Sztuka na deskach Teatru Nowego, scena kameralna przy Puławskiej...
nie polecam, zamierzeniem autora było pokazanie życie dzisiejszych studentów.. no właśnie nie wiem czego - chyba RWSZ (Rolnicza Wyższa Szkołą Zarządzania jeżeli taka wogóle jest). 4 bohaterów to studenci prawa, ćpajacy, pijacy i balujacy przez cały czas, dodatkowo zafascynowani potęgą TV i zafascynowani grami komputerowymi, byłem najmłodszy na widowni (poza obsadą..) zagrane fajnie przez młodych aktorów, ciekawe rozwiązanie z kamerą i rzutnikiem wykorzystanymi w czasie spektaklu (skzoda ze pan miał małęgo zonka i nie bardzo wiedział jak włączyć kamerkę.. ) ale wielki minus to slownictwo. mam wrażenie ze scenariusza nie pokazano nikomu w wieku ponizej 50 lat.. poprostu młodzi ludzie tak nie rozmawiają, nie tak reagują na narkotyki. Trochę wyglądało to jak przestroga.. ale nei wiem dla kogo.
panna z lewej całkiem ładna, z prawej bardzo erotycznie grała
_________________ when the flag drops the bullshit stops
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach