Mam od lat router wifi jakis tam pentagram podpiety pod aster. W pokoju gdzie jest ten router nagle sie zesral transfer, ledwo sie otwieraja strony. no nie chodzi po prostu. biore laptopa pod pache, wychodze do salonu 10m dalej i smiga jak nalezy, jak zawsze elegancko. wracam tam, dupa...
no zeby za daleko to rozumiem, ale za blisko??
oczywiscie resetowalem wszystko, odpinalem, przypinalem, no changes...
Mam od lat router wifi jakis tam pentagram podpiety pod aster. W pokoju gdzie jest ten router nagle sie zesral transfer, ledwo sie otwieraja strony. no nie chodzi po prostu. biore laptopa pod pache, wychodze do salonu 10m dalej i smiga jak nalezy, jak zawsze elegancko. wracam tam, dupa...
no zeby za daleko to rozumiem, ale za blisko??
oczywiscie resetowalem wszystko, odpinalem, przypinalem, no changes...
a może ktoś Ci się podpiął?
zaloguj się do niego i zmień hasło do wifi
a jak nie masz zasiegu kawałek dalej to może coś z antenką?
na allegro można kupić takie wzmacniacze wygnału, taka mała plastikowa puszka na kablu
u mnie kiedyś dawno temu pomogło jak sygnał nie chciał przechodzić przez kilka ścian
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach