auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km Pomógł: 78 razy Dołączył: 04 Gru 2005 Skąd: Warszawa Wola
Wysłany: Nie 17 Cze, 2007 kupno samochodu .Mega Problem
Od dwóch tygodni próbuję kupić samochód. Lagadlua i Michoool sa bardzo mi w tej sprawie pomocni ponieważ sprawdzili mi juz pare samochodów i sie okazało ...
No właśnie sie okazało co ? ze każdy jest w hujowym stanie i w ogóle nie warto jechać i nawet oglądać. Strata czasu.
Dlatego tez założyłem ten wątek w sprawie WŁASNYCH ogłoszeń.
Na jutro , potrzebuje jedną osoce , ok godziny 12 ponieważ jadę oglądać ( kupić ?? ) samochód. Potrzebuje ja na jakieś 2 godzony ( może trochę więcej )
jeśli jest ktoś taki, prosze tu napisać, jutro zadzwonię !!
Oczywiście jedziem mom samochodem , stawiam pyszny obiad mc Donaldzie !!
auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km Pomógł: 78 razy Dołączył: 04 Gru 2005 Skąd: Warszawa Wola
Wysłany: Wto 19 Cze, 2007
Elo
DeeS dostał pomógł ode mnie, ogladał mi samochód w looblynie i napisał wyczerpującą odpowiedz ze warto brać !
Natomiast wczoraj pojechałem z Jakartim do ciechocinka po to
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C2906131
Rozmowa tel.
- uderzony ?
- tak, lampa zderzak i klapa wymieniona
- podłużnice proste ?
- tak, nic nie ruszone
- w jakim stanie ogólnym
- jest ok, zadbany
Pojechałem po tego civa bo:
- biały
- ful doposażony
- tani
- 1.6 115 koni ( łatwiejsza przekładka na b18 ze względu na elektryke )
Zajedzam , z daleka okazale wygląda.
Z bliska tragedia.
Cały lakierowany przez pana miecia w stodole, na drzwiach od wewnątrz szpachla, uszczelki od szyb wszystkie do wymiany bo lakier na nich został, szyba przód do wymiany
- brak oleju , kuba ledwo bagnet wyciagna tak sie zastał w silniku ( po czym do srodka jakies syfy powpadały )
- jedził fajnie, nic nie stukało , nie pukało
- srodek sredni, plastiki niektóre odpadały
Powiedziałem ze za 9 tysia moge wziąć ale nie chciał wiec wróciłem do domu. Dzisiaj jak nie będzie telefonu z dojczów to jade po tego co mi dees oglądał
dzieki
Mieszkam w jebanej polsce, i każdy kazdemu chce kit wcisnąć ... Nie nawidze tego kraju. Cały dzień w pizdu
auto: Clio Sport
silnik:: 2.0
moc: 201km Pomógł: 53 razy Dołączył: 10 Sty 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 19 Cze, 2007
ja tylko dodam... pare rzeczy:
z daleka biala honda rulz... naprawde mi sie podobala ale..
nie znam sie na furach wiec raczej macalem niz ogladalem i..... macam sobie tylny trojkacik (szybke) a na palcu zostaje mi biale cos.. to samo powtorzylo sie z przednimi drzwiami, tylna lampa, prawym i lewym przodem.. pozniej patrze na wlew, a tam posmarowane korektorem w miejscu gdzie odprysnal kawalek lakieru.. zderzaki w innym kolorze, z kazdej strony mazany plakatowkami chyba bo jak powiedzialem zeby facet pojechal na jakas dobra myjnie to sie nie odezwal pewnie by bialy "lakier" splynal.. ale spoko mysle sobie to tylko lakier za piecset tysiecy da sie pomalowac caly samochod - promocja.
otwieram maske.. mysle - przyszpanuje, sprawdze olej.. szukam bagnetu i mam! sterczy jak konska laga.. wiec ciagne ciagne go ciagne.. i nic.. kurwa - moze to nie bagnet.. ogladam caly silnik dookola i nic.. innego nie widze. wiec zaczynam nim krecic (balem sie ze sie zlamie) i rusza sie o jakies 5 mm... raz sie zyje! pociagnalem z calej sily i wyszedl. patrze, a on caly zardzewialy.. calutki.. caly syf wpadl do srodka. patrze na poziom oleju - ponizej dolnej kropeczki... moim zdaniem nie zmieniany od ..... zawsze w srodku nad prawymi drzwiami byly krople wody.. moglbym tak jeszcze dlugo.
oczywiscie nie myslalem o tym zeby na fotelach byla folia ale... sa pewne podstawy.. i najlepsze, ze nie przeszkadzaloby mi to, ze jest poobijany i ma wszedzie - doslownie wszedzie - slady czasu.. buda cala obita, porysowana w tysiacach miejsc, a podobno caly byl lakierowany.. najgorsze bylo to, ze ktos po prostu wzial spray ze sklepu i psiknal na auto.. w niektorych miejscach podmalowal pedzelkiem albo korektorem..
a tak w ogole to mysle, ze to wina Jimka..
oto numer nadwozia: JHMEK 33600S014982
_________________ Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba.
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Wto 19 Cze, 2007
Straszne jak ludzie syf sprzedają...
_________________ Samochody to ZUO!
Marcel [Usunięty]
Wysłany: Wto 19 Cze, 2007
Michal po warszawie jezdzi biała z czerwonymi wrzutami (wersja Sport) 6gen b16a2 zapewne z karteczka SPREZDAM , ale przemknął mi wiec nie zdarzylem spisac nr
auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km Pomógł: 98 razy Dołączył: 05 Gru 2005 Skąd: zadupie
Wysłany: Wto 19 Cze, 2007
no_fear napisał/a:
wstawiana ćwiara, słupki na silikonie, itd
powiem szczerze że ten co wstawił tą cwiarę, albo inaczej ten co znalazł ją to dokonał niezłego wyczynu bo mam wrażenie że handel używanymi częściami do tych aut jest raczej znikomy.
_________________ when the flag drops the bullshit stops
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
pewnie by bialy "lakier" splynal.. ale spoko mysle sobie to tylko lakier za piecset tysiecy da sie pomalowac caly samochod - promocja.
