auto: 106 S16, Willy
silnik:: TU5J4 1.6 16V
moc: 168km Pomógł: 18 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 18 Maj, 2009 CB radio - co i jak?
Siema Panowie.
Zastanawiam się nad zakupem CB. Zupełnie się nie znam, więc chętnie bym się od Was czegoś dowiedział.
Interesuje mnie przyzwoite radio, które nie będzie trzeszczeć, raczej takie bezobsługowe bo nie mam ochoty nim kręcić, przestawiać, wku.rwiać się że hałasuje itd. Jeśli chodzi o antenę to myślałem o President Florida (45cm, dyskretna) - mój znajomy taką ma, polecał, zrobiłem z nią w weekend 800km i było chyba OK.
Nie chce wydac na to za duzo kabongi.
Jakieś rekomendacje?
_________________ "If in doubt, flat out." - Colin McRae
auto: ...bus
silnik:: jest
moc: jestkm Pomógł: 167 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Skąd: z dupy
Wysłany: Wto 19 Maj, 2009
cb to złoooo
jeżdżę bardzo dużo, ale wypieprzyłem to gówno z samochodu.
Ile można słuchać dorosłych facetów gadających jakimś skretyniałym slangiem: misiaczki, sraczki, dróżka, krokodylki i suszareczka
Choć bezsprzecznie funkcję antyradaru spełnia...
Jeśli idzie o porady praktyczne - podstawa to dobra, dobrze wystrojona antena. Radio jeśli ma być bezszumowe i nietrzeszczące najlepiej jakieś firmowe - president, wyższe modele alana, uniden.
Ostatnio zmieniony przez Bart Wto 19 Maj, 2009, w całości zmieniany 1 raz
auto: 500SEC i inne
silnik:: 5.0
moc: 326km Pomógł: 12 razy Dołączył: 10 Maj 2009 Skąd: WZ
Wysłany: Wto 19 Maj, 2009
Witam,
ja korzystam z Unidena 520XL z Wilsonem Little Will i jestem bardzo zadowolony. Koszt takiego zestawu to ok. 350zł nowego! co prawda homologację dostaniesz wystawioną z datą 12.2005r a to z tego względu, że Uniden był robiony na gratach Presidenta tylko, że praktycznie o połowę tańszy, więc unieważniono mu homologację. Zasięg tego zestawu ~5KM w zależności od terenu.
520XL
Jonny II
Przy zakupie anteny, trzeba zwracać uwagę na jej sztywność. Czym bardziej giętka, będzie się kołysała przy jeździ przez miasto, przez co ma gorsze parametry nadawcze. Dobrymi antenami są wyroby Siro, ML ale ze te trzeba wyłożyć ~150zł.
Radia w/w posiadają SQ, filtr który eliminuje szumy - jak wjeżdżam do Wawy po trasie, mogę przykręcić i mieć nasłuch z najbliższej okolicy, a nie wszystkich w zasięgu kilku km.
_________________ EM-AIR SYSTEM
www.em-airsystem.pl
Wentylacja | Klimatyzacja | Chłodnictwo
auto: 500SEC i inne
silnik:: 5.0
moc: 326km Pomógł: 12 razy Dołączył: 10 Maj 2009 Skąd: WZ
Wysłany: Wto 19 Maj, 2009
bart napisał/a:
używanie tego radia jest NIELEGALNE.
Proszę Cię, to tak samo jak picie alkoholu w miejscu publicznym
bart napisał/a:
Choć bezsprzecznie funkcję antyradaru spełnia...
Ja używam po to, żeby jadąc sobie o nieważne której godzinie i wjeżdżając w zadupie typu Kozia Wólka na trasie Płock - coś, nie mieć niespodzianki z panem sierżantem. Nie mówię tu o przekraczaniu trzykrotnie prędkości, lecz bezstresowej jeździe. Lecąc 120-130km/h mając pustą trasę wolę zwolnić do 80-90km/h niż do 50!
Moim zdaniem nie ma sensu dywagacja n/t czy CB to zło czy dobro.
_________________ EM-AIR SYSTEM
www.em-airsystem.pl
Wentylacja | Klimatyzacja | Chłodnictwo
auto: Megane GT
silnik:: dci
moc: 110km Pomógł: 13 razy Dołączył: 31 Mar 2009 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: Wto 19 Maj, 2009
bart napisał/a:
Jeśli idzie o porady praktyczne - podstawa to dobra, dobrze wystrojona antena. Radio jeśli ma być bezszumowe i nietrzeszczące najlepiej jakieś firmowe - president, wyższe modele alana, uniden.
zgadzam sie w 100%.. jezdze na presidencie Harry II CLassic + florida - jest dobrze ale nie ma co ukrywac ze to jak i na ile bedzie zbieral zalezy glownie od dlugosci anteny i jej zestrojenia - Panowie z truckach jakos dziwnym trafem nie maja krotkich tylko baty po 1,5m
dla mnie kompromisem dyskrecja/zbiorczosc byl hustler 90cm niestety komus sie przydal
auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km Pomógł: 115 razy Dołączył: 10 Sty 2007 Skąd: Warszawa Centrum
Wysłany: Wto 19 Maj, 2009
Jeżeli chodzi o radio do auta to odpuść sobie zbędne bajery (wstęgi, echo, pamięć, boczne 40tki itp)
Tak jak koledzy powyzej wspomnieli wystarczy prosty model dobrej firmy.
Najlepsza opinie ma chyba President, troszke gorsza Midland Alan.
Inne firmy które mają ugruntowana pozycję to uniden i cobra.
Ja mam Midlanda 78+ i akurat przed tym modelem przestrzegam - jest to straszny "szumofon" i niewiele da się z tym zrobić.
Nie mniej ważna jest antena, jednak w przypadku popularnych "magnesówek" trudno mówić o precyzyjnym strojeniu, dlatego z wielu względów warto jest na dachu nakleić sobie kółeczko z przezroczystej folii samoprzylepnej:
1) Zaoszczedzisz rys na lakierze
2) Stawiajac antene w tym samym miejscu poprawiasz jej parametry nadawczo odbiorcze.
Ja mam antenę LEM1500 - cenowo jak i jakościowo średniak.
No i uwaga o której nkt chyba nie wspomniał - niewystrojona antena może doprowadzić do spalenia końcówki mocy w radiu - więc nie mozna na tym oszczedzac.
Punkty w wawie gdzie możesz liczyć na fachowa pomoc to:
1) "Grzybki" przy rondzie wiatraczna
2) Hurtownia "MEGUM" na ul. Młodnickiej
_________________ A można było jeździć francuzem całe życie...
auto: ...bus
silnik:: jest
moc: jestkm Pomógł: 167 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Skąd: z dupy
Wysłany: Wto 19 Maj, 2009
ej ziom, no bo nie kumam tego - na rynku jest dostępnych dziesiątki godnych uwagi radyjek cb, to karQ poleca takie, które może przysporzyć problemów.
Tak właściwie to upierdliwy gliniarz przy byle kontroli może narobić o to dymu.
Poza tym mając do wyboru radio dopuszczone do ruchu i "nelegalne" o zbliżonych parametrach jaki jest sens kupować to drugie?
Nie wspominam o ewentualnych problemach z późniejszą odsprzedażą...
auto: brak
silnik:: brak
moc: 1km Pomógł: 23 razy Dołączył: 24 Lut 2006 Skąd: Wch
Wysłany: Wto 19 Maj, 2009
Jeżdze z unidenem 520 XL + president Florida - kontroli miałem całą masę takich za prędkość jak i takich rutynowych bo często jade po 2-3 w nocy więc sam na drodze czesto jestem obiektem zainteresowania drogówki, nikt nigdy nie zapytał mnie o jakiekolwiek homologacje ani inne papiery na Cb..
Uniden jest polecany bo jest najlepszy w relacji cena jakość. Oczywiście można kupić radio presidenta 2x droższe. Pytanie tylko czy dla CIebie to dodatek do auta czy główny jego element, jeżeli tylko dodatek może warto jednak zapłacić 50% mniej.
Co do unidena- ciężko w zbilżonych pieniądzach znaleść radyjko porównywalne, równie kom paktowych rozmiarów, problemów z odsprzedażą nie ma absolutnie żadnych
Co do floridy, to polecić mozna ją ze względu na kompaktowe rozmiary i dobrą jakość, nie mniej jednak po kilku miesiącach użytkowania można być lekko zawiedzionym jej zasięgiem, czasami na jakiś wylotówkach lub załtłoczonych węzłach ciężko się przebić a na trasie doskiwera stosunkowo niewielki zasięg..
Osobiście wole jednak mniejszy zasięg niż póltorametrowy bat przez który samochód wygląda jak zdalnie sterowany model
auto: Megane GT
silnik:: dci
moc: 110km Pomógł: 13 razy Dołączył: 31 Mar 2009 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: Wto 19 Maj, 2009
z wlasnego doswiadczenia wiem ze uniden i president wewnetrznie niczym sie nie roznia.. pracuja na tych samych filtrach wzmacniaczach etc - nawet miejsce produkcji maja te same - roznice w cenie winduje marka "president" oraz homologacja na PL
co do Policji - mi rowniez pomimo kilku konrotli nie zdarzylo sie by ktos mnie pytal czy mam legal radio etc - to sie czesciej zdarza podczas kontroli Inspkcji Transportu Drogowego - ale ona malych mobilkow sie nie chwyta
wybralem jednak presidenta bo mialem go do kupienie niewiele drozej niz unidena, jakbym wybieral obecnie to dlugo bym sie zastanawial i pewno wygralaby opcja tansze radio ale zayebista antena!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach