potrzbuje w koncu zabrac rozebranego dziadka od blacharza (silnik, klataka, troche gratow), do tego celu potrzebuje busa (pewnie w sumie z 500kg roznosci). Czy ktos ma cos takiego do udostepnienia (oczywiscie moze byc odplatnie)??
Druga rzecz to zlomowanie tego co zostalo i tu mam 2 opcje, zadna dobra:
-Mam goscia ktory moze pociac i zabrac to co zostalo ale nie da mi kwita, wiec nie bede mogl wyrejestrowac ... . Czy ktos ma mozliwosc zalatwienia jakiegos kwitu ?
-Mam tez zlom, ktory przyjmie pozostalosci i kwit wystawi, ale musze mu zawiesc co najmniej 1100kg, a karoseria to pewnie max 500kg
, za 600kg niedowagi bede musial zaplacic 1200zl .... Czy ma ktos moze 600kg zlomu samochodowego na zbyciu??
bede wdzieczny za pomoc ale i za porady, bo moze przekombinowuje?
Ostatnio zmieniony przez pcs Wto 05 Sie, 2008, w całości zmieniany 1 raz
auto: Sitroen
silnik:: D16Z28K76W11
moc: milijonkm Pomógł: 36 razy Dołączył: 21 Maj 2006 Skąd: Z dupy
Wysłany: Śro 23 Lip, 2008
jest taka opcja - sprzedajesz złom gościowi, który Ci nie da kwitka, zawozisz budę na szrot, brakujące 600kg odkupujesz od gościa, któremu wcześniej sprzedałeś i masz!
...a tak z sensem - jest jeszcze opcja napisania umowy na jakiegoś pijaczka, ale lepiej nie szukaj sam tylko popytaj - może ktoś coś takiego przerabiał i zna kogoś. To dość ryzykowne i ja bym się bronił rękami i nogami, ale jeśli alternatywą będzie 1200 - warto przemyśleć...
_________________
Czesio napisał/a:
Na twoim miejscu zaczął bym zważać na ton , którym się do mnie zwracasz. Nie piliśmy razem wódki , i nie jestem twoim kolegą spod sklepu żebyś używał wobec mnie takich słów .
auto: XR2
silnik:: Kent 1.6
moc: nie wiadomokm Pomógł: 26 razy Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Katowice
Wysłany: Śro 23 Lip, 2008
który rocznik tej budy ?? Bo jest Inna sprawa Idziesz do rzeczoznawcy samochodowego jeżeli auto ma 25 lat ukończone to bez problemu wystawia papier o szczególnym wpływie na historie motoryzacji (każde auto to dostanie jeżeli ma 25 lat) Taki papier uprawnia cie do nieposiadania ciągłości ubezpieczenia OC . Tniesz bude dajesz na złom i tyle Zostaje ci papier i tyle
auto: Brak
silnik:: Triumph
moc: 125km Pomógł: 36 razy Dołączył: 07 Gru 2007 Skąd: Wawa
Wysłany: Śro 23 Lip, 2008
pcs, nie jest tak źle, ostatni przerabiałęm temat złomowania, bo złomowałem Morsa, za niekompletną brykę musiałem jedynie zabulić 300 pln i miałem papierek w ręku, a btyka była mocno niekompletna - sam szkielet
Przyjechali załadowali, kwit dali i tyle. Krzyczeli przez telefon, że 50 pln transport ale ostatecznie transport był free. Jak co to moge zapodać namiar
Potem jeszcze wyzyta w wydziale komunikacji - 10 pln opłata manipulacyjna
rasta a skad byli Ci kolesie? bo problem ze fura jest u blacharza w ostrowii ... i nie bardzo jest jak ja przywiezc spowrotem. Ale tak czy siak bede wdzieczny za namiar bo moge miec jeszcze jedna do zlomowania ...
auto: ...bus
silnik:: jest
moc: jestkm Pomógł: 167 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Skąd: z dupy
Wysłany: Czw 24 Lip, 2008
opcja numer 8 - wałek w czystej formie, ale mało ryzykowny - spisujesz umowę kupna-sprzedaży i jako nabywcę wpisujesz fikcyjne dane (w końcu nie masz obowiązku sprawdzać komu sprzedajesz samochód) i z tym zgłaszasz się do wydziału komunikacji.
p106rallye [Usunięty]
Wysłany: Czw 24 Lip, 2008
Ja miałem też taki problem bo z pierwszej 11 została mi sama buda.Jeździłem po róznych szrotach i każdy ustala stawkę za brakujący kg wg własnego "widzimisię" .Za 1 kg niedowagi usłyszałem od 1-10 zł.W końcu znalazłem złom w którym stawka była zryczałtowana 250 zł,ale i tak się z kolesiem dogadałem i brakujące kg uzupełniłem mu w zwykłym złomie, którego trochę miałem w garażu ,piwnicy i z nowszej 11.Podobno jest też coś takiego ,że można wyrejestrować samochód za opłatą 400 czy 500 zł idąc do wydziału komunikacji i wypisująć specjalny wniosek (samochód skorodował w znaczym stopniu - zamienił się w pył i inne tego typu przypadki)
niestety wsadzilem dzis nowy czujnik walu i ten sam huiii ...
jeszcze rano ostatnia szansa to wyjebanie katalizatora, ale ogolnie jestem z planami w dupie, nie mam sprawnego auta a hakiem.... Bartek chyba zachorowal, Marcel nie odbiera telefonow.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach