Nie no , OMEX 600 wychodzi 2,6k (600funciakow) + do tego czesciowa wiazka chyba widzialem za 76 funciakow. Nie jest jeszcze tak tragicznie, ale nie na tyle dobrze zebym sobie mogl kupic odrazu
auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 06 Kwi, 2008
TOXIC napisał/a:
Nie no , OMEX 600 wychodzi 2,6k (600funciakow) + do tego czesciowa wiazka chyba widzialem za 76 funciakow. Nie jest jeszcze tak tragicznie, ale nie na tyle dobrze zebym sobie mogl kupic odrazu
zapytaj Saxorulez-a ile kosztuke Omex 600 - bo tobie wyszlo 2x mniej niz w rzeczywistosci
dlaczego clio sporta nie da sie wystroic na swince?? to 1 pytanie...
w sensie co ecu ma w sobie, ze stwarza problemy...
jesli juz koniecznie standalone to moze VEMS?? wyjdzie taniej niz omex, sa w pl ludzie ktorzy ogarniaja.. zreszta nie ejst to jakas skomplikowana sprawa...
do takich walkow pasowaloby doprezyc motor... i wg mnie regulowane kolka konieczne...
auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 06 Kwi, 2008
Toxic: jak Łukasz sprawdzal cene dla mnie to wychodzilo ponad 5 k
jezeli jest tak jak mowisz to tylko lepiej dla mnie i zamowie sobie go w tym tygodniu
Ade: VEMS to chyba jest dobry do pugow 106 i saxo (tyle nawet slyszalem dzisiaj na KJS)
TOXIC [Usunięty]
Wysłany: Nie 06 Kwi, 2008
Bad-i napisał/a:
Toxic: jak Łukasz sprawdzal cene dla mnie to wychodzilo ponad 5 k
jezeli jest tak jak mowisz to tylko lepiej dla mnie i zamowie sobie go w tym tygodniu
Ade: VEMS to chyba jest dobry do pugow 106 i saxo (tyle nawet slyszalem dzisiaj na KJS)
Wiesz, ja tez slyszalem ze to 5kola przynajmniej, ale to z reguly u jakiegos dystrybutora i łącznie z instalacja. Ta oferta na ebayu wydaje sie wiarygodna, koles w ostatnich 90 dniach ma juz kilka komentarzy za sportowe ECU. Wiec sie tylko cieszyc z ceny zaczely byc roche bardziej przyjazne . Nie wiem musze sobie to wszystko policzyc, moze, moooze dal bym rade od razu i z tym, ale czarno to widze narazie.
Toxic: jak Łukasz sprawdzal cene dla mnie to wychodzilo ponad 5 k
jezeli jest tak jak mowisz to tylko lepiej dla mnie i zamowie sobie go w tym tygodniu
Ade: VEMS to chyba jest dobry do pugow 106 i saxo (tyle nawet slyszalem dzisiaj na KJS)
standalonowi wsumie nie robi roznicy czy pracuje w saxo czy w clio, seryjny komp i tak idzie na smietnik:]
auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km Pomógł: 98 razy Dołączył: 05 Gru 2005 Skąd: zadupie
Wysłany: Nie 06 Kwi, 2008
byłem raz u ludzi co to ogarniają - największy spec w stolicy
niestety nie miał nawet odwagi powiedzieć że nie robił nigdy tego typu auta.
Powiedział żę się podejmie, że spróbuje, ze podłubie - a jak nic nie wyjdzie to da znać.
Ja nie rozumiem ludzi z branży "strojenie" jest to taka nisza, wciąż nie wyeksplorowana. Nikt z nich w siebie nie inwestuje mam wrażenie - czasami jak z nimi rozmawiam po prostu widać że nie odróżniają VTS od VTI albo nie wiedzą ze w Saxo były dwa różne komputery - zupełnie inne.
Tak naprawdę poza Vtechem i Unitroniciem nikt nie podejmuje się dotykania do ECU
_________________ when the flag drops the bullshit stops
.....action speaks louder than words....
TOXIC [Usunięty]
Wysłany: Pon 07 Kwi, 2008
No ja zadalem pytanie o ta swinke ale tez nie przepadam z tym rozwiazaniem.
A teraz cos do rozgryzienia:
Skoro główny problem z wystrojeniem tego kompa polega na tym ze przelicza on obciazenie bazujac na cisnieniu w kolektorze wydechowym (albo dolotowym tu moge sie mylic) to czemu jeszcze tego nikt nie ugryzl ?
to znaczy ugryzli tylko za to sie placi z tego co wlasnie zaslyszalem to juz nawet ITB wystroili na seryjnym ECU (to oczywiscie w UK)
Wiem ze najwiekszy problem dotyczy fazy drugiej ktora ma 2 sondy lambda, to dlatego wszyscy brytole jada na OMEX'ie.
U mnie problem jest troche mniejszy skoro mam tylko jedna.
standalonowi wsumie nie robi roznicy czy pracuje w saxo czy w clio, seryjny komp i tak idzie na smietnik:]
To troche szersze pojecie niz sie wydaje.
Silniki potrafia znacznie sie od siebie roznic, VEMS jak sie nie myle jest na MS'ie i nie wszystko tak latwo obsluzy.
Cos mi sie zdaje ze Clio phII VEMS by nie ruszyl.
auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km Pomógł: 98 razy Dołączył: 05 Gru 2005 Skąd: zadupie
Wysłany: Pon 07 Kwi, 2008
TOXIC napisał/a:
Skoro główny problem z wystrojeniem tego kompa polega na tym ze przelicza on obciazenie bazujac na cisnieniu w kolektorze wydechowym (albo dolotowym tu moge sie mylic) to czemu jeszcze tego nikt nie ugryzl ?
Większość nowych kompów bazuje na ciśnieniu w kolektorze ssącym.
Przyjmuje się że wałki z czasem, otwarcia nie dłuższym niż 12-15 stopni (przynajmniej dla 8v) od serii nie powodują zbyt dużych zmian/ zawirowań w kolektorze ssącym.
jeżeli masz ostrzejsze wałki to podciśnienie może być zbyt duże i MAP się po prostu sra.. a ECU sie wykłada
Tak ja to rozumiem.
_________________ when the flag drops the bullshit stops
Wlasnie nie, podcisnienie moze wcale nie ulec zmianie, zmienia sie VE czyli wspolczynnik napelniania. Czyli przy tym samym odczycie z mapsensora wpada wieksza ilosc powietrza i to wlasnie trzeba skorygowac w programie.
Cisnienie w kolektorze sie nie zmienia bo nawet przy bardzo cywylnych walkach przy WOT osiaga poprostu cisnienie atmosferyczne, a walki za sprezarke nie robia.
Dlatego sie stroi po zmienianie walkow.
MS ma mapy zorientowane na VE i ladnie widac przy jakich obrotach napelnianie jest najlepsze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach