Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Poczta   Rejestracja   Zaloguj   Album


Poprzedni temat «» Następny temat
Docieranie silnika
Autor Wiadomość

BaRtO_206GT 
wiosna lato jesień zima


auto: 206GT
silnik:: EW12J4
moc: xxxkm
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 07 Lis 2006
Skąd: Piaseczno

Wysłany: Czw 17 Kwi, 2008   Docieranie silnika

Chcialbym poznac wasze opinie na temat tego jak powinno sie docierac silnik. Przeczytalem juz troche tekstow na temat docierania i.. sa 2 szkoly.. jedna mowi zeby zrobic nie przekraczajac 3-4 tys obrotow ok 1000km, zmieniac przez ten czas 3 razy olej.. z kolei druga szkola mowi:

"Odnośnie silnika po remoncie. Pomijam hamownię, bo większośćz nas nie ma jej do dyspozycji. Docieramy go na ulicy. Tuż po remoncie zalewamy silnik dobrym olejem mineralnym. Pierwsze 30-40km są kluczowe. Po tym dystansie w oleju pływa mnóstwo opiłków metalu powstałych w skutek docierania się elementów. Wówczas też pierścienie muszą się ułożyć. Musimy im to umożliwić wytwarzając odpowiednie ciśnienie w cylindrze...czyli dając ostro w palnik. Ale uwaga - nie oznacza to, że piłujemy samochód do czerwonego. Bardzo ważne jest, żeby nie przegrzać i nie przeciążyć silnika! Co w takim razie robimy? Robimy tak:

1) Zalewamy mineralnym olejem.
2) Uruchamiamy silnik i rozgrzewamy go kompletnie. Jedziemy na przejażdżkę 15 minut podczas której kręcimy silnik do średnich obrotów na dwójce i trójce. Mocno otwieramy przepustnice, jednak unikamy przeciążenia silnika (gdy mamy na trójce 1000rpm nie wciskamy gazu w podłogę - to chyba oczywiste).
4) Zatrzymujemy się - pozwalamy silnikowi ochłonąć. Wyłączamy, silnik stygnie kompletnie.
6) Uruchamiamy zimny silnik, rozgrzewamy całkowicie, ruszamy na drugą przejażdżkę. Znów 15 minut. Dajemy więcej czadu na dwójce i trójce. Znów mocno otwieramy przepustnicę, dochodzimy do wyższych obrotów. Zatrzymujemy się, pozwalamy ochłonąć. Wyłączamy, silnik stygnie.
7) Uruchamiamy, rozgrzewamy, jedziemy na 15 minut. Tym razem Dajemy pełen ogień. Na jedynce, dwójce, trójce pełne otwarcie przepustnicy, kręcimy do czerwonego pola. Zatrzymujemy się, pozwalamy silnikowi ochłonąć, spuszczamy olej. Zmieniamy filtr, zalewamy znów dobrym mineralnym olejem.
Przez najbliższe kilkaset kilometrów jeździmy na oleju mineralnym, po czym przy powiedzmy 1000km zmieniamy olej i filtr i zalewamy taki olej, na jakim chcemy jeździć docelowo. Ten dystans można trochę wydłużyć lub skrócić. Można też częściej wymieniać olej (np. 30km, 700km, 1500km...)

Teraz sprawy bardzo ważne:
- nie wolno docierania przeprowadzać w miejscu, gdzie grozi nam utknięcie w korku,
- silnik musi być koniecznie całkowicie rozgrzany
- po każdej przejażdżce pozwalamy silnikowi całkowicie wystygnąć
- po każdym mocnym przyspieszaniu hamujemy silnikiem (np. drugi bieg do 5000rpm, trzeci do 5000rpm i puszczamy gaz - schodzimy do 2000 rpm, dwójka i znów)
- unikamy jazdy autostradowej, małe obciążenie zaszkodzi prawidłowemu dotarciu pierścieni
- pierwsza zmiana oleju (po trzech przejażdżkach) powinna nastąpić po około 30-40 kilometrach
- druga około 1000km później

Chodzi o to, żeby silnik na ciepło otrzymywał krótkie dawki ostrego przyspieszania, ale pod średnim obciążeniem. Oznacza to, że NIE wciskamy gazu w podłogę przy niskich obrotach na wysokim biegu. Wtedy silnik dostaje po dupsku. Gazu dajemy dużo, gdy jesteśmy na niskim biegu i to też najlepiej nie od 900rpm, tylko jakoś około 2000. Krótkie, mocne przyspieszenie, po czym hamujemy silnikiem i robimy kolejny przejazd. Nie musimy rozpędzać się do niebotycznych prędkości. Wystarczy trochę sekwencji przyspieszania-hamowania silnikiem. Poza tym docieranie najlepiej wykonywać w warunkach mniej uczęszczanych dróg, gdzie spokojnie można poprzyspieszać, pozwalniać...w mieście to będzie trudne. Taki sposób docierania spowoduje dobre ułożenie pierścieni, dotarcie ich, mniejszą konsumcję oleju i lepszą kompresję. W efekcie wyższą moc, niż przy docieraniu wg. zaleceń producenta.

Reasumując. Po remoncie minerał. Docieramy przez 30-35km. Zmiana oleju i filtra i znów minerał. Teraz kilkaset km jazdy modulowanej przyspieszamy-zwalniamy. Po tych kikuset km zmiana na olej docelowy i już normalnie jeździmy.

Podczas docierania silnika pierwsze uruchomienie robimy tylko w celu rozgrzania silnika. Pierwsza jazda dopiero za drugim uruchomieniem silnika. Pomiędzy jednym i drugim pozwalamy silnikowy ostygnąć całkowicie. Jest to potrzebne temu, żeby pierwsze największe nierówności dotarły się w spokoju. Przy pierwszym uruchomieniu silnika przez tarcie i dopasowywanie się elementów ich temperatura będzie wyższa od normalnej. "

Czytalem artykul w ktorym gosc ktory twierdzi ze zbudowal ponad 300 silnikow stwierdza ze najlepszym sposobem docierania jest docieranie na ostro i to ono ma tak naprawde wplyw na ostateczna moc i prace silnika..

co wy na to? eM, dzik? Rasta jak Ty docierales swoj silnik?
_________________
www.08PSS.pl - Cat Cams/ Fujita/ Magnaflow/ Milltek/ Momo/ Samco/ Woessner
Peugeot 206GT:
Stage I: 170,8 HP przy 6949 rpm/ 207,2 Nm przy 5186 rpm/ masa: 940 kg
 
 
 

M 
HEJTER
ZJEBYWACZ TEMATÓW

auto: BMW
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Gru 2005
Skąd: Kraina Grzybów

Wysłany: Czw 17 Kwi, 2008   

Ja czytałem że silnik dociera się metodą "cegła na gaz".
Nie znam sie kompletnie w temacie, czytalem po prostu o tym.
 
 

saxorulez 
aka petrolhead


auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km
Pomógł: 98 razy
Dołączył: 05 Gru 2005
Skąd: zadupie

Wysłany: Czw 17 Kwi, 2008   

WERSJA PO POLSKU
http://forum.scigacz.pl/a....html&highlight
_________________
when the flag drops the bullshit stops



.....action speaks louder than words....
 
 
 

BaRtO_206GT 
wiosna lato jesień zima


auto: 206GT
silnik:: EW12J4
moc: xxxkm
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 07 Lis 2006
Skąd: Piaseczno

Wysłany: Czw 17 Kwi, 2008   

to chyba Adamant kiedys mi mowil o tym powolnym docieraniu ale teraz czytam ze wiekszosc ludzi poleca docieranie na ostro bo:

"przy wiekszym obciazeniu/cisnienu w cylindrze pierscienei lepiej sie ukladaja bo owe cisnienie mocniej dociska je do gladzi cylindrow, to tak w duzym skrocie "
_________________
www.08PSS.pl - Cat Cams/ Fujita/ Magnaflow/ Milltek/ Momo/ Samco/ Woessner
Peugeot 206GT:
Stage I: 170,8 HP przy 6949 rpm/ 207,2 Nm przy 5186 rpm/ masa: 940 kg
 
 
 

BaRtO_206GT 
wiosna lato jesień zima


auto: 206GT
silnik:: EW12J4
moc: xxxkm
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 07 Lis 2006
Skąd: Piaseczno

Wysłany: Czw 17 Kwi, 2008   

saxorulez napisał/a:
WERSJA PO POLSKU
http://forum.scigacz.pl/a....html&highlight


wlasnie po przeczytaniu tego zalozylem ten temat :]
_________________
www.08PSS.pl - Cat Cams/ Fujita/ Magnaflow/ Milltek/ Momo/ Samco/ Woessner
Peugeot 206GT:
Stage I: 170,8 HP przy 6949 rpm/ 207,2 Nm przy 5186 rpm/ masa: 940 kg
 
 
 

M 
HEJTER
ZJEBYWACZ TEMATÓW

auto: BMW
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Gru 2005
Skąd: Kraina Grzybów

Wysłany: Czw 17 Kwi, 2008   

W maximu boost wyczytalem takze ze silniki docierane delikatnie sypią sie przy duzym obciazeniu - z powodu zlego "ulozenia" sie silnika.
 
 

BaRtO_206GT 
wiosna lato jesień zima


auto: 206GT
silnik:: EW12J4
moc: xxxkm
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 07 Lis 2006
Skąd: Piaseczno

Wysłany: Czw 17 Kwi, 2008   

na honda techu i na sr.pl 99% ludzi poleca docieranie na "otro" wiec chyba tak bede robil
_________________
www.08PSS.pl - Cat Cams/ Fujita/ Magnaflow/ Milltek/ Momo/ Samco/ Woessner
Peugeot 206GT:
Stage I: 170,8 HP przy 6949 rpm/ 207,2 Nm przy 5186 rpm/ masa: 940 kg
 
 
 

rasta 
co to była za emisja?
Tępy Huj


auto: Brak
silnik:: Triumph
moc: 125km
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 07 Gru 2007
Skąd: Wawa

Wysłany: Czw 17 Kwi, 2008   

To ja może napisze jak swoją motorownię docierałem.

Więc tak - tylko ruch miejski, pełen zakres obrotów do 5,5 tyś. na tyle miałem ustawioną odcinkę. Zwykła jazda, nie żadne brandzlowanie powietrza, czasmi kogoś pogoniłem spod swiateł ale bez katowania - tak przejechałem pierwsze 1200 km, Oleju jakimś najtańszy (12 pln litr :lol2: na Orlenie) mineralny co by było zwiększone tarcie. Potem wymiana oleju na docelowy i pełna pizda :]
_________________
658,94:1 - nezoP
 
 
 

Bad-i 
bzuuummmmmmmmmmmm


auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km
Pomógł: 40 razy
Dołączył: 08 Cze 2006
Skąd: Warszawa

Wysłany: Czw 17 Kwi, 2008   

dobry temat ponieważ:

Jak Adaś złoży mi motor za 5 dni - :D

no ale teraz na powaznie, w przypadku mojego motoru..... jak mozna dotrzec taki motor nie palujac skoro pierwsze co trzeba zrobic to pojechac na rolki i ustawiac kompa. A wiadomo ze na rolkach auto musi dostac po pizdzie itd......

Tym bardziej ze auto z takim silnikiem powinno sie odpalic dopiero na rolkach :/

BaRtO jak teraz przeczytalem to wszystko co wrzuciles to z cala pewnoscia stwierdzam: NIKT ALE TO NIKT w Polsce nie docieral tak silnika (kto by 3-4 razy olej zmienial :D ) :]
 
 

Marcel
[Usunięty]

Wysłany: Czw 17 Kwi, 2008   

1000km w trasie max 5rmp - równe tempo
wymiana oleju
1000km agresywniej
wymiana oleju
1000km po miescie
ewentualnie wymiana oleju
JAZDA
 
 

Młody Papież 
php bb modified by przemo


auto: Š135R, Š105
silnik:: duży i mały
moc: jest w Nas samychkm
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 28 Lip 2007
Skąd: prosto z Serca

Wysłany: Czw 17 Kwi, 2008   

5w40
1000km do 2,5-3rpm - bez przyspieszeń (no bo sie nie da)
5w50
1000km do 3-3,5rpm
5w50
2kkm troszke wyżej
5w50
5kkm wyżej
.
.
.
od złozenia silnika minęło jakieś 17-20tys (sporadycznie wkręcany do końca)... tylko na 5w50... zaczęło coś stukać...

(jeszcze nie wiadomo co)
_________________
       

                               "mam wrażenie że z ludźmi się coraz gorzej rozmawia" - eM
 
 
 

mikson
[Usunięty]

Wysłany: Czw 17 Kwi, 2008   

przejechałeś prawie 20tys bez pałowania? :0
 
 

mw1978
[Usunięty]

Wysłany: Czw 17 Kwi, 2008   

ja takze zastosowałem metode docierania na ostro jak ww linku motoman.
Auto rozgrzałem przez ok 10 minut. w tym czasie nie przekraczałem 3500 rpm a potem w palinik do odcuinki
Przegladałem u angoli forum CTRa co niektirzy twierdza ze jak kupili 1 CTRa to docierali jak w instrukcji. Efektem tego było to ze auto zarło olej. Gdy kupili 2 auto i docierali na ostro problem z oliwa nie wystepował.
Ja widze ze moje auto nie bierze nic oliwy. Znajomi z wawy i krakowa dolewali juz kilka razy
Cos w tym jest
 
 

saxorulez 
aka petrolhead


auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km
Pomógł: 98 razy
Dołączył: 05 Gru 2005
Skąd: zadupie

Wysłany: Czw 17 Kwi, 2008   

ja reż kupiłem auto dobrze docierane..
i było żwawsze od tych innych :)
może trochę krótsza żywotność silnika była, ale coś za coś
_________________
when the flag drops the bullshit stops



.....action speaks louder than words....
 
 
 

Michał 
Penetrator


auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km
Pomógł: 78 razy
Dołączył: 04 Gru 2005
Skąd: Warszawa Wola

Wysłany: Czw 17 Kwi, 2008   

czarnuch jedził twoim saxo ... :)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Design by: DesignerCase.net fitting by szpak
Strona wygenerowana w 0.08 sekundy. Zapytań do SQL: 13