażnik jest znacznie zmniejszony
jeździliśmy z Kamilem Lexem GS450h, zapitala to niemiłosiernie a do tego spalanie nie przekraczało 13l. po całym dniu upalania testowego
niestety tak jak pisałem, bagażnik jest chyba mniejszy niż w golfie
jeśli ktoś wyobraża sobie hybrydę jako melexa z dodatkowym silnikiem spalinowym to chyba powinien najpierw wybrać się na jazdę próbną
nie jeździłem Priusem, więc nie wiem jak to się sprawuje i nie mam zamiaru się wypowiadać
natomiast bena + elektro wg. mnie sprawuje się rewelacyjnie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach