Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Poczta   Rejestracja   Zaloguj   Album


Poprzedni temat «» Następny temat
[S] 320d e91 salon PL 185KM/400nm
Autor Wiadomość

rabarbar 
śmierdzi frytkami u mnie w pokoju

auto: Srebrne
silnik:: Mały
moc: 4km
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 04 Sty 2017
Skąd: Wro

Wysłany: Pią 08 Gru, 2017   

I to jest mój największy problem z nowymi autami,pewnie dlatego ze jestem skazany na używane auta,i co tu kupić jak w zasadzie o wszystkim słyszy sie takie historie.Oczywiscie kiedyś używane auta tez sie psuły tyle ze za kilka tysięcy można było wymieniyć pol auta na nowe.Ale nic to,to tylko takie marudzenie biedaka-cebulaka
 
 

Drone 
Memory 5... Siara i wszystko jasne
agresywność 0%


auto: Dwa sedany
silnik:: Razem 3800
moc: Razem 273km
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 17 Lut 2010
Skąd: Warszawa

Wysłany: Pią 08 Gru, 2017   

rabarbar napisał/a:
I to jest mój największy problem z nowymi autami,pewnie dlatego ze jestem skazany na używane auta,i co tu kupić jak w zasadzie o wszystkim słyszy sie takie historie.Oczywiscie kiedyś używane auta tez sie psuły tyle ze za kilka tysięcy można było wymieniyć pol auta na nowe.Ale nic to,to tylko takie marudzenie biedaka-cebulaka


Tylko skoro to się tak sypie po 200kkm, to już jest też często problemem pierwszego właściciela.
Pracowałem na kontrakcie w Holandii i chociaż to państwo jest małe, to ludzie robili jakieś chore ilości kilometrów. Tam wszędzie są autostrady, więc normą było że kolo dojeżdża 150km do roboty. Często dojeżdżali z Niemiec, albo Belgii. Robota była w Eersel obok Eindhoven
I takie auta tam po roku mają 60-80tyś km. To leasingu/kredytu nie skończysz, a masz już 200-300kkm na liczniku.
W robocie nie było chyba nikogo kto mieszkał bliżej niz 20km od tej firmy, a tacy z 80-100km to najpopularniejsza grupa. Czas podróży i tak mniejszy niz przebicie się w Warszawie z Białołęki na Mokotów.
_________________
nadpis
 
 
 

Bonczek 
There you go...
Petrolhead


auto: Różne
silnik:: Różne
moc: Różnakm
Pomógł: 51 razy
Dołączył: 25 Sty 2010
Skąd: Warszawa

Wysłany: Pią 08 Gru, 2017   

Co za pierdolenie - jak jakiś model jest zjebany to jest i nie ma co drążyć. Istnieje świat poza dieselem BMW.
_________________
Racing: CR-X / S1000R
Cruising: W126 / C126 / R129 / 996.2 / C63

http://www.facebook.com/p...208482285855703 :)

 
 
 

rabarbar 
śmierdzi frytkami u mnie w pokoju

auto: Srebrne
silnik:: Mały
moc: 4km
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 04 Sty 2017
Skąd: Wro

Wysłany: Pią 08 Gru, 2017   

Bonku,ile aut na rynku oferuje w miarę tanią i bezawaryjną eksploatacje przy przebiegach powyżej 200-250k?
 
 

Bonczek 
There you go...
Petrolhead


auto: Różne
silnik:: Różne
moc: Różnakm
Pomógł: 51 razy
Dołączył: 25 Sty 2010
Skąd: Warszawa

Wysłany: Pią 08 Gru, 2017   

Jaki segment, jakie roczniki, jaki motor i skrzynia, jakie przebiegi roczne, miasto/trasa?
_________________
Racing: CR-X / S1000R
Cruising: W126 / C126 / R129 / 996.2 / C63

http://www.facebook.com/p...208482285855703 :)

 
 
 

rabarbar 
śmierdzi frytkami u mnie w pokoju

auto: Srebrne
silnik:: Mały
moc: 4km
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 04 Sty 2017
Skąd: Wro

Wysłany: Pią 08 Gru, 2017   

Kolor?rodzaj tapicerki?wielkosc kół?dlugość chuja potencjalnego właściciela?
Średniej klasy auto dla Janusza z Grażyną,na dojazdy do roboty i wyjazdy na wczasy do Chorwacji
 
 

Kamill 
japa trolu!


auto: Ducato
silnik:: 2.3
moc: 110km
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 27 Mar 2011
Skąd: Wilanów 90210

Wysłany: Pią 08 Gru, 2017   

Miałem w211 E klasę. Mechanicznie jest lepiej, ale siada dużo innych rzeczy więc koszty te same.
Słyszałem pogłoski że c klasa z tych poprzednich generacji to bdb auto, ale nie mogę potwierdzić.
W bmw nie tylko diesel, kolega ma 330i automat 210k km Szwajcar bezwypadkowy, jebnę się tak samo wszystko po kolei. Jeszcze gorszy jest 2.5L, dużo ludzi wkłada po awarii właśnie 3.0.
 
 
 

Bonczek 
There you go...
Petrolhead


auto: Różne
silnik:: Różne
moc: Różnakm
Pomógł: 51 razy
Dołączył: 25 Sty 2010
Skąd: Warszawa

Wysłany: Pią 08 Gru, 2017   

rabarbar napisał/a:
Kolor?rodzaj tapicerki?wielkosc kół?dlugość chuja potencjalnego właściciela?
Średniej klasy auto dla Janusza z Grażyną,na dojazdy do roboty i wyjazdy na wczasy do Chorwacji


Dla średniej klasy Janusza Passat B6 z 1.9. Nudno, komfortowo, tanio.

EDIT:
A no oczywiście może być też być Honda Accord / Civic. O francuzach ciężko mi się wypowiadać i nie zamierzam tego zmieniać :]
_________________
Racing: CR-X / S1000R
Cruising: W126 / C126 / R129 / 996.2 / C63

http://www.facebook.com/p...208482285855703 :)

 
 
 

Miniac 
Ala ma kota
Mini-Me


auto: Cayane
silnik:: Tuaregoa
moc: np 182km
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 18 Lis 2009
Skąd: Warszawa

Wysłany: Pią 08 Gru, 2017   

rabarbar napisał/a:
I to jest mój największy problem z nowymi autami,pewnie dlatego ze jestem skazany na używane auta,i co tu kupić jak w zasadzie o wszystkim słyszy sie takie historie.Oczywiscie kiedyś używane auta tez sie psuły tyle ze za kilka tysięcy można było wymieniyć pol auta na nowe.Ale nic to,to tylko takie marudzenie biedaka-cebulaka


Dlatego trzeba kupić elektryka :)

A tak poważnie to na tyle aut ile mamy to najmniej psują się Hyundai'e. Jaki by to model nie był. Na potęgę pierdolą się nowe C i E klasy (CLA o dziwo nie), gdzie poprzednie C po lifcie tylko jakieś duperelki. Nie psują się też Toyoty, ale te auta są tak beznadziejnie flegmatyczne i pedalskie, że już lepiej jechać autobusem - to samo Lex'y NX - to jest taki śmieć, że za kare bym nie chciał i w ogóle nowe lexy są beznadziejnie wyciszone. Silnika nie słychać bo cichy, ale całe otoczenie jak przy uchylonych oknach. BMWki 5tki pływają po całej drodze i nie hamują (takie wersje Januszowe nie Mki), Mercedesy hamują jak pojebane (takie pakietowe AMG - zwykłe CDI btw brzmią jak traktor), ale nie ma tam żadnego komfortu jazdy, ot wóz drabiniasty. Nowe renówki są nadwyraz atracyjne i nic nie kosztują (Captur, Kajar, Kaleos, Megane, Talisman) mamy ich po kilka sztuk i mniej problemów jak z "niemcami", poza Fordami Focus/Mondeo z tymi tez nie ma większych problemów. Nie było też problemu z Nissanami (jedynie zawieszeniowo coś w Tidach, tak to Primery, Almery, Note'y - spoko). Takie miłe zaskoczenie w tym roku to np Hyundai Tucson. Aaaa.. bym zapomniał te male wszystkie Peugoty to jest TAKI SYF (chyba 301 i ska) , że nie chce się tego mieć mimo niskiej ceny.

A największym moim mistrzem tego roku (poza BMW E30 320iS "M3") to już wiesz z FBka Rabi, co. ;D
_________________
Stefan ma dobre ciśnienie....
...w oponach!
 
 
 

rabarbar 
śmierdzi frytkami u mnie w pokoju

auto: Srebrne
silnik:: Mały
moc: 4km
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 04 Sty 2017
Skąd: Wro

Wysłany: Sob 09 Gru, 2017   

Cholera jasna musze sie przejechać tym melexem,bo mnie bardzo,bardzo zaintrygowales,nawet planowałem sie wybrać do wawy w tym miesiącu poodwiedzać znajomych i popizgac żelazem z Alexem ale mnie żona w 8miesiacu ciąży uziemiła wynalazkiem o nazwie” szkoła rodzenia” i ogólną rewolucją pt.”poród sie zbliża” a wiadomo ze na władze nie poradzę ;D

Po ile przebiegu maja wasze fury?
 
 

Miniac 
Ala ma kota
Mini-Me


auto: Cayane
silnik:: Tuaregoa
moc: np 182km
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 18 Lis 2009
Skąd: Warszawa

Wysłany: Sob 09 Gru, 2017   

rabarbar napisał/a:
ale mnie żona w 8miesiacu ciąży uziemiła wynalazkiem o nazwie” szkoła rodzenia” i ogólną rewolucją pt.”poród sie zbliża” a wiadomo ze na władze nie poradzę ;D

Po ile przebiegu maja wasze fury?


O stary! To proszę przyjmij ogromne gratulacje z mojej strony i przekaż również małżonce!!

Przebiegi bardzo różnie. Najwięcej to mają popularne passaty kombi i chyba nissany (tak 250tys, a może i ponad 300tys, bo to najstarsze auta, ale nie psują się więc zostają. Takie dziwne cyrki w "premium" to przeważnie 110-130tys km w dwu/trzyletnich autach. W mojej rocznej 5tce (20tys km) np parę dni temu wyskoczył znikąd błąd "awaria wybieraka zmiany biegów - zmiana biegów nie możliwa". Przeszło po kilku minutach, ale czuję już że wróci :wall: Teraz przy okazji zmian opon na potęgę pieprzą się czujniki ciśnień, a nie dalej jak wczoraj zablokował się bodajże zacisk hamulcowy w Peugeot'cie przy przebiegu 29tys... Bym zapomniał, mamy też cztery MINI ONE R56. Nic się z nimi nie dzieje mechanicznie, po za tym że regularnie każdy się nimi rozbija :]

Anyway. Na pewno nie jest tak jak się potocznie mówi, że droższe auta są gwarancją jakości/trwałości. Myślę, że jest zupełnie odwrotnie.
_________________
Stefan ma dobre ciśnienie....
...w oponach!
 
 
 

was79 
no ja mam M1 do wynajęcia


auto: yaris TS
silnik:: 1NZ-FE
moc: nykm
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 16 Maj 2010
Skąd: Katowice

Wysłany: Sob 09 Gru, 2017   

Szczere gratulacje Rabarbarze :D

_________________
TDI Fahrer
 
 

zefir 
Skąd to.. ?


auto: Honda Civic FN1
silnik:: r18a2
moc: 140km
Pomógł: 37 razy
Dołączył: 17 Lip 2009
Skąd: uć

Wysłany: Sob 09 Gru, 2017   

Gratki Rabi!!
 
 
 

pum 
lubie jak mnie dotykasz... tato


auto: Fryzjerskie
silnik:: 1.8
moc: 140km
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 04 Sty 2011
Skąd: Warszawa

Wysłany: Sob 09 Gru, 2017   

Miniac, a macie w użytku giulie?
 
 

Miniac 
Ala ma kota
Mini-Me


auto: Cayane
silnik:: Tuaregoa
moc: np 182km
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 18 Lis 2009
Skąd: Warszawa

Wysłany: Sob 09 Gru, 2017   

pum napisał/a:
Miniac, a macie w użytku giulie?


Nie. Żadnej Alfy. Mój serdeczny znajomy ją ma... ale to dlatego, że nimi handluje ;)


btw. podobno bardzo dobre i solidne auto, konkurencja robi mu czarny PR. Miałem dostać quadrifoglio na dlużej, ale najpierw dziennikarze wszystkie pokasowali, a później popsuła się pogoda. Te zwykłe również bardzo dobre.
_________________
Stefan ma dobre ciśnienie....
...w oponach!
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Design by: DesignerCase.net fitting by szpak
Strona wygenerowana w 0.1 sekundy. Zapytań do SQL: 13