Tak, silnik dotarty. Przejechałem już prawie 5 tysięcy kilometrów
Jeździ się świetnie, nie mam na razie nic do zarzucenia. Spalanie ustaliło się na poziomie ok. 11 litrów, więc bez tragedii.
Ogólnie samochód jest nawet bardziej komfortowy niż się spodziewałem, jest cichy kiedy ma być cichy. Ale jak przycisnę to silnik potrafi fajnie zaryczeć.
Yaris nie poszedł w kąt, choć trochę dziwnie mi się nim teraz jeździ. Za to moja Agnieszka ciągle nim śmiga i jest bardzo zadowolona. Niedługo jednak będziemy musieli zamienić yariska na coś bardziej rodzinnego
Myślę o Suzuki SX4. Moim zdaniem fajna furka dla dziewczyny - trochę większa niż yaris. 5d, można wziąć napęd na cztery koła. Ale oczywiście jeszcze się zastanowię.
Muszę też sprawdzić jaki to ma bagażnik... Czy wejdzie wózek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach