auto: 135i
silnik:: N55B30
moc: 370km Pomógł: 7 razy Dołączył: 01 Wrz 2009 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie 06 Wrz, 2009 Świeżo kupiony Saxo 16v
Dział Pimp My Ride mam zablokowany, więc postuję tutaj
Tak,
Wczoraj z Łukaszem (Vitesse na tym forum) wyruszyliśmy z Krakowa do Gniezna, celem sprawdzenia rzekomo bezwypadkowego Saxo 1.6 16v z 2002 roku, 130k km przebiegu.
Po dotarciu na miejsce, wszystko wyglądało na prawde idealnie lakier w super stanie, wnętrze jak nowe, po głębszym oglądnięciu okazało się że samochód był lekko uderzony w błotnik od strony kierowcy, miał malowane drzwi (są seryjne, nie wykręcane śruby, ktoś je po prostu (wyklepał?) i potem pomalował) zderzak seryjny oraz mocowania przedniego reflektoru było klejone (co nas tym bardziej upewniło że był lekko ubity - jeśli to ten sam reflektor ). Reszta samochodu jak najbardziej seryjna - pozostałe części karoseryjne OK.
Szczerze powiedziawszy bardzo się rozczarowałem i zacząłem być do całości sceptycznie nastawiony, ponieważ sprzedający zapewniał że całość jest nietknięta, nie malowana.
Po wrzuceniu samochodu na podnośnik, BAARDZO się przekonałem do tego konkretnego egzemplarza - wszelkie mocowania progów seryjne, wszystko tak jak fabryka wypuściła, bez śladów korozji, ze wszelkimi oryginalnym zaczepami, rura z katalizatorem w super stanie, słowem od spodu super.
Do tego miłe zaskoczenie - okazało się że w samochodzie zamontowane jest zawieszenie KONI a test amorków wykazał 84% / 86% z przodu, oraz 74% / 77% z tyłu. Wahacze, belka w stanie super. Do tego jakieś sprężyny które obniżają samochód z przodu o -40mm (będę chciał je wymienić do takich na -20, więc jak ktoś chętny zamianą to czekam na PM).
W samochodzie również były zamontowane praktycznie nowe nawiercane i nacinane hamulce tarczowe z nowymi klockami, co do producenta na razie nie mam pomysłu, trzeba by sciągnąć koło.
Zamontowana była rozpórka OMP pod silnikiem (będę ją demontował więc jak ktoś zainteresowany kupnem, również proszę o PM).
Po ostrych negocjacjach ze skacowanym sprzedającym, kupiłem samochód zbijając cenę z 12900 na 11500.
Z góry przepraszam jeśli popełniłem tutaj jakieś elementarne błędy, natomiast jestem kompletnym jarząbkiem jeśli chodzi o mechanike, gdyż pracuję w kompletnie innej branży.
Łukasz był tutaj moją wyrocznią.
Teraz ważne dla mnie - samochód był uzytkowany przez pana z rocznika 69, wygląda na prawde zadbany, i wydaje mi się że własciciel nie szczędził na niego pieniędzy.
Moje pytanie - jaki olej ? Proszę o wszelkiego typu sugestie co do tego samochodu. Stawiamy że był zalany poprzednio olejem syntetycznym, ale to czysta spekulacja.
Oraz dość ważne jest to, że samochód dość często będzie na "czerwonym polu" na obrotomierzu. Proszę o wszelkie sugestie.
Kilka fotek, umorusanego saxo który wczoraj przejechał 600 km
Zdjęć z środka nie pokazuje, ponieważ stan środka jest jak nowy.
auto: brak
silnik:: brak
moc: 1km Pomógł: 23 razy Dołączył: 24 Lut 2006 Skąd: Wch
Wysłany: Nie 06 Wrz, 2009
pomysl jak rejestrujesz auto w pl zeby nabyc znizki i wtedy przemysl jeszcze rak kto byl wlascicielem a kto nim jezdzil zapewne syn albo wnuk wlasciciela ale to bez znaczenia, grunt ze jestes zadowolony z zakupu!
auto: 135i
silnik:: N55B30
moc: 370km Pomógł: 7 razy Dołączył: 01 Wrz 2009 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie 06 Wrz, 2009
szymlorek napisał/a:
pomysl jak rejestrujesz auto w pl zeby nabyc znizki i wtedy przemysl jeszcze rak kto byl wlascicielem a kto nim jezdzil zapewne syn albo wnuk wlasciciela ale to bez znaczenia, grunt ze jestes zadowolony z zakupu!
Jest to jakiś argument, natomiast ja jestem też dość młody a zarejestrowałem samochód na siebie, już trzeci ;]
No cóż, zobaczymy jak będzie z perspektywy kilku miesięcy, no i na razie samochód jest uziemiony ze względu na olej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach