ja uzywam cb od 2001 roku i na poczatku mialem alany potem unideny i przy unidenach zostalem antena niekoniecznie musi byc magnesowa sa specjalne przystawki dzieki ktorym mozna zrobic tak ze cb bedzie mialo wspolna antene z radiem samochodowym i ma to sens gdyz wycina sporo zakloceń i zasieg tez nie jest zly.
wilson i hustler sa w porzadku lecz ja stosuje tylko nieduze anteny poniewaz majac jakies lepsze jest za dobry zasieg i gdy np. obok siebie sa 2 trasy to podawane sa niepotrzebne info z trasy ktora nie jade i dodatkowo duzo wiecej zakłócen
z tego co podales wybralbym zestaw 3
_________________ Nie, nie, prędkość była OK... tylko zakręt trochę za ciasny.
Marcel [Usunięty]
Wysłany: Czw 13 Wrz, 2007
1. wez takie z automatyczna regulacja szumow,
2. polowa sukcesu to dobra antena , ale nie chodzi o dlugosc
polecam firme ktora miesci sie na tarchominie w sumie ..... jak jedziesz modlinska w strone legionowa, to jak miniesz MC po prawie to potem masz 1 wiadukt co na zeran idzie to przejezdzasz do gora i na 1 swiatlach w prawo i ok 100m po lewej stronie masz.
auto: brak
silnik:: brak
moc: 1km Pomógł: 23 razy Dołączył: 24 Lut 2006 Skąd: Wch
Wysłany: Czw 13 Wrz, 2007
Badi tak na szybko odemnie a ostatnio sie tym żywo zacząlem interesować wiec troche ogarniam- podajeszradia z górmnej półki i zestawiasz je z naprawde średnimi antenami . Szkoda tak dobrego radia do tekiej anteny - bo da Ci to gorzej niż beznadziejne efekty.
To tak jak byś włożył Hi-endowe grajo do auta i zestawił je z głośnikami typu boshmann.
Tak samo w CB trzeba pamiętać że grunt to dobra antena bo bez niej nawet najlepsze radio będzie działać poprostu kiepsko.
Jeżeli musi być już mała antena to hustler ale wtedy wystarczy Ci radio takie jak np uniden 520xl (fajne bo malutkie, ma dobrą jakość odbioru przy dobrej antenie i filtr ANL co w dieslach sie przydaje)
A jezeli chcesz któregos z presidentów to imho absolutnym minimum jest antena sirio ML 145, inaczej nie wykożystaz mozliwosci radia nawet w polowie.
Jak bedziesz sciagał za duzo poproztu przykręcisz SQ i po kłopocie
auto: 106 ITB, ///M3
silnik:: 1.6 8V
moc: 146++, 343km Pomógł: 80 razy Dołączył: 09 Kwi 2006 Skąd: ze wsi
Wysłany: Czw 13 Wrz, 2007
zasada jest prosta srednie radio topowa antena i wszystko hula
modeli nie znam bo nie wiem co jest teraz na topie. lepiej wez
ujmij na cenie radia a dodaj do anteny... taka moja opinia
mam jeszcze z dawnych lat hr2510 to taki lincoln na rynek usa
lezacy od kilku lat, do tego at71 w kawalkach magnum2000 heh
a właśnie, tak w temacie
co warto w miarę dobrego, ale nie drogiego?
nigdy nie używałem i raczej nie kupię bo nie jeżdżę w trasy zbyt często, ale zastanawiałem się kiedyś czy może nie warto mieć coś takiego na spółę z ojcem
PiTT, to co ja moge polecić - Uniden 520 XL.
Jest to mega super radio (odpowiednik presidenta johny II), tyle że nie homologowany na Europe, a na USandA.
Jestem mega zadowolony, radio takie to pół wartości presidenta a cena/jakość jest super.
Do tego antena - jako że śmiać mi się chcę z 3 metrowych batów - nie mam kompleksów i używam anteny President Florida (tylko 40 cm) - fajnie wygląda na coupe/hatchu
Zasię ok, jakość super, cena BDB
Cały zestaw mieści Ci sie w kwocie około 400, podczas gdy sam president wychodzi ponad 500.
Jako że sam uniden 520 jest naprawdę tani, to spokojnie wolał bym dołożyć pare groszy do dobrej anteny.
1,5 metra antena jest ok, pod warunkiem że masz sedana. Ale hatch/kombi - tu już Twoj samochód 1,5 m plus antena 1,5 metra i walisz po suficie w każdym centrum handlowym.
Poza tym ciężko wrzucic taką długą antenę do bagażnika.
Moja np w bagażniku mieści się tak:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach