auto: Cupra
silnik:: 2.0t
moc: 300km Pomógł: 14 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Skąd: WZ
Wysłany: Śro 20 Lut, 2019
Pytanie-zagwozdka.
Pojechałem na przegląd Twingo i ... nie przeszło przeglądu za niezgodność stanu faktycznego z dowodem rejestracyjnym.
W dowodzie mam wpisane, że twingo jest 5 osobowe, a ma 4 siedzenia i 4 pasy bezpieczeństwa.
Mam na mailu skan niemieckiego dowodu rejestracyjnego i tam są wpisane 4 miejsca siedzące.
Czy taki skan wystarczy mi, żeby pojechać do wydziału komunikacji i opierdolić ich za błąd? czy skończy się na jakimś udowadnianiu, że nie jestem debilem w okręgowej stacji pojazdów?
auto: Cupra
silnik:: 2.0t
moc: 300km Pomógł: 14 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Skąd: WZ
Wysłany: Czw 21 Lut, 2019
was79 napisał/a:
Ładnie upierdliwy typ musiał być, jak to zauważył
Z latarką nawet coś pod dywanikami szperał
Technicznie - zwrócił mi uwagę, że powinienem naprawić hamulce, bo na jednej tarczy z tyłu od wewnętrznej strony widać, że klocek pracuje bardziej na środku tarczy.
Przed pojechaniem na ten przegląd zrobiłem duży serwis i nie spodziewałem się, że jakieś kwiatki wyjdą... a jednak
Sprawa zdaje się, że już jest wyjaśniona. Diagnosta na pierwszym przeglądzie w PL się jebnął. JUż wystawił kwit korygujący i poprawił w CEPIK. W poniedziałek pojadę z tym do WK.
auto: Ducato
silnik:: 2.3
moc: 110km Pomógł: 44 razy Dołączył: 27 Mar 2011 Skąd: Wilanów 90210
Wysłany: Czw 21 Lut, 2019
U mnie powoedzial ze spaliny ledwo mieszczą się w normie i że jak by ręczny trzymał trochę gorzej to by już nie przeszedł bo się 1% lapał. Tarcze nowe klocki nowe, luzu na dźwigni nie ma, ale pewnie można dla zasady trochę podciągnąć linke. Auto ma 3 lata?
Jeżeli takie auto po 60k km ledwo przechodzi przegląd to ciekawe jak przechodzą te wszystkie trupy w szczególności taksówki.
auto: yaris TS
silnik:: 1NZ-FE
moc: nykm Pomógł: 36 razy Dołączył: 16 Maj 2010 Skąd: Katowice
Wysłany: Pią 22 Lut, 2019
Bo są różne SKP i nie mówię tu o dawaniu w łapę. W kato słynna jest stacja poczty z pierdolniętym diagnostą. Ale to wszyscy wiedza w okolicy i są tam totalne pustki. Natomiast na takiej jednej przy składnicy złomu goście ogarniają to co istotne
Ja pojechałem ostatnio ze zjaraną żarówką (ale miałem ją w garści) i chłopek klepnął bez mrugnięcia okiem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach