Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Poczta   Rejestracja   Zaloguj   Album


Poprzedni temat «» Następny temat
Stare vs nowe
Autor Wiadomość

kosmita 
spieprzaj dziadu


auto: Reno Sport
silnik:: 1.6
moc: 133km
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 17 Cze 2009
Skąd: przyjezdny

Wysłany: Śro 27 Wrz, 2017   

rabarbar napisał/a:
kosmita, ale przeciez M2>M135i ;D wiem ze nie hatchback ale jakie to ma znaczenie

trochę szkoda, że M2 nie jest hatchem, bo byłoby idealnie :)

Kenet napisał/a:
Ja na M135i nie mogę patrzeć, nie figuruje to u mnie na liście hothatchy, w ogóle nie figuruje na żadnej liście.

Powiedział człowiek, który stwierdził że e36 compact jest uber hatchem :P Jest jakiś powód, że jesteś na nie ?
_________________
www.sieplywa.pl
 
 

bob.dsk 
hybrex


auto: BE EM WE
silnik:: 3.0
moc: Pińcet sto dziewińcetkm
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Mar 2012
Skąd: Gdynia

Wysłany: Śro 27 Wrz, 2017   

Długo się zbierałem do tego by coś tu napisać.

Jako użytkownik nowych i starych aut, wyścigowych i nawet epizod auta rajdowego muszę stwierdzić ze porównywane tych aut jest dla mnie totalnym bezsensem.

Może zacznijmy od Mercedesa. Bardzo fajny hothatch, mega przyspiesza na wprost i całkiem niezle radzi sobie na torze i przyjemnie się tym jeździ na codzień. Jeśli miał bym porównywać je do chociażby BMW e36 318is powiedzmy zd prawie seryjnego to na codzien, do miasta oczywiście przewagę ma Mercedes ale już na torze, pomimo ze merc ma 4matic i 360hp to nie sprawia takiej frajdy jak 140 konny IS. Wielokrotnie próbowałem przegiąć Mercedesem na Poznaniu i nie zabardzo jest jak bo idzie jak po sznurku. W przypadku BMW jest już trochę inaczej. Reasumując nowoczesne auta są coraz szybsze i bardziej precyzyjne w prowadzeniu a żeby pojechać coś sensownego starym autem trzeba mieć już jakieś umiejętności. O ile mnie pamięć nie myli to w tej chciwi pojechałem szybciej pucharowym Is-em niż Mercdesem ;D
Tak wiec do zabawy wybieram starego Is-a

Jeśli chodzi o nowoczesne auta powiedzmy to dla ludzi to ja bardziej kieruje się wygodą, systemami bezpieczeństwa, wyglądem i ekonomia. W tej chwili na top mojej listy jest BMW G30 520d xdrive Touring jako auto w trasy i częściowo do miasta dla mnie i mojej drugiej połówki.

Reasumując każde auto ma jakiś swój cel i odbiorcę i porównywanie dla mnie nie do końca ma sens. Gdybym miał budżet to w tej chwili chciał bym mieć : do jazdy na codzień 991.2 GTS - bo mi się podoba i zawsze chciałem mieć Prosiaka, do jazdy w trasy itd 520d xdrive touring oraz auto typowo wyścigowe czyli mój poczciwy IS pucharowy - obecnie delikatny gruz :faja:
 
 

Ryba 
feel the revs
pozdro 5-10-15


auto: 135i
silnik:: N55B30
moc: 370km
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 01 Wrz 2009
Skąd: Kraków

Wysłany: Śro 27 Wrz, 2017   

Podoba mi sie ta dyskusja biednych z bogatymi :rotfl:
_________________
i kno u got soul
 
 
 

kosmita 
spieprzaj dziadu


auto: Reno Sport
silnik:: 1.6
moc: 133km
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 17 Cze 2009
Skąd: przyjezdny

Wysłany: Śro 27 Wrz, 2017   

bob.dsk, ciężko się nie zgodzić z tym co napisałeś :)
_________________
www.sieplywa.pl
 
 

bob.dsk 
hybrex


auto: BE EM WE
silnik:: 3.0
moc: Pińcet sto dziewińcetkm
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Mar 2012
Skąd: Gdynia

Wysłany: Śro 27 Wrz, 2017   

Ryba napisał/a:
Podoba mi sie ta dyskusja biednych z bogatymi :rotfl:


Ok może na prosiaka mało kogo stać, tym bardziej nowego ale na Merca a45 to już nie przesadzajmy... używanego za 100k kupisz wiec w cenie nowej skody ;D

Fakt ze ceny nowych aut to jest jakas porażka! Weźmy przykład bmw 520 w gnoju, podstawa 200pln ale takiej jeszcze nie widziałem, lekko doposażona w mpak, navi, jakieś tam systemy to już 300k a 530 to już kurwa 400-450 plus ! Ja się pytam za co! Jeszcze kilk dobrych lat temu za 400k kupowało się top wersje AMG czy MPower! Widać ile w dzisiejszym świecie warty jest „piniondz” :wall:
 
 

rabarbar 
śmierdzi frytkami u mnie w pokoju

auto: Srebrne
silnik:: Mały
moc: 4km
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 04 Sty 2017
Skąd: Wro

Wysłany: Śro 27 Wrz, 2017   

Nie No,luz 100k,każdy monter i pielęgniarka mogą sobie jebnac po takim amg na śniadanie
 
 

Kenet 
Mam grzybicę stóp


auto: Skoda 105L
silnik:: 1049 cm3
moc: 43km
Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Paź 2010
Skąd: Warszawa

Wysłany: Śro 27 Wrz, 2017   

kosmita napisał/a:
e36 compact jest uber hatchem


Był, swego czasu był :faja:

kosmita napisał/a:
Jest jakiś powód, że jesteś na nie ?


Po prostu jest strasznie brzydkie w 3/5d ;D
_________________
Cytat:
przyczyna dzwona taka sama jak ostatniego dacha... czyli bomba na pałę po drodze której nie znam bez opisu...
 
 

bob.dsk 
hybrex


auto: BE EM WE
silnik:: 3.0
moc: Pińcet sto dziewińcetkm
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Mar 2012
Skąd: Gdynia

Wysłany: Śro 27 Wrz, 2017   

rabarbar napisał/a:
Nie No,luz 100k,każdy monter i pielęgniarka mogą sobie jebnac po takim amg na śniadanie


Nie mówię ze każdy... ale w tej chwili bez 100k nie kupisz nowego auta :]
 
 

Miniac 
Ala ma kota
Mini-Me


auto: Cayane
silnik:: Tuaregoa
moc: np 182km
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 18 Lis 2009
Skąd: Warszawa

Wysłany: Śro 27 Wrz, 2017   

Alexxx napisał/a:
rabarbar napisał/a:
Skoro w starych autach frajda polega na adrenalinie to na czym polega w nowych?


Na tym, ze jesteś w stanie (no pod warunkiem odpowiedniego budżetu i umiejętności) zrobić nowym autem coś takiego :faja:



To akurat nie jest najlepszy przykład. A może właśnie i jest... ale nie ze względu na czas okrążenia. Tzn. czas.. ale. Od początku. Czy to, że w 2017 roku TOP TOP 911 okrąża dość wyboisty N-ring w 6:47, to triumf? Niejaki Stefan (eee) Bellof w roku 1983 ( o_O o_O o_O o_O ) wykręcił Porsche czas 6:11!! I to na N-ringu, który był miejscami dużo węższy i DUŻO bardziej niebezpieczny. Oczywiście, był to samochód wyczynowy Porsche i stąd zgryz. Bo przecież to było 34 lata temu (!!), gdzie nie było takiej wiedzy o aerodynamice, o oponach, o zawieszeniu, o .. "you name it". Więc jeden uzna, że pokonanie okrążenia w SERYJNYM GT2RS (należałoby tu wspomnieć jego cenę i selekcję odbiorców) 36sek wolniej (tu znawcy tematów nie mówią o przepaści, a o Mariańskim rowie) jest czym? Rekordem? Czy dowodem na to, że postęp - ten o którym tu rozmawiamy - zbliża (słowo klucz) auta seryjne osiągami do wyczynowych.

Wszystko powyższe zawiera to, co Bob napisał o a45 AMG vs e36 IS. To jest sukces czy porażka? Ja osobiście uważam, że wśród aut top usportowionych (///M, AMG, RS itp itd) to porażka, bo mimo ogromnej przewagi technologicznej (o tym pisałem poprzednio), te auta trzeba nafaszerować "tym co marketing obiecał", czyli doposażyć, powiększyć, 'zbezpiecznić'. I stąd wg mnie nostalgiczne spojrzenia w kierunku starszych ich wersji. Tam działała niemal każda opona, każdy amor, każdy hebel. Jedziesz takim autem na "byle czym" i zastanawiasz się - jak to możliwe, że to tak dobrze jedzie (jak na stary złom). Największym beneficjentem obecnej technologi są zwykle pospolite golasy. To jak jeździ jakiś golas Hyundai i30, Octa, Focus, Lexus IS, Megane, jest właśnie największym kontrastem przy porównaniu nowych i starych aut.
_________________
Stefan ma dobre ciśnienie....
...w oponach!
Ostatnio zmieniony przez Miniac Śro 27 Wrz, 2017, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
 

B-Rey 
zapytaj Justynę


auto: Renault Megane
silnik:: K4J
moc: 95km
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Sie 2011
Skąd: Rybnik

Wysłany: Śro 27 Wrz, 2017   

Osobiście w nowych autach wkurza mnie to, że są robione przez księgowych, którzy ukręcają łeb większości pomysłom, które mogłyby wpłynąć na "frajdę z jazdy". Oprócz tego wsiadając do wnętrza większości nowych samochodów mam wrażenie, że są zaprojektowane pod ludzi z najnowszym ajfonem w kieszeni (nie obrażając nikogo). Idealny przykład to Mercedes z tymi tabletami na środku deski rozdzielczej. Musi to być, bo takie czasy, wiadomo, ale wygląda to mega tandetnie. Ilość elektronicznych gadżetów, niekoniecznie służących podczas jazdy mnie przeraża. Wiem, że nowe auta mają ułatwiać prowadzenie, bo nie każdy musi umieć zakładać poprawnie kontrę ale tym się chcę już rzygać. Kolejna sprawa; dziś "premium" to w większości logo - przykład nowe XC90. Nie wiem czy kiedyś było premium, chyba nie, jak ktoś robił dobre produkty, to się tym nie chwalił bo ludzie sami przychodzili. Ekologia też "niszczy" w jakiś sposób współczesne auta, ale przynajmniej koncerny mają co robić. Nowe auta na pewno są bezpieczniejsze, technologia poszła do przodu, to co kiedyś było drogie w produkcji teraz jest dostępne. Czy stare były mniej awaryjne? Raczej tak bo były mniej skomplikowane i nie wymagały specjalnej troski. Chociaż z drugiej strony patrząc na to jak zaawansowane technologicznie są współczesne fury to i tak radzą sobie bardzo dobrze. Oczywiście o ile, ktoś użytkuje auto z głową i robi to co trzeba. "Jak dbasz, tak masz" sprawdzało się zawsze i zawsze się będzie sprawdzać.
 
 

rabarbar 
śmierdzi frytkami u mnie w pokoju

auto: Srebrne
silnik:: Mały
moc: 4km
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 04 Sty 2017
Skąd: Wro

Wysłany: Śro 27 Wrz, 2017   

[quote="bob.dsk"]
rabarbar napisał/a:
Nie No,luz 100k,każdy monter i pielęgniarka mogą sobie jebnac po takim amg na śniadanie


Nie mówię ze każdy... ale w tej chwili bez 100k nie kupisz nowego auta :] [/]
można sprzeciez nowa fabie 1.0 za 68k :rotfl:
 
 

rabarbar 
śmierdzi frytkami u mnie w pokoju

auto: Srebrne
silnik:: Mały
moc: 4km
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 04 Sty 2017
Skąd: Wro

Wysłany: Śro 27 Wrz, 2017   

Miniac,
+1
 
 

kosmita 
spieprzaj dziadu


auto: Reno Sport
silnik:: 1.6
moc: 133km
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 17 Cze 2009
Skąd: przyjezdny

Wysłany: Śro 27 Wrz, 2017   

bob.dsk napisał/a:
Fakt ze ceny nowych aut to jest jakas porażka! Weźmy przykład bmw 520 w gnoju, podstawa 200pln ale takiej jeszcze nie widziałem, lekko doposażona w mpak, navi, jakieś tam systemy to już 300k a 530 to już kurwa 400-450 plus !

bez przesady


ale drożeją to fakt
_________________
www.sieplywa.pl
 
 

bob.dsk 
hybrex


auto: BE EM WE
silnik:: 3.0
moc: Pińcet sto dziewińcetkm
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Mar 2012
Skąd: Gdynia

Wysłany: Śro 27 Wrz, 2017   

Co do nowych technologii to do auta tzw na codzień, trasa i miasto jestem jak najbardziej za i w tej chwili szukając auta musi być :
- aktywny tempomat z asystentem utrzymania pasa ruchu - kiedyś byłem sceptycznym ale po ostatnich trasach Mercem z takimi systemami uważam ze takie coś powinno być w standardzie i było by mniej wypadków!
- wszelkiego rodzaju kamery
- czujniki martwego pola
- sterowania głosowe czy tez gestami
- HUD
Itd

Wiem ze zaraz ktoś powie ze systemy zabierają frajdę z jazdy ale umówmy się ze w tej chwili samochódów na drogach jest tak dużo ze nie zabardzo jest to odczuwalne tak wiec ja zdaje sie na systemy i pomoc w tym by dotrzeć do celu spokojnie i przy tym być jak najmniej zmęczony! A jak mam ochotę ponapier...... to biorę IS-a ;D
 
 

Alexxx 
weż to poczuj ziom!


auto: białe
silnik:: 2.3
moc: 350km
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Sty 2015
Skąd: Warszawa

Wysłany: Śro 27 Wrz, 2017   

Wyszliśmy od dyskusji o "seryjnych" autach kiedyś i teraz, gdzieś tam na początku porównując GTI 5 do nowego. Tak samo można porównać Passata b5 do b8 czy wspomnianego przeze mnie Focusa RS mk1 i mk3. Porównywanie funu z jazdy torowym autem vs drogowe trochę mija się z celem. Kompletnie inne przeznaczenie, wyposażenie i fun-factor oczywiście też. Nie wiem jaki fun-factor z jazdy dawało w140 ale idę o zakład że po 2000km w nowożytnych odpowiedniku z wentylowanymi fotelami i innymi komfort-układami wysiadziemy bardziej wypoczęci. Czy nie lepiej jechać jest UBERem w nowej Octavia niż z GrosikTaxi w Octavi z 2000?

Podałem przykład GT2RS jako auto sportowe które w żadnym aspekcie nie jest nudne mimo że nowoczesne.

Wszyscy w sumie mamy po trochu rację w tych rozważaniach a "optymalnym" rozwiazaniem jest to co ma Bartek. Daily, trasy i torówka.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Design by: DesignerCase.net fitting by szpak
Strona wygenerowana w 0.16 sekundy. Zapytań do SQL: 14