auto: Clio Sport ph1
silnik:: F4R 730
moc: 178km Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 22 Wrz, 2009 reklamacja układu wydechowego :)
Ostatnio w moim super customowym wydechu, robionym przez firme która reklamuje się niebywałym wręcz doświadczeniem w konstrukcji układów wydechowych ze stali nierdzewnej, z ponad 15letnim stażem, a mieszczącej się w Łodzi przy ulicy Kolumny 105B, pojawiły się przedmuchy
Podjechałem grzecznie w sobotę do zakładu w którym to robili, ale ze nie mieli możliwości mnie przyjąć, umówiłem się na wtorek czyli dzisiaj.
Podjeżdżam pod zakład szybka wizyta w biurze, wjeżdżamy na kanał.
Chwilka rozpoznania, wołają mnie na dół.
Schodzę do kanału pan mechanik oznajmia tu ma pan przedmuch a na środkowym tłumiku puścił spaw
ten który widać na tej fotce, puścił praktycznie dookoła.
No to mowie ok, trudno, ale to chyba gwarancyjne załatwiamy.
Pan ze zdziwieniem:
- a to u nas było robione ?
- oczywiście ze u Was
Poszedł do biura, po czym wrócił z pracownikiem umysłowym
kolejne pytanie
- a te tłumiki to gdzie Pan kupował ??
- no jak to gdzie ?? u Was, całość była robiona u was.
Zdziwienie....
- to ja pójdę po kolegę który wystawiał tą gwarancję
Za chwile zjawia się trzecia już osoba, określmy go w tej historyjce jako "znawca"
Zniknęli z mechanikiem pod autem, - odpalamy rzekł do mnie
No to grzecznie odpaliłem. Po chwili wychodzi z kanału i pretensjonalnym głosem mi oznajmia ze
- silnik się panu za bardzo rusza i dlatego puścił spaw. Po tonie głosu rozpoznałem ze to ewidentnie moja wina.
Odpowiadam z przekonaniem ze nie ma takiej możliwości żeby silnik się za bardzo ruszał, a poza tym nie ma to żadnego znaczenia bo wykonali układ od kolektora po sam tłumik końcowy, wiec chyba to oni powinni wiedzieć co robią. Podkreśliłem ponownie ze silnik sie nie rusza nadmiernie bo poduszki są wszystkie sprawne.
- W takim razie silnik musi być zbyt sztywno, ja mogę Panu to tylko pospawać i nic więcej.
W tym momencie już mi ręce opadły.
Najwyraźniej Pan "znawca" przejrzał moją intrygę zaplanowaną już 6 miesięcy temu w momencie złożenia zamówienia i nie pozwoli się naciągnąć na dodatkowe koszta. Oczywiście wyjechałem bez naprawy zostawiając swoj numer tel. i prosząc o kontakt kierownika. Jestem bardzo ciekaw czy sie pofatyguje i zadzwoni bo jak narazie moj telefon milczy
auto: Clio Sport ph1
silnik:: F4R 730
moc: 178km Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 22 Wrz, 2009
Jasne, teoretycznie nie mam żadnego ale co do naprawy, ale na pytanie czy zostanie przedłużona gwarancja usłyszałem ze nie ma takiej możliwości. Na takie rozwiązanie zgodzić się nie mogę bo za następne 6 miesiecy układ wryje mi się w asfalt podczas jazdy i przecież znowu będę sam sobie winien a będę już bez gwarancji.
A tak naprawdę całą sytuacje nakręcił "znawca" który myślał ze swojego auta nie znam i ze przerobi mnie na miękko
auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Wto 22 Wrz, 2009
Znając życie nie ma, bo takie firmy jak MG i inne raczej niechętnie wystawiają rachunki albo na niższe koszty Ich siła się bierze z siły internetu i forumowych dyskusji. Tak samo jak ich potęgę się buduje internetem tak samo można zniszczyć. Dobrym przykładem może być sprawa jak MG załatwiało sprawę ze STFem. Szybko i w pełni profesjonalnie. Dzięki temu zyskali opinię firmy dbającej o klientów.
Zgadza sie rachunku nie mam. Gwarancja na szczescie jest pisemna
no to niech naprawią - a to co mówiłeś o przedłużeniu gwarancji to trochę by było śmieszne gwarancja trwa tyle ile producent daje i do końca tej gwarancji na barkach producenta jest utrzymywanie urządzenia sprawnego - jeśli jest to uszkodzenie z jego winy a nie np złego użytkowania
Ech, powiem tak. Jak dla mnie sam fakt spawania wydechow tigiem na milimetrowe spawy jest ch* wart. Mozna zrobic fotke, pokazac na forum.tuning.pl jak sie blyszczy.
Tez tak mialem zrobione przez Grabowskiego, puuscil spaw, Maciek oczywiscie bez zajakniecia naprawial i przepraszal. W dodatku puszcza tak wrednie ze zawsze calym obwodem, bez zadnych znakow ostrzegawczych po chwilii mamy wydech na ulicy.
Olalem meczenie Macka, pojechalem do pana Stasia ktory obspawal wszystko migomatem. Teraz mam swiety spokoj. Komentarz spawacza "te spawy co byly mialy byc na wystawe czy do jazdy?".
auto: Clio Sport ph1
silnik:: F4R 730
moc: 178km Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 22 Wrz, 2009
Vlodarsky napisał/a:
TOXIC napisał/a:
Zgadza sie rachunku nie mam. Gwarancja na szczescie jest pisemna
no to niech naprawią - a to co mówiłeś o przedłużeniu gwarancji to trochę by było śmieszne gwarancja trwa tyle ile producent daje i do końca tej gwarancji na barkach producenta jest utrzymywanie urządzenia sprawnego - jeśli jest to uszkodzenie z jego winy a nie np złego użytkowania
Dobrze dobrze, wszystko fajnie. Tylko zwróć uwagę ze jest różnica pomiędzy naprawieniem a przysłowiowym załataniem. Mnie nie interesuje "mogę to panu co najwyżej obspawac" mnie interesuje "wie Pan nie przewidzieliśmy tego, pospawamy to teraz ale trzeba coś tu jeszcze dołożyć zeby sie to nie powtórzyło" Jak koles zaczyna od debilizmu wycelowanego w moja strone to niech nie sadzi ze to przełkne Zreszta to ten sam "znawca" ktory jak wszedlem 6 miesiecy temu i powiedzialem ze chce wydech 60mm walnął do mnie tekst w stylu Panie to wogole bedzie jezdzic
Sam pracuje w serwisie i ja akurat wiem jak dbac o dobry wizerunek firmy, i nie zawsze musi to byc na moj koszt. Liczy sie to jak sie zwracasz do klienta a tego tu zabrakło
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach