Naprawdę temat traktuje na poważnie. Interesuję mnie suche konkrety, emocje, wizerunek,itd to sprawa drugorzędna.
Pierwsze pytanie z mojej strony. Jak ten diesel 2.0 w Bmw E90. Ma jakieś wady fabryczne.
Czy przy 150 tys cos się wyciera, naciąga,itd? Zastanawiam się nad czyms takim. Z drugiej strony troche mnie zastanawia Volvo V50,aczkolwiek nie lubie tej marki. 2.4d jakie ma spalanie tak naprawdę?
Jest jakiś fajny oszczędny benzyniak,który nie jest mega zamulaczem? TSI się boję,bo większość ma problemy, nawet ten 1.4 tsi 122 kuce ma jakieś coś tam. A 1.2 tsi 105 koni to chyba słaby jest i tu już 1.9tdi 105 kuca bedzie szybszy,a przy tym oszczędniejszy przy dynamicznej jeździe.
auto: Różne
silnik:: Różne
moc: Różnakm Pomógł: 51 razy Dołączył: 25 Sty 2010 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 08 Sty, 2012
Octavia 1.2 + 4 osoby + bagaże - trasa Wwa-Berlin i z powrotem - 6,8l/100km, ale nie dało się niczego wyprzedzić, po prostu jak wpadłeś za jakiegoś zamulacza to musiałeś tam zostać - totalnie zjebany pomysł z tym downsizing`iem.
Problemy 1.4 to problemy z hydraulicznym napinaczem rozrządu, z opinii klientów do dziś nie rozwiązane.
1.9TDI to motor z każdej strony prześwietlony, mega tanie części, niska awaryjność.
Ja kolejny raz polecę Civic`a UFO (8gen) z 2.2 ctdi
EDIT: A co do tych drugorzędnych rzeczy to 2,4 ma fajny jak na diesla dźwięk z kolei 2.0 w E90 chyba tylko wącha paliwo, zamiast go przepalać - doświadczyłem bardzo niskiego spalania
E90 ma znajomy, a raczej jego żona. Do wożenia dzieci i na zakupy, nie chlodzi turbiny nigdy itp.
ponad 150tys i nic tylko paliwo i przeglady, kupiony w salonie.
Polecam.
A czy do takiego fajniejszego diesla mozna lac zwykla gnojówe czy tez to lepsze paliwo? Jakieś doświadczenia. Wiem,że do tdi 170 pd zalecano lepszą gnojówkę...
Mi ufo stylistycznie nie lezy,ale fajnie sie odpycha. Kurde, jakbym nie musiał mieszkania ogarnąć to bym poszedł grubo,a tak musze oszczędnie dziadować. Ale nie chcę tego robić w stylu kapelusz i 110 na autostradzie.
auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Nie 08 Sty, 2012
Volvo V50 2.0D bez fapów i innych gówien dbających o środowisko.
130k przelotu
- 40tys turbo na gwarancji
- 110tys wspoma (elektryczna)
- 120tys alternator
- 125tys przednie amorki
Obecnie końcowy tłumik kończy żywot. Dla porównania corolla E12 1.6 benzyna do 120tys nie zaliczyla żadnej awarii ani zużycia oprócz żarówek i tarcz z klockami.
Trasa Bytom-Praga- Bytom 5 osob Przez Kudowę czyli trochę jazdy po górach i po jednopasmowych drogach.
średnia na dwupasach 110-120 5,5 z kompa rzeczywiste 5,8.
miasto 8,5 zimą.
Obecnie średnia z jakiś 3tys 6,5.
Vlodek twierdzi że to udana konstrukcja silnika PSA
Komfort fajny, hamulce słabe, lewa działa, odpiąć ESP się nie da.
Co ciekawe na zewnątrz w porównaniu do takiego bravo 1.6D to kulturka pracy super, w środku o dziwo mniej klekota słychać w Bravo.
Do bujaki i tras polecam.
Prawda jest taka,że jakbym wiedział,że Megi RS (kanciata, po wirusie na 270) pali przy 140 nie więcej niż 9 i się nie psuje, to bym się nie zastanawiał. Kurde, kupno auta to cięzka sprawa. Czuję,że skończe w tym 1.9 tdi 105
auto: AP1
silnik:: F20C
moc: 240km Pomógł: 21 razy Dołączył: 28 Kwi 2010 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 08 Sty, 2012
Marek23 napisał/a:
Prawda jest taka,że jakbym wiedział,że Megi RS (kanciata, po wirusie na 270) pali przy 140 nie więcej niż 9 i się nie psuje, to bym się nie zastanawiał. Kurde, kupno auta to cięzka sprawa. Czuję,że skończe w tym 1.9 tdi 105
u mnie przy krótkich odcinkach po mieście ( 3-4km ) oraz czasami dłuższe z butem i bez, średnie wynosi 13,5, sądzę że przy 140 w trasie spokojnie można osiągnąć 8,5l
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach