auto: Megane GT
silnik:: dci
moc: 110km Pomógł: 13 razy Dołączył: 31 Mar 2009 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009 Olej
Panowie taka kwestia:
po 1.
wczoraj Clio zdziwiło mnie informacją o niskim stanie oleju mruganiem na desce rozdzielczej wielkim napisem SERV i OIL - wczesniej stałem ponad 2 godziny na dosc stromej pochyłości. Po jakiejs godzinie jazdy informacja zniknęła. Czy olej sobie gdzies spłynął a później jego poziom na równej powierzchni znów sie ustabilizowal czy cos innego ?
po 2.
jak wygląda sprawa zjadania oleju przez silnik przy dużym upalaniu - bierze lub nie? jesli tak to jakie ilosci a jesli nie to gdzie szukać usterki skoro musiałem dolać po około 10k km (różnej jazdy w tym upalania) cos w okolicach 0,75l oleju?
z góry dzieki za odp
rabarbar [Usunięty]
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009
Ad1.A na bagnecie ile było??,bo te kontrolke to o kant dupy...
Ad2.Cos tam bierze,mi najwiecej wziol na wakacyjnym wyjezdzie do chorwacji,pozwalałem sobie ostro polatac po tamtejszych górach,do tego wysoka temp ok 35 st,musialem dolac ok 0,5-07l,na codzien nic nie musze dolewac miedzy wymianami
aha,jesli jezdzisz ostro to raczej czescie zmieniaj olej,ja zmieniam co 7-8tys
ale czy dobrze robie to nie wiem bo zasadniczo to ja sie na autach nie znam...
auto: Megane GT
silnik:: dci
moc: 110km Pomógł: 13 razy Dołączył: 31 Mar 2009 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009
samochód mam głownie jako srodek transportu z pkt a do pkt b ale w weekend czesto kilka/kilkanascie km jest ostrej zabawy do odcięć - ciezko z 2.0 w clio obchodzic sie jak z 1.2 - moc strasznie kusi
7-8tys ? tyle robisz rocznie ? ja przy przebiegu 15-20k km rocznie myslalem ze wymiana oleju wystarczy wlasnie raz do roku?
na bagnecie bylo ok - troche powyzej poziomu min - za chwile pojde sprawdzic ile jest aktualnie bo autko cala noc stalo
rabarbar [Usunięty]
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009
Rocznie robie ok 25 tys km
20 tysi na oleju to napewno za duzo,zresztą niech sie wypowiedza ci co sie znają
jaki olej lejesz??
auto: XR2
silnik:: Kent 1.6
moc: nie wiadomokm Pomógł: 26 razy Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Katowice
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009
Jeżli auto jest nieco intensywniej używane to 10-15 Km tomax na jednej zmianie oleju. w teori po kazdym intensywnym upalaniu np wyjazd na tor powinieneś zmienić olej . A przy codziennym "miejskim" upalaniu to tak jak rabarbar napisał 7-10 tyś i zmiana.
auto: XR2
silnik:: Kent 1.6
moc: nie wiadomokm Pomógł: 26 razy Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Katowice
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009
CHRZANEK napisał/a:
Nie po to kupowałem Motula po 50pln/L żeby go zlewać po 7000km.
Motl seria 300V ma krótką żywotność taka natura sporotywch oleji dadzą rade i zachowają gęstośc przy upalaniu w wysokich temperaturach ale potem tracą te właściwości .
Motul zaleca wymianę 300V przy normalnym użytkowaniu przy 10 tyś logicznie przy upalaniu taki olej trzeba częściej zmienić ba a po każdym np dniu na torze olej odrazu po jednym takim wypadzie powinien zostać wymieniony .
ŁukaszS3 Mam wykształcenie jak prezydent mistrz jebaka
auto: EVO V
silnik:: 4G63
moc: 334km Pomógł: 16 razy Dołączył: 20 Lut 2009 Skąd: Ustroń
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009
CHRZANEK napisał/a:
Nalej minerała i zagęść go mąką - powinno być lepiej...
Jakieś 10min zbierałem się z pod biurka jak to przeczytałem.
_________________ "Najważniejsze to ecu ktore leje paliwo i wali iskrą a nie zastanawia się czy misiom na biegunie nie bedzie za ciepło " by eM
Mitsubishi Lancer Evolution V
Fiat 127 MkI
AndreXSi [Usunięty]
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009
Tak btw. to ile pugi z silnikami TU zjadają Wam oleju?
ŁukaszS3 Mam wykształcenie jak prezydent mistrz jebaka
auto: EVO V
silnik:: 4G63
moc: 334km Pomógł: 16 razy Dołączył: 20 Lut 2009 Skąd: Ustroń
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009
AndreXSi napisał/a:
Tak btw. to ile pugi z silnikami TU zjadają Wam oleju?
Ja w saxofonie dolewałem z 1,5-2 l między wymianami tj ok 9 tyś km. Ale miałem też bardzo lekki wyciek z pod głowicy bo uszczelka była trzaśnięta i auto też nigdy lekko nie miało.
_________________ "Najważniejsze to ecu ktore leje paliwo i wali iskrą a nie zastanawia się czy misiom na biegunie nie bedzie za ciepło " by eM
Mitsubishi Lancer Evolution V
Fiat 127 MkI
Czesio [Usunięty]
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009
nox napisał/a:
CHRZANEK napisał/a:
Nie po to kupowałem Motula po 50pln/L żeby go zlewać po 7000km.
Motl seria 300V ma krótką żywotność taka natura sporotywch oleji dadzą rade i zachowają gęstośc przy upalaniu w wysokich temperaturach ale potem tracą te właściwości .
Motul zaleca wymianę 300V przy normalnym użytkowaniu przy 10 tyś logicznie przy upalaniu taki olej trzeba częściej zmienić ba a po każdym np dniu na torze olej odrazu po jednym takim wypadzie powinien zostać wymieniony .
Czyli Co taki olej jak ten motul nie może ostygnąć czy źle rozumuje ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach