auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Czw 04 Paź, 2007 Wymiana oleju
Zmieniam teraz olej w halinie i sie zastanawiam co tu zalac, w lato gdy mocno upalam był Valvo 5w50 VR1 Racing i mysle czy na zime nie zalac jakiegos innego oleju... nie wiem nie znam sie doradzcie
auto: ...bus
silnik:: jest
moc: jestkm Pomógł: 167 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Skąd: z dupy
Wysłany: Czw 04 Paź, 2007
teoretycznie im niższa liczba przed literką W tym lepiej olej się zachowuje w niskiej temperaturze, w praktyce klimat w polsce jest raczej umiarkowany, więc arktyczne mrozy nam nie grożą.
Na Twoim miejscu zostałbym przy dotychczasowym oleum.
hteb [Usunięty]
Wysłany: Czw 04 Paź, 2007
Popieram przedmówcę - przy 5w50 nie ma strachu przed mrozem. jak by to 20w60 lub 15w50 było to jest obawa
ja na poczatku zalalem 20w60 motula competition i jezdzilem kawelek i byl za gesty, potem lalem juz tylko volvo vr1 racig na lato 10w60 na zime 5w50 i bylo ok, teraz mi sie odchccialo i na lato i zime leje 5w50 nadal bardzo dobrze na zime i lato wiec bardzo polecam. Nigdy po nim nie mial silnik problemu, nigdy nie wzial grama oleju, nie przegrzewal sie, nie mial problemow na zimno i do tego dosc tanio. tylko trzeba pamietac o wymianie co max 8tys km bo tyle ten olej wytrzymuje.
auto: -
silnik:: 0.0
moc: 000km Pomógł: 38 razy Dołączył: 20 Gru 2005 Skąd: z polecenia
Wysłany: Pon 08 Paź, 2007
wymienilem tylko swiece, stwierdzilem ze oliwy wcale nie wymieniam
Nie wiem ile lat temu byl wymieniany, ale wyglada na w miare czysty. I tak ide w swapa, szkoda kasy na olej
Spoon [Usunięty]
Wysłany: Pon 08 Paź, 2007
pcs napisał/a:
ja na poczatku zalalem 20w60 motula competition i jezdzilem kawelek i byl za gesty, potem lalem juz tylko volvo vr1 racig na lato 10w60 na zime 5w50 i bylo ok, teraz mi sie odchccialo i na lato i zime leje 5w50 nadal bardzo dobrze na zime i lato wiec bardzo polecam. Nigdy po nim nie mial silnik problemu, nigdy nie wzial grama oleju, nie przegrzewal sie, nie mial problemow na zimno i do tego dosc tanio. tylko trzeba pamietac o wymianie co max 8tys km bo tyle ten olej wytrzymuje.
czyli caly czas mieszales polsyntetyk na lato i syntetyk na zime?
ja na poczatku zalalem 20w60 motula competition i jezdzilem kawelek i byl za gesty, potem lalem juz tylko volvo vr1 racig na lato 10w60 na zime 5w50 i bylo ok, teraz mi sie odchccialo i na lato i zime leje 5w50 nadal bardzo dobrze na zime i lato wiec bardzo polecam. Nigdy po nim nie mial silnik problemu, nigdy nie wzial grama oleju, nie przegrzewal sie, nie mial problemow na zimno i do tego dosc tanio. tylko trzeba pamietac o wymianie co max 8tys km bo tyle ten olej wytrzymuje.
czyli caly czas mieszales polsyntetyk na lato i syntetyk na zime?
.... chyba nie masz swiadosci gamy produktow valvoline ...
Spoon [Usunięty]
Wysłany: Pon 08 Paź, 2007
pcs napisał/a:
Spoon napisał/a:
pcs napisał/a:
ja na poczatku zalalem 20w60 motula competition i jezdzilem kawelek i byl za gesty, potem lalem juz tylko volvo vr1 racig na lato 10w60 na zime 5w50 i bylo ok, teraz mi sie odchccialo i na lato i zime leje 5w50 nadal bardzo dobrze na zime i lato wiec bardzo polecam. Nigdy po nim nie mial silnik problemu, nigdy nie wzial grama oleju, nie przegrzewal sie, nie mial problemow na zimno i do tego dosc tanio. tylko trzeba pamietac o wymianie co max 8tys km bo tyle ten olej wytrzymuje.
czyli caly czas mieszales polsyntetyk na lato i syntetyk na zime?
.... chyba nie masz swiadosci gamy produktow valvoline ...
prosze uswiadom mnie bo IMO valvoline vr1 racing 10w60 to polsyntetyk jest inaczej?
ja na poczatku zalalem 20w60 motula competition i jezdzilem kawelek i byl za gesty, potem lalem juz tylko volvo vr1 racig na lato 10w60 na zime 5w50 i bylo ok, teraz mi sie odchccialo i na lato i zime leje 5w50 nadal bardzo dobrze na zime i lato wiec bardzo polecam. Nigdy po nim nie mial silnik problemu, nigdy nie wzial grama oleju, nie przegrzewal sie, nie mial problemow na zimno i do tego dosc tanio. tylko trzeba pamietac o wymianie co max 8tys km bo tyle ten olej wytrzymuje.
czyli caly czas mieszales polsyntetyk na lato i syntetyk na zime?
.... chyba nie masz swiadosci gamy produktow valvoline ...
prosze uswiadom mnie bo IMO valvoline vr1 racing 10w60 to polsyntetyk jest inaczej?
jak mnie jeszcze interesowaly oba to byly 4 rodzaje oba byly pol i w pelni syntetyczne i wszystkie byly dostepne normalnie. Z tego co pamietam to rozne rzeczy ewoluowaly np. kolor i wielkosci opakowan (kiedys szare, teraz czarne, kiedys bylo 5l teraz 4l).
Spoon [Usunięty]
Wysłany: Pon 08 Paź, 2007
pcs napisał/a:
Spoon napisał/a:
pcs napisał/a:
Spoon napisał/a:
pcs napisał/a:
ja na poczatku zalalem 20w60 motula competition i jezdzilem kawelek i byl za gesty, potem lalem juz tylko volvo vr1 racig na lato 10w60 na zime 5w50 i bylo ok, teraz mi sie odchccialo i na lato i zime leje 5w50 nadal bardzo dobrze na zime i lato wiec bardzo polecam. Nigdy po nim nie mial silnik problemu, nigdy nie wzial grama oleju, nie przegrzewal sie, nie mial problemow na zimno i do tego dosc tanio. tylko trzeba pamietac o wymianie co max 8tys km bo tyle ten olej wytrzymuje.
czyli caly czas mieszales polsyntetyk na lato i syntetyk na zime?
.... chyba nie masz swiadosci gamy produktow valvoline ...
prosze uswiadom mnie bo IMO valvoline vr1 racing 10w60 to polsyntetyk jest inaczej?
jak mnie jeszcze interesowaly oba to byly 4 rodzaje oba byly pol i w pelni syntetyczne i wszystkie byly dostepne normalnie. Z tego co pamietam to rozne rzeczy ewoluowaly np. kolor i wielkosci opakowan (kiedys szare, teraz czarne, kiedys bylo 5l teraz 4l).
zostala moze Tobie jeszcze jakas banka 10w60 full syntetyk poprosilbym o foto przedniej strony
kolory zgoda szary kiedys i czarne teraz
ale 10w60 semi syntetyk 5l czarne
i 5w50 full sytetyk 4l czarne
wiec pojemnosci nie ewaluowaly
podejrzewam ze nie bylo vr1 racing jak piszesz w tych samych klasach lepkosciowych (10w60 i 5w50) zarowno w pol i full syntetyk ale chyba nie mam świadomości gamy produktów valvoline
tak sie sklada ze hobby kolekcjonowania pustych opakowan po oleju silnikowym porzucilem w 3 klasie szkoly podstawowej...
dyskusja na temat valvoline jest stara jak Saba marszalka Dorna, zwykle sie konczy na ujawnieniu kilku swiatkow obecnosc syntetycznego 10w60 i polsyntetycznego 5w50 lecz mimo tego jest to owiane legenda niczym tajemnice Fatimskie.
Slyszalem tez legende, ponoc potwierdzona u producenta ze producent pomylil sie w jakiejs wiekszej partii w opisie na opakowaniu.
Z innych legend olejowych to niezla jest dykusja o castrolu rs, ktory jednym niszczyl silnik a innym pomagal.
Tak czy owak sporo osob lalo to na zmiane zime/ lato i sie nic nie stalo. Ja leje teraz ciagle 5w50 dla wygody i ze wzglegu na okresy wymiany oleju, ktore nie wychadza juz idealnie zima/lato.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach