W zimie gdzie imho ważniejsze jest zeby bylo duzo bieznika i swieza guma taka nalewka sprawdza sie calkiem fajnie, kolega ma takie w dwoch autach od 2 i 3 lat i nie narzeka, ja w tym roku też takowe na zime łykne..
auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Wto 18 Paź, 2011
Z tego co pamiętam, to zimówka Markguma, jak poona typowo na śnieg całkiem niezła, biorąc to w sportowej mieszance nawet nieźle na mokrym i błocie daje radę. Na Cieszynce 07 starczyło na 4 w generali.
auto: Clio szrot
silnik:: F4R 730
moc: 155km Pomógł: 72 razy Dołączył: 24 Maj 2007 Skąd: z Zakrzowa
Wysłany: Śro 19 Paź, 2011
szymlorek napisał/a:
Hooooy ja i tak jeżdże w zimie jak cip.a zaryzykuje, jak przezyje do odwilży będzie wiadomo że jest sens w to wchodzić !
moze na śniegu, itp będzie lepiej... ale na mokrym to najgorsza opona na jakiej jeździłem w sumie na boki jeszcze nawet trzyma, ale najgorzej jest przy hamowaniu, try hamujesz a fura przyspiesza
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach