Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Poczta   Rejestracja   Zaloguj   Album


Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: M
Pon 26 Lip, 2010
Opony sportowe
Autor Wiadomość

CHRZANEK 
bzuuummmmmmmmmmmm
Dr Prof.

auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km
Dołączył: 10 Sty 2007
Skąd: Warszawa Centrum

Wysłany: Śro 21 Lip, 2010   

Nie ukrywam że temat mnie zainteresował.

Jestem za tym żeby polpularyzować wszelkie rozwiazania które obniżaja koszty sportu.

Styku - napisz czy bieżesz pod uwagę mozliwość testu twoich opon w porównaniu z jakąś "markową" opona drogową oraz R888 w jednym rozmiarze, jeden samochód, jeden tor, jeden driver.

Sugeruje naszego kolega STFana który jest najbardziej rozjeżdżonym driverem na naszym forum.

Uważam że takie porównanie to najlepsza forma promocji dla twoich opon.

Pomiar byłby przeprowadzony profi przy użyciu lap timera.
_________________
A można było jeździć francuzem całe życie...
 
 
 

M 
HEJTER
ZJEBYWACZ TEMATÓW

auto: BMW
Dołączył: 02 Gru 2005
Skąd: Kraina Grzybów

Wysłany: Śro 21 Lip, 2010   

CHRZANEK napisał/a:


Styku - napisz czy bieżesz pod uwagę mozliwość testu twoich opon w porównaniu z jakąś "markową" opona drogową oraz R888 w jednym rozmiarze, jeden samochód, jeden tor, jeden driver.

No przeciez już pisałem o tym
_________________
Samochody to ZUO!
 
 

styku
[Usunięty]

Wysłany: Śro 21 Lip, 2010   

GeKo
Rozróżnijmy sztywność od wytrzymałości. Toyo są oponami na tory. Na pierwszej większej dziurze można je rozdzwonić na rajdzie. Toyo jest sztywne ale nie jest super wytrzymałe. Tory są bardziej przyczepne niż drogi. Dlatego robi się bardzo sztywne boki.

Wszystkie nasze opony mają homologację drogową. To jest podstawa. Slikiem rajdowym pojeździsz po torze a torowym po ulicy nie.

Ale to już jest opona dla III ligi. W każdym większym czy mniejszym rajdzie ktoś już ma jakąś naszą oponę. Szeszko na Bałtyku zrobił piękny wynik lądując chyba na 4 tym miejscu.

Jak może Toyo dawać radę, jeśli OS jest liczony w kilometrach a najdłuższy tor ma ile w kraju? 3000 m?

anjas napisał/a:
podoba mi się takie podejście z obniżaniem kosztów tego sportu czy zabawy (zależy jak kto traktuje).
Jednak, żeby porównanie miało sens trzeba byłoby np. założyć na ten sam samochód z tym samym kierowcą najpierw jedne opony, zmierzyć czasy. A potem drugie opony i znów zmierzyć kilka czasów.
Porównywanie opon na innych samochodach z innymi driverami moim zdaniem nie ma


A jak ja chcę zrobić? Spotkania klubowe mają to do siebie, że jest np. 60 bardzo podobnych samochodów. I każdy ma inne opony. Jak do tej pory mogę powiedzieć, że nie widziałem porażającej przewagi jakiejś firmy. Cywilne opony nie będą w stanie nawiązać walki. Tylko takie amatorsko-wyczynowe jak R1R czy Parada. A różnica by była gdyby ktoś dobrze dobrał profesjonalną oponę. Ale nie dobierze bo nikt nie wyda 4000 na jedno może trzy spotkania. I tu znowu wracamy do punktu wyjścia. Dobra opona kosztuje. Zrobiłem raz test przesiadając się z identycznego samochodu na jakiś tam oponach do takiego, który miał moje i różnica była na pierwszym okrążeniu spora.

Proponuję jeszcze inne rozwiązanie. Będzie robiony oficjalny test. Nie taki, że kręcimy i tyle. Jeździć będzie jeden ze znajomych kierowców. Może będzie to Krzysztof Szeszko może Maciek Krzyszycha. Raczej jeden z nich. Może się mylę ale chyba nie ma tu bardziej doświadczonych driverów.
Taki test ma mieć profesjonalny pomiar czasu, sondy do mierzenia temperatur, komputer do mierzenia osiągów, obsługę techniczną. I będzie jeden ten sam samochód. Każdy może przyjść zobaczyć jakie czasy będą i przejechać się jako pasażer.
Muszę mieć pełną kontrolę nad tym co się dzieje bo dane będą bardzo przydatne. Z upalania samego nie wiele się dowiem. A od doświadczonego kierowcy opis prowadzenia samochodu jest bardzo pomocny. A do porównania weźmiemy profesjonalną oponę. Jak porównywać się to do czegoś co jest wyznacznikiem.
Potem jak już coś dobrego wyjdzie z tych testów to będzie można je testować i testować do woli bo zaczną być produkowane.

Skończcie Panowie pisać o nalewaniu. Albo proszę mi wyjaśnić w końcu co to jest to nalewanie?
 
 

Vlodarsky 
bzuuummmmmmmmmmmm


auto: Pedżo 306 cab
silnik:: XU10J4
moc: 152km
Dołączył: 15 Gru 2005
Skąd: Warszawa/Łomianki

Wysłany: Śro 21 Lip, 2010   

styku napisał/a:
Skończcie Panowie pisać o nalewaniu. Albo proszę mi wyjaśnić w końcu co to jest to nalewanie?


Myślę, że koledzy mają na myśli użycie do produkcji nowej opony starej - używanej - zużytej.

A tym pytaniem sugerujesz, że jest inaczej ?
_________________
www.racing-oils.pl
www.millersoils-warszawa.pl
www.citroen-warszawa.net
www.facebook.pl/vlodarskyracing
 
 

Janusz 
bzuuummmmmmmmmmmm


auto: Clio szrot
silnik:: F4R 730
moc: 155km
Dołączył: 24 Maj 2007
Skąd: z Zakrzowa

Wysłany: Śro 21 Lip, 2010   

styku napisał/a:
Skończcie Panowie pisać o nalewaniu. Albo proszę mi wyjaśnić w końcu co to jest to nalewanie?


no, to Ty się na tym znasz chyba i to my zadajemy pytania bo się na tym nie znamy, wiec przydałoby się abyś to Ty nam to wyjaśnił.
 
 
 

Michał 
Penetrator


auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km
Dołączył: 04 Gru 2005
Skąd: Warszawa Wola

Wysłany: Śro 21 Lip, 2010   

Cytat:
Może się mylę ale chyba nie ma tu bardziej doświadczonych driverów.

Marek "Marek23" Sąsiadek - klepnie lajtowo wszystkich, wszędzie i zawsze.
 
 
 

TOXIC 
zepsuł mi sie toster


auto: Clio Sport ph1
silnik:: F4R 730
moc: 178km
Dołączył: 08 Mar 2009
Skąd: Łódź

Wysłany: Śro 21 Lip, 2010   

Vlodarsky napisał/a:
styku napisał/a:
Skończcie Panowie pisać o nalewaniu. Albo proszę mi wyjaśnić w końcu co to jest to nalewanie?


Myślę, że koledzy mają na myśli użycie do produkcji nowej opony starej - używanej - zużytej.

A tym pytaniem sugerujesz, że jest inaczej ?


Podejrzewam ze kurczowo trzymamy sie wirtualnej terminologii bo fizycznie nie istnieje w tym wszystkim proces "nalewania" czegokolwiek :) opona jest obklejana pasami gumy a w formie pod cisnieniem i przy temp. to wszystko jest wulkanizowane w jedną całość
_________________
www.megastarter.pl
 
 
 

KonradMK 
Gary Muvaut

auto: B==D
silnik:: B==D
moc: B==Dkm
Dołączył: 14 Gru 2005
Skąd: B==D

Wysłany: Śro 21 Lip, 2010   

Michał napisał/a:
Cytat:
Może się mylę ale chyba nie ma tu bardziej doświadczonych driverów.

Marek "Marek23" Sąsiadek - klepnie lajtowo wszystkich, wszędzie i zawsze.


a dziwexy po pupach.
 
 

styku
[Usunięty]

Wysłany: Śro 21 Lip, 2010   

Marangoni robi maszyny między innymi dla nas. Ta sama firma robi maszyny do produkcji nowych opon. Podpinając część produkującą opasania i karkasy możemy robić nowe opony. Na tych samych maszynach.

Tu w kraju na wszystkie buty sportowe mówi się adidasy a na wszystko co ma wiertło i rączkę bosh.

Proces wulkanizacji jest identyczny jak w oponie nowej. Tyle że nie robi się tego co jest pod spodem. Nawet nakładanie bieżnika może być podobnie. Marangoni i kilka firm też swoje opony tak robi jak my a to są nowe. Albo jest jeden pas gotowy albo nakłada się wąskie paski.
I tyle w temacie różnic.

Co do braku nomenklatury to ona istnieje. Można to nazywać bieżnikiem oponą regenerowaną. Anglicy mają termin retread. A ostatnio bardzo ładny termin green tyre. No a samego nalewania to przykro mi nie potrafię wytłumaczyć. To totalnie nietrafne określenie. Surowiec się nakłada nie nalewa analogicznie jak w nowej i opona idzie do formy bardzo podobnej jak w nowej. W żadnym miejscu procesu nie ma czegoś co można nazwać nalewaniem.
 
 

TOXIC 
zepsuł mi sie toster


auto: Clio Sport ph1
silnik:: F4R 730
moc: 178km
Dołączył: 08 Mar 2009
Skąd: Łódź

Wysłany: Śro 21 Lip, 2010   

fajnie styku, własnie to powiedziałem

odnoszę wrażenie ze przez nasza dociekliwość strasznie sie uniosłeś :) Generalnie jesteśmy dosyć marudni ale to z miłości ;D
_________________
www.megastarter.pl
Ostatnio zmieniony przez TOXIC Śro 21 Lip, 2010, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 

GeKo 
Gonna giv'm a cziken?
Press on regardless


auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km
Dołączył: 13 Mar 2008
Skąd: Będzin

Wysłany: Śro 21 Lip, 2010   

styku napisał/a:
Rozróżnijmy sztywność od wytrzymałości. Toyo są oponami na tory. Na pierwszej większej dziurze można je rozdzwonić na rajdzie. Toyo jest sztywne ale nie jest super wytrzymałe.

Zgadza się dlatego na rajd kiepsko się nadają, bo można je łatwo załatwić na cięciu, ale jeszcze łatwiej można załatwić markguma, stąd było moje pytanie.

styku napisał/a:
Jak może Toyo dawać radę, jeśli OS jest liczony w kilometrach a najdłuższy tor ma ile w kraju? 3000 m?
Wg mnie bez sensu porównanie nikt na torze nie wyjeżdza na jedno kółko tylko jedzie ich przynajmniej 4-5 a to już jest z 12-15km czyli więcej niż średnio liczą OSy w RPP

styku napisał/a:
Tory są bardziej przyczepne niż drogi. Dlatego robi się bardzo sztywne boki.
Nie wiem jaką sztywność ma typowo torowa opona, ale Michelin z seri N2021/itd jest na pewno sztywniejszy od Toyo nie wspominając o wytrzymałości a to opona rajdowa. Oczywiście cena też jest 3x wyższa.
Co do kierowców Krzyszycha/Szeszko to typowo szutrowi kierowcy, wiec ja ich wyniki w szutrowych rajdach trochę inaczej traktuję. Wiadomo że na takim rajdzie głównie liczy się kierowca. Na Asfalcie moc. Są to jednak driverzy którzy już mogą powiedzieć na pewno coś o oponach. Czekam na wyniki i kibicuję :) . Gdybyś był zainteresowany testem takich opon w rajdzie w 200KM Agr ośce z kłówką i dużym hamulcem przez drivera z kilkoma konkretnymi tytułami to szczegóły na PW.
_________________
 
 
 

AndreXSi
[Usunięty]

Wysłany: Śro 21 Lip, 2010   

styku napisał/a:
Proces wulkanizacji jest identyczny jak w oponie nowej. Tyle że nie robi się tego co jest pod spodem. Nawet nakładanie bieżnika może być podobnie.

No chyba nie do końca, skoro maxsport robi opony u Was to:





Czyżby technologia jakoś mocno się zmieniła od czasu produkcji tej opony?
 
 

Bart 
HEJTER


auto: ...bus
silnik:: jest
moc: jestkm
Dołączył: 03 Cze 2007
Skąd: z dupy

Wysłany: Śro 21 Lip, 2010   

to może inaczej... czy bieżnikowane opony mają jakieś wady?

bo póki co okazuje się, że na nalewkach klepie się wszystko i wszędzie, kosztują ułamek ceny nowych i w ogóle laski piszczo.
 
 
 

was79 
no ja mam M1 do wynajęcia


auto: yaris TS
silnik:: 1NZ-FE
moc: nykm
Dołączył: 16 Maj 2010
Skąd: Katowice

Wysłany: Śro 21 Lip, 2010   

100% agrii
tyle lat żyłem w błędzie, kupowałem nowe opony do dupowozów, czuje się jak idiota...niech ktoś przypyerrdoli mi z liścia żebym się ocknął wreszcie z tej traumy
_________________
TDI Fahrer
 
 

styku
[Usunięty]

Wysłany: Śro 21 Lip, 2010   

Wcale się nie uniosłem.

Jak coś mi się nie widzi zadaję pytanie.
Dociekanie jest dobre. Lepsze niż z góry zakładanie, że się wie. Człowiek się uczy całe życie.

GeKo

MarGuma da się załawić. Ale ciężko mnie się wypowiadać dlaczego. Nie używam MarkGumów ani na codzień ani w KJSach. Robiliśmy testy porównawcze tylko przyczepności na suchym i mokrym.

OS może mieć 30 km i wyglądać tak:
http://www.youtube.com/wa...feature=related
A wtedy liczy się wytrzymałość na zniszczenie. Na torze temperatury są wyższe ale opona nie musi być tak pancerna.
Krzyszycha na asfaltach daje radę:
http://www.youtube.com/watch?v=r4fPgFwvg_s

AndreXSi
Wykaż różnice w produkcji przy nakładaniu samego bieżnika. Czyli etap końcowy produkcji nowej i bieżnikowanej. Ja napisałem co uważam i mam na to argumenty.

Opona nie była kupiona ode mnie.
Jakby była to bym ją miał i dokładnie oglądnął. A to co bym z tego wywnioskował wpłynęłoby na przyszłe sliki.
I właśnie dlatego między innymi powstają nowe sliki.


A tu co widzimy? GY może i nie wyraźnie ale kostki są powyrywane. Ja wiem, że to nie slik. Ale to przykład z jednej z pojeżdżawek. Właściciel nie miał pretensji do GY za złą oponę.

bart
Są minusy. Waga opony rajdowej. Minimalnie wyższa waga cywilnej. Ale 95% ludzi bawiących się na torach czy bardziej profesjonalnie w rajdach nie ma kasy. I mogą mieć lepsze wyniki niż na przykład na Rainsportach czy jakiś Falkenach.
Natomiast jeżeli chodzi o opony cywilne, to można zrobić bieżnikowaną tak dobra jak Chińskie lub tak dobrą jak Michelin z najwyższej półki. Tylko kwestia surowca. Ale nie robi się ani tego ani tego. Raczej w stronę średniej półki opon. Dlaczego? Ano dlatego,że koszt bieżnika by był wyższy niż Dębica i każdy kupi Dębicę.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Design by: DesignerCase.net fitting by szpak
Strona wygenerowana w 0.2 sekundy. Zapytań do SQL: 13