[martin.h]

Premiera: 30 Czerwiec 2008
Gatunek: Rock
Spis utworów: 1.Love In Vain 2.Little Prince 3.Ćma (W Twoją stronę) 4.Labirynty 5.Bad Girl 6.Dangerous Jalousy 7.In My Head 8.Czarny kwiat 9.Między snami 10.Red Love 11.Little Punk Girl 12.Gun 13.W Biały Dzień

Las Vegas Parano to debiutanci na polskiej scenie rockowej. Już sama nazwa wskazuje czego możemy się spodziwać po tym zespole - tak, tak, chłopaki wzorowali się na muzyce lat 70-tych XX wieku. Są więc mocne riffy, dobre sołówki i świetna barwa głosu wokalisty - Pawła Nowaka. Mamy też trochę psychodelli tak uwielbianej w tamtych czasach. Płyty słucha się świetnie, część utworów jest nagrana w języku polskim, a część po angielsku, co uważam za bardzo dobry wybór. Szkoda tylko, że na singiel promujący płytę chłopaki wybrali najbardziej popowy kawałek, a nie coś mocniejszego, czego akurat na płycie nie brakuje. Las Vegas Parano to dobry projekt na polskiej scenie muzycznej przesiąkniętej smętnymi kawałkami nastawionymi na zysk. LVP udowadnia, że w Polsce są jeszcze zespoły potrafiące grać rocknrolową muzę.

Strona zespołu na MySpace -> http://www.myspace.com/lasvegasparano

Singel promujący płytę:

[Michał]

fajnie jakbyś cos od siebie napisał. Czy warto czy nie itd.
Bo tak to troche bez sensu.

Nie napisałeś, to ja napisze.

Po przesłuchaniu tej jednej piosenki nie widze w tym nic ciekawego, nowatorskiego, czy nawet taniego a chwytliwego. Nawet teldysk sie szybko nudzi i jest męczący .Muzyka typowa plumkum plumkum. Słowa znowu pseudo mądre.
Dobre dla mojego starego i jego passata w dizlu, albo dla mojej starej aby ustawiło sobie to jako granie na czekanie w swojej przed potopowej nokii . Ja w cabrio tego nie puszcze

[martin.h]

Wszystko co napisałem jest ode mnie z nikąd nie kopiowałem Singlowy kawałek jak napisałem wcześniej nie jest najlepszy, ale wejdz na Myspace i posłuchaj sobie Love In Vain. Płytę warto kupić, na pewno jest to sto razy lepsze niż będący na fali Feel.

[Michał]

aha
sorry
ps. ładnie piszesz w takim razie