Pozwoliłem sobie zrobić profesjonalne doświadczenie a tu zdjęcie z testów :
Obrazek
zaznaczam, że test jest wykonany na podobnym zawieszeniu do tego u PiTTa
- i teraz 3ci przypadek sciskamy sprezyne na stole do 180mm - czyli przekroczylismy, nie wiem jak to nazwac, punkt krytyczny?? stawiamy auto na ziemi i sprezyna zostaje w tym samym polozeniu co na stole, przy sprezynie progresywnej auto bedzie twradsze niz na nizszym ustawieniu... i wg. mnie tak wlasnie jest u pitta!!
dokładnie o takiej sytuacji myślałem
zauważcie że teraz mam już "normalnie" ustawiony gwint, więc nie ma tutaj mowy o złej pracy
ale wracając do tematu, ja doskonale rozumiem Waszą wersję, oczywiście tak może być i nie upieram się, każdego po kolei uściskam i pocałuję w policzek
ale...
awantura zaczęła się od tego że napisałem że im niżej tym bardziej miękki zawias
i zaczęły się śmiechy i głupie komentarze zamiast od razu napisać że może tak być ale to nie sprężyna tylko amor za to odpowiada, czemu nikt tego wtedy nie napisał?
ustalamy że sprężyna zawsze ma tą samą długość, przykładowe 200mm
musicie przyznać że jest coś co wpływa na komfort pracy amortyzatora w tym wypadku
jeśli sprężyna jest "stała" to wychodzi na to że w eibachu amor ma taką a nie inną charakterystykę tłumienia w różnych zakresach
i chyba z tym możecie się zgodzić?
auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km Pomógł: 49 razy Dołączył: 16 Lut 2006 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią 22 Sty, 2010
ade napisał/a:
- i teraz 3ci przypadek sciskamy sprezyne na stole do 180mm - czyli przekroczylismy, nie wiem jak to nazwac, punkt krytyczny?? stawiamy auto na ziemi i sprezyna zostaje w tym samym polozeniu co na stole, przy sprezynie progresywnej auto bedzie twradsze niz na nizszym ustawieniu... i wg. mnie tak wlasnie jest u pitta!!
W teorii masz tutaj jak najbardziej racje, tym punktem krytycznym jest moment kiedy siła ściskania sprężyny przez gwint będzie równa sile wynikającej z masy auta, tylko w praktyce w tym gwincie taki moment oznaczał by ze auto na podniesionych kołach ma taki sam prześwit koło-nadkole jak po opuszczeniu na koła a tak raczej nie jest u PiTTa nawet w pozycji maks góra.
P.S cicho z tym helperem, bo zaraz się zacznie walka i trzeba będzie przewałować cały temat helperów, bo to też jest jeden z bardzo częstych mitów, a ja już nie mam siły na dziś
auto: Saxo VTS
silnik:: TU5J4
moc: 118km Pomógł: 34 razy Dołączył: 20 Sty 2008 Skąd: Górki Małe
Wysłany: Pią 22 Sty, 2010
Loko napisał/a:
P.S cicho z tym helperem, bo zaraz się zacznie walka i trzeba będzie przewałować cały temat helperów, bo to też jest jeden z bardzo częstych mitów, a ja już nie mam siły na dziś
ja taki helper mam w zestawie i chętnie bym się dowiedział to i owo
_________________
Marek23 napisał/a:
Zobaczyłem ludzi, myślę sobie, przejdę na bogato. Nie pokleiło wogóle...
AndreXSi [Usunięty]
Wysłany: Pią 22 Sty, 2010
no wlasnie sa dwie opinie n.t helperów które słyszałem... 1. to to ze wybierają mniejsze, krótsze nierównosci, 2. że tylko są "prowadzeniem" dla zasadniczej i nei odgrywaja wiekszej roli w resorowaniu. osobiscie przychylam sie do tej pierwszej
auto: 205/C4
silnik:: tu5j2
moc: ~100km Pomógł: 73 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Pią 22 Sty, 2010
respekt loko za ten wykład ziom ! I za to że chcesz dobrze dla społeczności hh.org ! Wysuwam twoją kandydaturę na hh.org Technical Member of the year !
loko przemyślałem to co napisałeś i przyznaję, że masz rację
było się spinać i wymyślać od pseudo ekspertów ?
Bad-i co robimy ? Latara w dach i druga do środka ?
Peace ziom !
hahah, ja też wyzywałem od pseudo ekspertów
ale akurat od początku pisałem że to co pisze Loko ma sens, reszta robiła sobie tylko polewkę
jest w tym bardzo dużo sensu, ale nie jestem do końca przekonany czy u mnie to tak samo działa, jest zupełnie inna sprężyna niż w tych gwintach ze zdjęcia
może nie są to jakieś wielkie różnice ale coś napewno
tak czy inaczej, w gwincie eibacha jest taka charakterystyka, im niżej tym sprawia wrażenie bardziej komfortowego
auto: 205/C4
silnik:: tu5j2
moc: ~100km Pomógł: 73 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Pią 22 Sty, 2010
PiTT napisał/a:
kubas napisał/a:
krz_p napisał/a:
loko przemyślałem to co napisałeś i przyznaję, że masz rację
było się spinać i wymyślać od pseudo ekspertów ?
Bad-i co robimy ? Latara w dach i druga do środka ?
Peace ziom !
hahah, ja też wyzywałem od pseudo ekspertów
ale akurat od początku pisałem że to co pisze Loko ma sens, reszta robiła sobie tylko polewkę
jest w tym bardzo dużo sensu, ale nie jestem do końca przekonany czy u mnie to tak samo działa, jest zupełnie inna sprężyna niż w tych gwintach ze zdjęcia
może nie są to jakieś wielkie różnice ale coś napewno
tak czy inaczej, w gwincie eibacha jest taka charakterystyka, im niżej tym sprawia wrażenie bardziej komfortowego
PiTT bo ty masz gwint z NASA ! martin.h podobno pisał pracę dyplomową o nim
auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km Pomógł: 115 razy Dołączył: 10 Sty 2007 Skąd: Warszawa Centrum
Wysłany: Pią 22 Sty, 2010
Ja pier**le
(w tym miejscu miał być obrazek pomnika jezusa z napisem "ja pier**le, ale nie mogłem na szybko znaleźć w necie więc napisałem tak jak napisałem bo na tym forum są sami inteligentni ludzie więc skumają bez obrazka o co chodziło autorowi)
_________________ A można było jeździć francuzem całe życie...
Czesio [Usunięty]
Wysłany: Pią 22 Sty, 2010
Ja Pierdole
Zamykam , bo to wszystko przechodzi ludzkie pojecie . Przecież tylko Kondrat może sie wypowiadać na tego typu tematy , poniewaz on ma doswiadczenie nabyte podczas jazd Preluda
Sorry Loko, że poruszam temat helpera, ale jak rozkminiamy coś to do końca. Owszem helpera używa się gdy główna sprężyna jest za krótka i brakuje nam regulacji, ale samo użycie helpera powoduje zmianę charakterystyki zestawu (kolumny). Przecież śmiało możnaby było użyć dłuższej sprężyny, co jest czynione w przypadku większości zawieszeń szutrowych. W przypadku zawieszeń asfaltowych helper ma za zadanie wybieranie mniejszych nierówności, jak już wspomniał Andre.
Widziałem kilka zawiasów od Teinów, Exc-tc, JRZ, po topowe Ohlinsy zarówno asfaltowe jak i szutrowe i helper nie spełniał w nich (w asfaltowych bo w szutrowym Ohlinsie go nie było) roli ozdobnej.
I jeszcze jedno, ciekawe dlaczego Tein ma w ofercie różne rodzaje helperów o różnych twardościach, ale pewnie taki ich grymas i się nie znają.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach