Mati, wiem że to wymądrzanie się oglądającego, ale nie myślałeś po przejechaniu kilometra, myślę że nawet mniej- żeby wrzucić wsteczny i pozbyć się piątego koła u wozu??
Reasumując, najbardziej mi szkoda, że Ciebie i Mularczyka wykluczyła awaria- mogło być całkiem fajnie...
Ostatnio zmieniony przez korek171 Nie 28 Sie, 2011, w całości zmieniany 1 raz
auto: 106 GTi/Espace
silnik:: 1.6/2.0
moc: 130/140km Pomógł: 8 razy Dołączył: 11 Mar 2008 Skąd: Krk
Wysłany: Nie 28 Sie, 2011
korek171, po fakcie już wiem, że faktycznie lepsza opcja to by była, jednak pierwszy raz w zyciu opona mi weszła w nadkole, byłem święcie przekonany, ze jest pod autem i że "za moment" wypadnie, dlatego jechałem gdzieś po poboczu, dlatego kręciłem kierą na prostej, no niestety pierwszy i nie ostatni niefart tego dnia ... a chłopaki jak iwdziałem na którejs relacji grubo waliły po szykanach i bez takiego efektu, trudno
na zajaranie się była szansa jak kałuża beny w aucie i pod była i byśmy wystartowali
a co do zbierania się, to krótsza skrzynka robi robotę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach